Zmowa - pieśń ludowa

To już jest dawna historia,

o zbrodni pośród mroku

w ciemności można więcej

masz siłę to nią zastrasz

 

Chłopów na skazanie powiedli

choć dobrzy byli we wsi

i wszyscy ich szanowali

nawet gdy rozjeżdżali ludzi

i autobusem na kawałki poszatkowali.

 

Tamci kiełbasę ukradli

dowodów było dość

kara okrutna więc

kara okrutna jest

 

Prokuratory z Warszawy

nie rozumieli czym jest

lojalność aż po grób

lojalność aż po piach

 

Gospodarz traktor miał

na prawie dobrze się znal

autorytet miał

ławnikiem w sądach był

powinien nadal być

naczelnikiem wsi

 

On skromny choć honorowy

lawirant, podłe nasienie

mógł robić to co chciał

lecz w końcu i dla niego

przyszedł pański dzień

 

Modlitwy nadszedł czas

przed pójściem już do grobu

czas pofrunąć na sznureczku

za niewinnych ból

 

I koniec tego wiersza.

za zbrodnie poszli w piach

a Słonce sobie świeci

nad leśną, dziką drogą.

Zmowa - pieśń ludowa
Autor: MarkD
Czytano 330 razy
Data dodania: 13.12.2016

Średnia ocena: 4.5  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • Pan Buczybór 13.12.2016
    Zgrzyta, ale klimat jest. 4
  • Enchanteuse 13.12.2016
    Zgadzam się z Panem Buczyborem , ale mi tam nic nie zgrzyta :). Może łatwiej takie rzeczy wychwytuje się przy czytaniu na głos. W każdym razie - ode mnie piąteczka. Dziwi mnie tylko rozdźwięk autora - najpierw sympatyzujesz ze skazanymi, a potem wręcz przeciwnie. To nawet dodaje uroku, z tym , że trochę się gryzie . Celowy zabieg?
  • MarkD 13.12.2016
    W żadnym wypadku nie chodziło o sympatie ze skazanymi. Raczej o ironie, drwienie z języka sprawców. Male, prymitywne gnidy a robili z siebie mesjaszy. Jeśli znasz sprawę i film to na pewno pamiętasz to przysięganie na krzyż, jeżdżenie do Częstochowy w intencji czy judaszowe srebrniki. I ta zona głównego sprawcy co krzyczała 'za nasza krzywdę to wy się powywieszacie'. Nie wiadomo czy się śmiać z tego czy walić w pysk.

    Starałem się jak najlepiej zrymować, choć niekoniecznie po częstochowsku. No i w piosence a nie wierszu mogą gdzieniegdzie 'nogi wystawać'.
  • MarkD 13.12.2016
    Za wzorzec stawiałem sobie rożne przedwojenne piosnki o bandziorach- Grzesiuka itd. czy np. historie 'Felka Zdankiewicza'.
  • Enchanteuse 13.12.2016
    Jeżeli to piosenka, to jest ok. Wiesz, ta pieśń - myślałam raczej pod kątem ballady, tak też to czytałam . Ironia? Ok, teraz to widzę lepiej. Chyba jeszcze nie mówiłam, że mi się podoba. No to teraz mówię. I za puentę masz 5 :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania