Żegnaj

zapadający się dom

rzeki tulące okruchy

stojący obraz

żywy x

 

wspomnienia trzeszczą

gryzmoły najszczerszych gwiazd

pomawiają x

kładą spać

 

czarne niebo

pomnikowy x

całujący przeciwstawność

unosi księgę

 

ktoś zagubiony

getto życia

ja?

Średnia ocena: 3.3  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (15)

  • Canulas 14.06.2019
    Kurde, zapewne nie na jeden, ale żebym zrozumiał (nie tyle w kontekście ogólnego sensu, co choćby jakiegoś odczucia) to nie powiem. No niestety. Nic nie poczułem, niczego nie zrozumiałem. Możliwe, że jestem bardziej wadliwy od tego tekstu. Tego nie wiem, ale dopuszczam takie cuś. Takbwiec byłem, czytałem, nie oceniam.
  • Something 14.06.2019
    Dzięki za zostawienie śladu. Aktualnie trafiasz na ślady eksperymentów, z mojej strony. Pozdrawiam, Can.
  • Canulas 14.06.2019
    Something, no wiesz, Ty masz bez eksperymentów styl niepodrabialny. Szanuję to, że nieosiadasz na znanych i czytelniczo-akceptowanych wodach, a wciąż próbujesz odkryć nowe lądy.
  • Something 14.06.2019
    Canulas Dziękuję za miłe słowa, Can. Motywują do dalszych, literackich podróży.
  • Dekaos Dondi 14.06.2019
    W matematyce →X to przeważnie niewiadoma,którą należy obliczyć, żeby pasowała do całości. Z tekstu Twego wynika, że to nie zawsze takie proste.
    1→''zapadamy się'' choć jeszcze stoimy, żyjemy. 
    2→zamordowane zaufanie, tuli nas do snu, w kołysce z cierniowych wspomnień.  
    3→Jeszcze wierzy, że coś można...że autor księgi pomoże.
    4→Figę można. Akurat na niego nie padło.Zagubiony nadal,na ''krzywej'' drodze, którą inni mogą widzieć jako prostą... bo nie są nim.
    Równanie bez wyniku,    X→ już poza ''matematyką''
    Do dobra kończę, Teksty Twe są bardzo inspirujące, nawet jak się żle zrozumie:)) Pozdrawiam→5
  • Something 14.06.2019
    Dziękuję, jak zwykle, za ciekawą interpretację i wnikliwą lekturę. Wiele to dla mnie znaczy. Z serdecznością, DD :)
  • betti 14.06.2019
    zapadający się dom

    rzeki tulące okruchy

    stojący obraz

    żywy x



    wspomnienia trzeszczą

    gryzmoły najszczerszych gwiazd

    pomawiają x

    kładą spać



    czarne niebo

    pomnikowy x

    całujący przeciwstawność

    unosi księgę



    ktoś zagubiony

    getto życia

    ja?


    Tak sobie pomyślałam...


    ja
    życia getto

    ktoś zagubiony unosi księgę
    całuje przeciwstawność

    pomnikowe niebo kładą spać
    gwiazd najszczerszych gryzmoły

    trzeszczy obraz
    okruchy tulą niebo

    dom się zapadł
  • betti 14.06.2019
    okruchy tulą rzeki - jakieś niebo mi się wdarło.
  • Something 14.06.2019
    Uwielbiam, jak czytelnik "kombinuje" nad tekstem. Nie jestem twórczynią wybitną, niemniej eksperymentuje... czasami prowadzi mnie to w przedziwne rejony. Pozdrawiam i dziękuję. :)
  • betti 14.06.2019
    Kombinuję, gdy się ''wgryzam'', dla mnie to bardzo smutny, przygnębiający obraz...
  • Something 14.06.2019
    Wiesz, betti, ostatnio tylko takie obrazy w mojej głowie.
  • betti 14.06.2019
    To witaj w klubie...
  • yanko wojownik 15.06.2019
    Odczułem lekkość czytając
    "getto życia
    ja?"
    nieco tylko dodało ciężaru.
  • Kjow 19.06.2019
    A więc tak. Dobry dobór słów i dużo przerzutni do następnego wersu, ale... z tymi przerzutniami to trzeba ostrożnie, żeby nie popaść w błędne koło powszechnego niezrozumienia, chaosu i przypadkowo dobranych (dobrze dobranych) wyrazów. Końcówka mocna i wpływająca na odbiór całego utworu. Co do wcześniejszych komentarzy - pomysł z iksem nie podoba mi się. Mój humanistyczny umysł odrzuca wszystko, co związane z matematyką i innymi ścisłymi przedmiotami. Zamiast tej literki mogłaś opisać tę "niewiadomą" słownie. Zwiększyłoby to wartość artystyczną wiersza. Masz ode mnie mocną dwójkę.
  • Something 19.06.2019
    Fajnie ;)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania