Zwiastun śmierci

Jak zwykle siedziałam na swoim bujanym fotelu przy kominku z moim ulubionym kocykiem, za oknem padało, a ja siedziałam i rozmyślałam o tym jak to jest leżeć na łożu śmierci, tak wiem trochę dziwne myśli ale w taką pogodę zdarza mi się. Z rozmyśleń wyrwał mnie płacz mojej czteroletniej córki, od razu pobiegłam do jej pokoiku ale co dziwne już nie płakała po prostu patrzyła w kąt pokoju, ma już tak od miesiąca bardzo się o nią martwię a na dodatek opiekunka zachorowała i muszę zostawiać ją z sąsiadką, niby nic dziwnego ale ta sąsiadka pani Wójcik jest dziwna opowiedział mi kiedyś historię o bogini Persefonie czyli o żonie Hadesa było w niej o tym że Persefona choć nikt o tym nie wiedział kochała dźwięk gitary więc postanowiła że każdy który widział jak ktoś umiera i usłyszy gitarę np. w mieszkaniu obok osoba która tam mieszka umrze.

Dziwne jest 3:00 właśnie się obudziłam i usłyszałam jak ktoś gra na gitarze w mieszkaniu obok nie wiem co się stało ale zbagatelizowałam to. Puk puk puk! Co się dzieje jest dopiero 8:30, a pani Wójcik przychodzi dopiero za pół godziny. Poszłam sprawdzić kto to a tam ku mojemu zdziwieniu stała policja, wytłumaczyli mi że około trzeciej dziś rano zmarła moja sąsiadka, pytali się czy coś widziałam lub słyszałam, więc powiedziałam im o tej gitarze, bo może to ma ze sobą związek i wtedy dowiedziałam się że pani Wójcik nie ma gitary przeraziłam się, w takim razie skąd ta muzyka bo ona nie miała nawet radia czy telewizora. I w tym momencie usłyszałam jak ktoś gra na gitarze w pokoiku Łucji mojej córki. Pobiegłam tam i zobaczyłam moją małą córeczkę jak śpi a przynajmniej tak mi się wydawało bo kiedy do niej podeszłam zobaczyłam że jej klatka piersiowa się nie porusza ona nie żyje. -Aaa!- Serce biło mi jak szalone, Maciek siedział koło mnie i patrzył na mnie troskliwie. - Koszmary? spokojnie to tylko zły sen- Od razu się uspokoiłam, lecz po chwili przypomniałam sobie o moim śnie i o Łucji.- Gdzie jest Łucja! czy ona żyje?!- Oczywiście że żyje czemu miałaby nie żyć? Aurelia wszystko w porządku?- Kamień spadł mi z serca.- Tak w porządku a o śnie... nie chce gadać. -Spokojnie jestem przy tobie.

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • Canulas 26.01.2018
    Musisz skrócić zdania. Unormować przecinki (pomoże program LanguageTool lub Ortograf)
    Poprawić zapis dialogu. (na portalu jest tutorial) oraz mienić zapis liczby, godzin, z cyfrowego na słowny.

    Całość jest przez te błędy mało czytelna, jednak po ich "wyprostowaniu" tekst dałby radę.
    Taka pasta troszkę.
    Póki co, dla mnie 3+
    Pozdrawiam

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania