Zwiastun śmierci

Mówią starzy ludzie, wierzący w przesądy,

Że kto na swym oknie zobaczy puszczyka.

Dlatego prędko nadejdzie, dzień sądny.

Wierzą oni, w to jak mało kto lecz w sowach prócz mądrości, czai się i zło.

Bo kto słyszy w lesie sowi śpiew, ten prędko biegnie tam gdzie rośnie pieprz.

I gdy spytałam czy można uniknąć przeznaczenia.

Usłyszałam można, ale trzeba zabić śmierci gońca.

Lecz musi to zrobić osoba, w owym domu śpiąca.

Chciałam się dowiedzieć, czy jest jakaś inna zmiany losu metoda.

Ale usłyszałam, dziecko drogie przed śmiercią nikt się nie uchowa.

Nawet gdyby ktoś odegnał znak, z tego świata zejścia.

I tak nie uniknie, z niego pewnego dnia odejścia.

Od tej historii minęło już parę lat, zdążyłam dorosnąć inaczej patrzeć na świat.

Lecz ta opowieść wciąż mi siedzi w głowie.

To pewnie przez nią, nocnych zwierząt się boje.

Średnia ocena: 4.3  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • Szalokapel 22.06.2016
    Nie potrafię opisać moich odczuć po przeczytaniu tego. Nadal się śmieje :) Naprawdę dobrze Ci to wyszło. Największe wrażenie zrobiła na mnie treść wiersza, jak i rymy, których przecudownie tu uzylas. Na długo ten tekst zostanie w mojej pamięci :D Ja tam zawsze bałam się (w zasadzie nadal) dzikow ;(
  • Tina12 22.06.2016
    Nawet nie mów bo dziki w mojej miejscowości też są.
  • Szalokapel 22.06.2016
    Tina12, hahaa, w takim razie możemy sobie wzajemnie współczuć :(

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania