Zło tego świata

Widzisz na swe oczy całe zło tego świata,

Usprawiedliwiasz swoje niecne czyny cudzymi błędami.

Przecież to nic złego.

 

Wypowiadasz parę słów za dużo, lecz mowa jest srebrem,

Nikt już nie docenia złota milczenia.

Przecież słowa już nikogo nie ranią.

 

Przechodzisz obojętnie obok cudzego cierpienia,

Ktoś kiedyś nie ujrzał twoich łez, dlatego zamykasz swe oczy.

To nie twoja wina, że zostałeś zraniony.

 

Wykorzystujesz już kolejny raz miłość,

To tylko kolejne uczucie, które przebiło twoje serce.

Czy to nie ty tworzysz tą nienawiść?

 

Wstaję chcąc zapomnieć o cierpieniu tego świata,

Zamykam swoje oczy, lecz już nie potrafię być ślepcem.

Spójrz na zło razem ze mną.

 

Wyciągam swą dłoń, którą już pożarły hieny,

Nie bój się powtórzyć mego czynu.

Zabijmy swą postawą wszystkie drapieżniki.

 

Stawiam kolejny kamień na swój mur,

Całe zło tego świata niech rozbije się o moją tarczę.

Czy staniesz obok mnie?

Średnia ocena: 4.5  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • Neurotyk 11.03.2016
    Jeden z lepszych Twoich wierszy:)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania