Witam. Napisałeś wiersz (imho) szumny i posuwisty. "Ból, kraina zaufania, rzeka dobrych słów, wzburzone morze, arktyczne powietrze westchnęło/widząc ludzki kres". Za dużo pompy, za dużo patosu. Nie odnalazłem się.
Pozdrawiam ;)
Dwie i pół zwrotki piszesz w przeszłym, a potem wjeżdża teraźniejszy. Hmmm, trochę mi ten zabieg zgrzyta.
Z kolei
"przetarłem oczy ze zdumienia
nad wzburzonym morzem
arktyczne powietrze westchnęło
widząc ludzki kres" - to mi siadło.
Pozdeoxix
Hej. Bardzo ładne obrazy tworzysz. Pierwsza strofa przypadła mi do gustu. Przecież tak właśnie jest, ze gdy cierpimy to świat się zmniejsza - " gaśnie otwartą przestrzen" później człowiek chce się otrząsnąć i widzi wszystko co złe
"wulkan tryskał krwią
zhańbione ideały tliły się"
Później emocje opadają, żal i gniew opada i znów od początku. Ładne koło życia, bo czy człowiek nie jest jak ziemia?
Takie tam moje spojrzenie.
Pozdrawiam !!!5
Komentarze (10)
Pozdrawiam ;)
Pozdrawiam.
Z kolei
"przetarłem oczy ze zdumienia
nad wzburzonym morzem
arktyczne powietrze westchnęło
widząc ludzki kres" - to mi siadło.
Pozdeoxix
Pozdrawiam.
Koniec i początek. Początek i koniec. Zaufanie i rozgoryczenie. Gaśnie dzień i przychodzi nowy.
Pozdrawiam i miłego wieczoru
Dziękuje za komentarz.
Nowy dzień, to nowe nadzieje wobec ludzi.
Choć piękni i różni, jak kwiaty, niektórzy bywają zimni.
Pozdrawiam.
"wulkan tryskał krwią
zhańbione ideały tliły się"
Później emocje opadają, żal i gniew opada i znów od początku. Ładne koło życia, bo czy człowiek nie jest jak ziemia?
Takie tam moje spojrzenie.
Pozdrawiam !!!5
Bardzo dobre rozumienie tekstu.
Trafne interpretacja i spojrzenie na tekst.
Brawo Ty ;-)
Pozdrawiam
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania