ŻURAW

O żurawiach wie Chełmoński.

Bo to on ich namalował.

Gdybym użył słów drakońskich.

W śrut żurawi była zmowa.

 

Ten co stoi w pierwszym planie.

Nie ma chęci odlatywać.

Pani żuraw ma dziś branie.

Tak na niby się odrywa.

 

Obok pani żurawiowej.

Biegnie amant, adorator.

Nie wie o tym, że są w zmowie.

I zapłaci wkrótce za to.

 

A zapłatą dla lotnika.

Będzie przelot bez partnerki.

No i co z tego wynika?

Że cierpliwy, znaczy wielki.

 

Tych żurawi jest dość dużo.

Chyba coś tak, ze czterdzieści.

Jest ich sporo nad kałużą.

Lecz ich obraz nie pomieścił.

 

Bo pan Józef tak to ujął.

I tak sobie to uroił.

Te żurawie odlatują.

Tylko jeden żuraw stoi.

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania