zrozumiałem że to nie wiersz
to uczucie żyło w nim od dawna
poszukiwanie
nadzieja
na spotkanie osoby przy której
będzie się czuł tak jak powinien
nie tak to sobie wyobrażał
jest z nim
ze mną
coraz gorzej
- Czy my jesteśmy, no wiesz, razem? - zapytał uniesiony chwilą.
- .....
- Nie wiem. - ten smutny głos go załamał.
- Zobaczymy jeszcze, ok?
- Ok.. - starał się być szczęśliwy.
on tyko się starał
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania