Ja z kolei uważam, że tak dobrze napisany i skonstruowany wiersz zasługuje na przynajmniej cztery, jeśli sama treść indywidualnie komuś się nie spodobała. W przeciwnym razie to znaczyłoby, że wiersz jest mierny, zaś ten... Ujął mnie pierwszy akapit. Magiczny, piękny, po prostu niesamowity. O dziwo chyba podobał mi się nawet najbardziej z całego wiersza. Zostawiam 5 bez zastanowienia.
asuek to Ona, a nie On? Całe życie w kłamstwie :C Ale wracając do wiersza :D Nie lubię ich oceniać, bo za bardzo się nie znam i głównie skupiam się na tzw. przekazie, który jest zawarty. Tu nie miałem problemów z przeczytaniem i zrozumieniem wszystkiego. Ostatnie zdanie "Dostrzeż samotne i zbłądzone serce zanim na zawsze je stracisz." najlepsze zakończenie :) 5
ausek najbardziej zaczarowałeś mnie "Zdobędę cię jutro, gdy w zenicie będzie słońce i pierwszych promyków złotych życia dotknie czas".Dzięki.
Anonim20.11.2015
Mnie porwał. Może dlatego, że miałam wrażenie, jakbym siedziała na słonecznej plaży i dotykały mnie promienie słoneczka?
"Odkurzę wspomnienia, a kurz rozdmucham po świecie." - Rozpłynęłam się, uśmiechnęłam, zaczarowałam się i to przy pierwszym wersie.
(chwile) "Oplotę lianami strachu i złączę z naszymi duszami." - Ausek! Ty najcudowniejsza istoto! Pierwsza zwrotka przenosi czytelnika w świat fantazji, zagłębia się w jego obawy i wizje, próbuje manipulować spojrzeniem na dalsze etapy czytania, powoduje, że zakochujemy się w twoich metaforach.
"Zdobędę cię jutro, gdy w zenicie będzie słońce
i pierwszych promyków złotych życia dotknie czas." - tytuł tutaj odbił swe piętno. Dobitne. Myślę sobie - uhu, przechodzi do konkretów, zaraz mi tutaj rozbierze tego faceta, lub kobietę. Jednak po takim mocnym akcencie znowu puszczasz wodzy wyobraźni, znowu uspokajasz i ukajasz nerwy, tak jakbyś cicho mówiła: spokojnie, poczekaj.
Trzecia zwrotka jest wyczekiwaniem dla czytelnika, pogłębiasz jego ciekawość, śmiejesz się z tyłu i idziesz powolnym krokiem, pozostawiając go za sobą znerwicowanego.
"Daj szansę wykazać się uporem zażartej delikatnością kobiety." - Użytkownik ma ochotę cię zabić za to zdanie xD Nie dość, że pogłębiasz jego ciekawość, to jeszcze podle tłumaczysz to w wierszu, choć dobrze wiedzą, że to nie do nich, ale do faceta, w sumie facet też by się zdenerwował. Ładnie, emocje - to lubię.
"Zrozum, że ciężko przejść koło twojej przystojnej postaci" - Ułaskawienie? :D
"Dostrzeż samotne i zbłądzone serce zanim na zawsze je stracisz." - Odwracasz zupełnie poprzedni tok myślenia. Od początku dajesz znać, że kobieta tutaj jest tą prowadzącą, która się wręcz bawi, a tutaj pokazujesz ją jako postać drugoplanową i w dodatku komplementujesz mężczyznę.
Ten tekst to cudo manipulacji po prostu. Wielkie gratulacje za niego!
Dziękuję za komentarz, jest mi miło, że wiersz przypadł ci do gustu. Ciężko jest opisać coś co siedzi mi w głowie. Zawsze próbuję się w czuć w daną osobę, ale uwzględniam swoje uczucia i emocje, które próbuje ubrać w słowa. Jak zauważyłaś nie piszę tylko o miłości, ale o sytuacjach z życia wziętych, które nie są wygodne dla wszystkich, a jednak mają miejsce w społeczeństwie i warto je poruszyć, ukazać. Ale się rozpisałam, jest mi niezmiernie miło, że trafiam do większości czytających. Z wierszem jest tak, że każdy interpretuje go na własny indywidualny sposób i to jest właśnie cudowne. :)
Komentarze (10)
"Odkurzę wspomnienia, a kurz rozdmucham po świecie." - Rozpłynęłam się, uśmiechnęłam, zaczarowałam się i to przy pierwszym wersie.
(chwile) "Oplotę lianami strachu i złączę z naszymi duszami." - Ausek! Ty najcudowniejsza istoto! Pierwsza zwrotka przenosi czytelnika w świat fantazji, zagłębia się w jego obawy i wizje, próbuje manipulować spojrzeniem na dalsze etapy czytania, powoduje, że zakochujemy się w twoich metaforach.
"Zdobędę cię jutro, gdy w zenicie będzie słońce
i pierwszych promyków złotych życia dotknie czas." - tytuł tutaj odbił swe piętno. Dobitne. Myślę sobie - uhu, przechodzi do konkretów, zaraz mi tutaj rozbierze tego faceta, lub kobietę. Jednak po takim mocnym akcencie znowu puszczasz wodzy wyobraźni, znowu uspokajasz i ukajasz nerwy, tak jakbyś cicho mówiła: spokojnie, poczekaj.
Trzecia zwrotka jest wyczekiwaniem dla czytelnika, pogłębiasz jego ciekawość, śmiejesz się z tyłu i idziesz powolnym krokiem, pozostawiając go za sobą znerwicowanego.
"Daj szansę wykazać się uporem zażartej delikatnością kobiety." - Użytkownik ma ochotę cię zabić za to zdanie xD Nie dość, że pogłębiasz jego ciekawość, to jeszcze podle tłumaczysz to w wierszu, choć dobrze wiedzą, że to nie do nich, ale do faceta, w sumie facet też by się zdenerwował. Ładnie, emocje - to lubię.
"Zrozum, że ciężko przejść koło twojej przystojnej postaci" - Ułaskawienie? :D
"Dostrzeż samotne i zbłądzone serce zanim na zawsze je stracisz." - Odwracasz zupełnie poprzedni tok myślenia. Od początku dajesz znać, że kobieta tutaj jest tą prowadzącą, która się wręcz bawi, a tutaj pokazujesz ją jako postać drugoplanową i w dodatku komplementujesz mężczyznę.
Ten tekst to cudo manipulacji po prostu. Wielkie gratulacje za niego!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania