o! to jest świetne! faktycznie miały duszę te skrzynie. czasem pomagało na śnieżenie walnięcie pięścią w dach. wtedy się naprawiały. fajne przejście do teraźniejszości. tak będzie jak piszesz.
Oglądałam ostatnio film dok o robotach, które zabiły ludzi.
Niewiele było takich przypadków, ale zdarzyły się.
I nie wiadomo, co jeszcze może się wydarzyć...
O! Kiedy byłam młodsza, to moim największym marzeniem (no może nie największym, mniejsza) było rozbicie telewizora, bo byłam przekonana, że wtedy na pewno uwolnię przyjaciół z Sezamkowa. Albo też za gówniaka prawie zwaliła mi się na łeb taka cegła.
Fajnie, tak z nostalgią i wyczuciem. Widać, że potrafisz pisać wiersze i odbiorca nie ma do czynienia z eksperymentem, a pasją. Takim profesjonalistą, a nie amatorem, dla którego brak znaków interpunkcyjnych i dwa edżi słowa są już częścią sztuki, nad którą wypadałoby się zastanowić. (Ja naprawdę nie wiem co mam do tego minimalizmu, jakoś automatycznie to ze mnie wychodzi. xD)
Ale tak, tak. Mi się podoba. Fajno.
Kiedy ja byłam młodsza, ale bardzo dyżo nłodsza, to miałam w pokoju brzydką tapetę ze stokrotkami i czarno-biały telewizor.
Który wybuchł, kiedy byłam sama w domu i nadpalił tapetę.
Ale się bałam.
Suszarka też mi wybuchła, jak byłam młodsza i spaliła podłogę. Też się bałam.
kurcze, to takie miłe i takie nieprawdziwe, ale bardzo
Jak na 2017-sty rok, to już prawie dorosłości opętanie...
Być może wyzbyłem się obecności konwencjonalizmu społecznościowego, jednak żalu jakościowego nie odczuwam, gdy mój wyśmienicie elokwentny tv onegdaj pomaszerował dziarsko w okolice śmietnika :) Pzdr
Lubię określenie onegdaj.
I lubię oglądać tv, ale w końcu doszłam do wniosku, ze to straszny złodziej czasu.
I zrezygnowałam z nc plus.
Za dużo seriali.
A tv mam 2. Jeden, to pudło z wielkim tyłkiem, a drugi to anorektyk.
Zastanawia mnie użyte słowo opętanie. Bo...tak dziwnie.
Wszystko co piszę jest istotą dziwnościową, powinnaś zwykłościowym zaniechaniem zaradności to postrzegać, lepiej nie koncentrować się na wyrazach pięknoduchych poniekąd :)
Witam
Spojrzenie na rzeczy martwe. Od samego początku tak jak człowiek są skazane na śmierć. Ludzkie umysły z biegiem czasu też wybiegają poza ramy, a co dopiero technika.
Fajnie to opakowałaś, bo jakiś sentyment pozostał do tych czarnych pudeł.
"mój telewizor nie śnieży
nie posiada duszy
zimny golem
z chińskim rodowodem" - mogę się zgodzić z tym, że jeśli coś ma mieć duszę, musi zawierać genom uprawniający do błędu. Błędy są wkalkulowane w człowieczeństwo. A idealność śmiało może być synonimem sztuczności. Tak więc, patrząc od strony jakiejść tęsknej melancholijności - very nice.
(Commodore 64 też nie działało, jak się śrubokrętem nie pokręciło. Albo kardriż z nintendo, co należało przedmuchać).
Nie znam z bliska Commodore 64, nie mogłam kupić takiego sprzętu dziecku, bo byłam bardzo biedna.
Nie było mnie stać nawet na bilet do kina.
Nastolatka wychowująca dziecko przeważnie gówno ma.
Komentarze (16)
Niewiele było takich przypadków, ale zdarzyły się.
I nie wiadomo, co jeszcze może się wydarzyć...
Dziękuję sens_sol.
Prosty wierszyk, ogólnie, bo jestem prosta. Po prostu.
Dziękuję Bó.
Fajnie, tak z nostalgią i wyczuciem. Widać, że potrafisz pisać wiersze i odbiorca nie ma do czynienia z eksperymentem, a pasją. Takim profesjonalistą, a nie amatorem, dla którego brak znaków interpunkcyjnych i dwa edżi słowa są już częścią sztuki, nad którą wypadałoby się zastanowić. (Ja naprawdę nie wiem co mam do tego minimalizmu, jakoś automatycznie to ze mnie wychodzi. xD)
Ale tak, tak. Mi się podoba. Fajno.
Który wybuchł, kiedy byłam sama w domu i nadpalił tapetę.
Ale się bałam.
Suszarka też mi wybuchła, jak byłam młodsza i spaliła podłogę. Też się bałam.
kurcze, to takie miłe i takie nieprawdziwe, ale bardzo
Dziękuję nimfetka.
Być może wyzbyłem się obecności konwencjonalizmu społecznościowego, jednak żalu jakościowego nie odczuwam, gdy mój wyśmienicie elokwentny tv onegdaj pomaszerował dziarsko w okolice śmietnika :) Pzdr
I lubię oglądać tv, ale w końcu doszłam do wniosku, ze to straszny złodziej czasu.
I zrezygnowałam z nc plus.
Za dużo seriali.
A tv mam 2. Jeden, to pudło z wielkim tyłkiem, a drugi to anorektyk.
Zastanawia mnie użyte słowo opętanie. Bo...tak dziwnie.
Dziękuję Freyka.
Właśnie, że się skoncentruję xD
Spojrzenie na rzeczy martwe. Od samego początku tak jak człowiek są skazane na śmierć. Ludzkie umysły z biegiem czasu też wybiegają poza ramy, a co dopiero technika.
Fajnie to opakowałaś, bo jakiś sentyment pozostał do tych czarnych pudeł.
Pozdrawiam
Ale leczę się z tego xD
Dziękuję pasją.
nie posiada duszy
zimny golem
z chińskim rodowodem" - mogę się zgodzić z tym, że jeśli coś ma mieć duszę, musi zawierać genom uprawniający do błędu. Błędy są wkalkulowane w człowieczeństwo. A idealność śmiało może być synonimem sztuczności. Tak więc, patrząc od strony jakiejść tęsknej melancholijności - very nice.
(Commodore 64 też nie działało, jak się śrubokrętem nie pokręciło. Albo kardriż z nintendo, co należało przedmuchać).
Nie było mnie stać nawet na bilet do kina.
Nastolatka wychowująca dziecko przeważnie gówno ma.
Dziękuję za przychylność Canó.
Pozdrawiam.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania