Zły los
I wierzę w to, że wolność wybrałem z własnej woli.
Przecież nikt nie ma nade mną kontroli.
Chciałem wybrać ciszę, a przyszedł krzyk.
Wiem to mój wybryk...
Pamięć zostanie na długo, ty trochę mniej.
Zdałem sobie sprawę, kiedy wyprowadzali mnie od niej.
Miłość? Proszę cię...
Nawet nie chcę o tym wspominać, o wspomnienia nigdy od was nie ucieknę, jakie to piękne.
Widzieli nas na dnie, ale to ja mówię nie.
Oczy przekrwawione od łez, powiesz mi proszę czego chcesz?
Odleć zły losie , czekam na najgorsze...
Komentarze (2)
Pozdrawiam.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania