Mam wiele twarzy

Chyba już wszystko spakowałam. Rzucałam rzeczy w szale na oślep, żeby później zebrać je z podłogi i wrzucić zwinięty kłębek do walizki. Zazwyczaj wszystko składam w symetryczną kostkę. Dziś lad i porządek to ostatnie o czym mogłabym pomyśleć. Nie minęło nawet pół godziny, a ja już jestem gotowa do wyjścia. To zadziwiające jak łatwo można się wyłączyć, odseparować od drugiej osoby. Zwłaszcza, że ten człowiek był dla ciebie wszystkim. Kilka minut i skreslasz go z listy swoich priorytetów, wyrzucasz jak podarte spodnie, albo za małą już bluzkę. Już nie będzie Ci do niczego potrzebny. Nagle twoja pełna nadziei miłość, najważniejsza osoba w życiu, staje się kimś obcym. Nie chce mieć z nim już nic wspólnego. Właściwie nie wiem, co do tej pory nas łączyło. Dopadły mnie wątpliwości, czy kiedykolwiek znałam tego człowieka. Nie wiem nawet, czym jest miłość. Nigdy nie byłam dobra w relacjach międzyludzkich. Więcej potrafię schrzanic niż naprawić i ulepszać. To nigdy nie jest proste. Już nic nie wiem. Teraz stoję na środku pokoju, a obok mnie leży czarna walizka. Każda rzecz należąca w tym domu do niego przypomina mi tylko o zmarnowanym czasie. Spoglądam w lustro w przedpokoju. Widzę zmeczona, smutna twarz pięknej kobiety, którą bez wątpienia jestem. Zauważam, że moje długie czarne włosy wymagają natychmiastowej interwencji fryzjera. Cała jestem jakaś do naprawy. Na to przyjdzie pora później, kiedy zacznę nowe, szczęśliwe życie. Zdala od mojej przeszłości, tego domu i jego. Muszę jak najszybciej się stąd wydostać. To już nie jest moje miejsce. Nie po tym, co się wydarzyło. Jednak gonitwa moich własnych myśli, zatrzymuje mnie przez chwilę. Nie pozwala mi odejść. Nagle robię się sentymentalna. Człowiek, który wyrwał mi serce, zabrał to, co najcenniejsze, znowu pojawia się obok mnie...

Średnia ocena: 4.8  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • Canulas 24.06.2018
    Z dwóch Twoich tekstów - lepszy. Schludniej napisany.
    Znów brakuje ogonków, ale już mniej.
    "Zwłaszcza że" - nie oddzielamy przecinkiem
  • ameletka 24.06.2018
    Oba teksty są jedynie fragmentami. Chciałam sprawdzić jaki będzie odbiór i co robię źle. Dziękuję za podpowiedzi, będę tego pilnować :)
  • Ritha 25.06.2018
    Trochę błędów, ale do ogarnięcia (o ile ogarniesz, "zwlaszcza że" nie poprawione od wczoraj :p)
    Przekaz, hm, mdły, oklepany. Dam czwóreczkę.
  • Ritha 25.06.2018
    Ps. Tylko dwa teksty na dobę Ci puści na główną.
  • Worldovsky 26.06.2018
    Czuć emocje.
    Mieszanka.
    Serce i umysł targane rozterkami.
    Treść: dobry wstęp.
    Końcówka intrygująca.
    Pozdrawiam.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania