Znaki

Chore są moje oczy. Nie dostrzegają znaków, które daje mi los.

On chce mnie uchronić przed płaczem. Ignoruję jego wszystkie wskazówki.

Znowu zataczam krąg i trafiam na to rondo. Ciągle tylko krążę wokół jednego błędu.

 

Chory jest mój umysł. Nie uczy się na historii.

Wspomnienia wywołują jedynie łzy. Dlaczego nie chcą dodać mi wiedzy?

Doświadczenie, które odpycham dłońmi od łez. Jak długo jeszcze?

 

Ile razy jeszcze wejdę do tej samej rzeki? Czy nie dość już znaków?

Wszystko mówi, że powinienem być sam. Dlaczego chcę z tym walczyć?

Samotność jest wpisana w mój los. Nie potrafię tego zmienić.

 

Kogo ręka wpisała to słowo we mnie? Niech ktoś je wymaże.

Odbiera ono mi oddech życia. Ostatni pocałunek od śmierci.

Samotność dręczy moje myśli. Zamienia mój świat w pustkowie.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania