.

.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Anonim 11.11.2015
    Piękny tekst, właściwie pokazałaś nam tutaj, a bardziej rozwinęłaś tylko jedną część chwilowej niepełnosprawności jaką jest utrata kochających nas osób, które są pod wpływem nagłego szoku? I strachu? Nie wiem jak to określić, nie mniej jednak spodobał mi twój opis, w szczególności koniec. Myślałam przez chwilę, że jej wybaczy i krzyczałam w myślach by tego nie robił. Cieszę się, że pokazałaś to w taki a nie inny sposób, wzruszający. Determinacja chłopaka była niesamowicie widoczna
  • ausek 11.11.2015
    Dziękuję za komentarz. Jak zwykle jest balsamem na moje rany. :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania