"a gdy je otworzył i łypną dokoła" - łypnął
"(Pewnie, gdzieś tam w dole, (...) powolutku z rzeczonej padliny.)" - nie pojmuję celowości umieszczenia tego zdanka w nawiasie
"cofną się, z powrotem do lata." - cofnął
"Ockną się – sam nie wiem, po jak" - ocknął
"oczy, adoptujące się stopniowo," - adaptujące się
Mówisz i masz.
Akurat takich literówek program nie wyłapie, a więc teges, a fabuła wporzo tysz. Pzdr ;)
Komentarze (3)
"(Pewnie, gdzieś tam w dole, (...) powolutku z rzeczonej padliny.)" - nie pojmuję celowości umieszczenia tego zdanka w nawiasie
"cofną się, z powrotem do lata." - cofnął
"Ockną się – sam nie wiem, po jak" - ocknął
"oczy, adoptujące się stopniowo," - adaptujące się
Mówisz i masz.
Akurat takich literówek program nie wyłapie, a więc teges, a fabuła wporzo tysz. Pzdr ;)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania