Poprzednie częściŻycie spod kaptura - cz. 1

Życie nas nie kocha

„Życie nas nie kocha” powtarzamy sobie to często z moją bardzo dobrą koleżanką. To zdanie pada z naszych ust chyba codziennie. Pewien rodzaj dobicia samej siebie. To zdanie to tak jakby powiedzieć „życie jest niesprawiedliwe”.

#

Często sobie myślę, że nie powinnam się urodzić (trochę takie depresyjne myślenie). Często mam wrażenie, że wszyscy i wszystko jest przeciwko mnie. Chyba każdy tak nieraz ma.

#

Nie składaj broni kiedy masz jeszcze nadzieję. Problem w tym, że trzymam broń nawet nie mając już nadziei. To staje się męczące mam chęć rzucić to w cholerę. Ale wtedy mój mózg postanawia zacząć prace na najwyższych obrotach. Myśli: ludzie, ludzie, właśnie ludzie jak zobaczą, że się poddałam zjedzą mnie, zniknę; przyszłość będę tego żałować, skończę, źle skończę.

Wada tej całej gonitwy, wyścigu szczurów o: oceny, posady, pieniądze, godne życie jest taka, że nawet jeżeli człowiek siedzi to ma wrażenie jakby „biegł”, gonił za szansą.

Przecież nie każdy może dostać szanse!

Ulga jest wtedy gdy idziemy spać to tak jakby na chwile zniknąć, odłączyć się od tej walki.

Kiedy się budzisz jest już trochę gorzej, wracasz do rzeczywistości, wychodzisz do ludzi i masz wrażenie, że ktoś obił ci twarz, bo ludzie często idą „po trupach do celu”.

********************************************************************************************************************************************************************

~SheLostEverything

Były to przemyślenia z mojego dzisiejszego dnia.

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • NataliaO 01.04.2016
    Ulga nigdy nie następuje, nawet jak idzie się spać... Mądre, prawdziwe przemyślenia. 4:)
  • @NataliaO dziękuję
  • KarolaKorman 06.04.2016
    Ja myślę zupełnie inaczej. Ciągłe powtarzanie sobie, że jest się nic niewartym człowiekiem, wpędzą tylko w bagno i można w to uwierzyć. Spróbuj od jutra, wraz z koleżanką, powtarzać sobie odwrotne dewizy. To często działa, a życie staje się do przyjęcia. Pozdrawiam, nie oceniam :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania