.

 

Średnia ocena: 4.3  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (35)

  • betti 06.06.2018
    Ale to ckliwe... i jeszcze ten rym z Częstochowy. Straszny banał. Sorry, ale pisałaś dużo lepiej, co z Tobą?
  • rubio 06.06.2018
    "(2005)". Przypuszczam, że to może być pewną wskazówką.
  • Elorence 06.06.2018
    rubio, dokładnie!
    Po poprawce: 2006.
  • Elorence 06.06.2018
    betti, takie były początki, ale to znaczy, że zrobiłam duże postępy.
  • betti 06.06.2018
    Elorence zrobiłaś, dlatego byłam w szoku, gdy to przeczytałam. Myślę Ty i taki tekst? Jakie to szczęście, że nie pozostałaś w przeświadczeniu, że to piękne... znienawidziłabyś mnie jak inni.
  • Elorence 06.06.2018
    betti, miło mnie zaskoczyłaś, naprawdę.
  • Minia215 06.06.2018
    To jest rok rozstania z facetem...
  • Elorence 06.06.2018
    To było na etapie marzenia o byciu aktorką, więc wcielam się w różne postacie. O rozstaniu mam zupełnie inny tekst :)
  • Elorence 06.06.2018
    *wcielałam
  • Minia215 06.06.2018
    Elorence z chęcią przeczytam
  • Elorence 06.06.2018
    Minia215, tutaj jest link:
    https://elorencepisze.wordpress.com/2017/12/15/list-do-ciebie/

    Nie zamierzam tego tu publikować, bo tekst ma 8 lat.
  • Minia215 06.06.2018
    Elorence oczywiście przeczytam. A tymczasem zapraszam cię ba drugi rozdział demonów przeszłości.
  • Ritha 06.06.2018
    Pisałaś 12 lat temu...
    I nadal to masz, szacun. Chcialabym pisac 12 lat temu i cos z tamtych czasów miec i móc wrzucic.
    Wiersza nie oceniam, gdyz nie wiem jak ocenic twór sprzed lat, tymbardziej wiersz.
    :)
  • Elorence 06.06.2018
    2 lata wiersze, potem 10 lat proza - łącznie 12 lat pisania.
    Tyyyleee czasu! :D
  • Hypokryta 06.06.2018
    Utwór może i słaby, ale Ritha masz rację - szacun za jego przechowanie przez tyle lat... Sentyment... melancholia... Aż zacząłem się nad własnymi śmieciami zastanawiać...
    Heh... ciekaw jestem czy po tylu przeprowadzkach i innych cudach, jeszcze mi się zachowały jakieś wiersze sprzed pół wieku? Albo choćby sprzed czterdziestu lat? dwudziestu? czy choćby tak jak tu - dwunastu? Choć nie ... sprzed dwunastu na pewno nie, bo przez ostatnich dwadzieścia lat niczego nie pisałem :P
    A LIST DO CIEBIE - chętnie przeczytam - w wolnej chwili, ale nie dziś. Dobranoc Paniom i Panom.
  • Elorence 06.06.2018
    Hypokryta, dzięki :) Szkoda utworów, które się pisało i zniknęły. Dopiero od 10 lat dokładnie wszystko dokumentuję. Żeby coś zostało na stare lata, abym mogła cofnąć się w czasie dzięki tym tekstom i przypomnieć sobie lata młodości :)
  • Justyska 06.06.2018
    Fajne wspomnienie:)
  • Elorence 06.06.2018
    Dzięki Justyska :)
  • Pan Buczybór 06.06.2018
    heh, trochę mar zalatuje. Ogólnie i uczciwie to jest słabe, ale jako wspomnienie niezła z tego gratka. Ot, fajnie, że wrzuciłaś.
  • Elorence 06.06.2018
    Dzięki za szczerość :)
    To jeden z niewielu wierszy, który przeżył próbę czasu. Na pamiątkę jak znalazł :)
  • Canulas 06.06.2018
    Kurde, Elo. Ty masz już całkiem spory staż. Pięknie.
  • Elorence 06.06.2018
    Kiedyś myślałam, że jak będę mieć tyle lat co teraz to będę już prawdziwą pisarką. Marzenia szlag jasny trafił.
    Jest lepiej, ale to wciąż nie to co chcę osiągnąć.
  • Kim 06.06.2018
    No masz. Tym tekstem zmusiłaś mnie do refleksji: "Co by było, gdybym teraz wyszperała jakiś tekst sprzed powiedzmy 10 lat?". I wówczas doszłam do wniosku, że chyba nie wrzuciłabym go na Opowi, bo byłby zbyt żałosny... Twój przynajmniej reprezentuje jakiś poziom! Pozdrawiam, Elo :)
  • Elorence 07.06.2018
    Tak, poziom totalnej beznadziei :D
    Dzięki, Kim!
    Pozdrawiam :)
  • Okropny 07.06.2018
    Ech, jak sobie wspomnę, że wszystkie moje teksty do 2010 poszły się jebać (Stronkę wywaliło w kosmos) to robi mi się słabo.
    S-Ł-A-B-O
  • Kim 07.06.2018
    Okropny, smutna historia. Teraz wiesz, że trza gromadzić w Wordzie na zapasowych plikach takie rzeczy ;D albo na kartkach. Ja mam cale segregatory starych śmieci.
  • Okropny 07.06.2018
    Kim ja tez. Ale kiedyś mialem lapka z tekstami, a jak dysk trafil szlag, poszlo w eksporcie na bloga. Ktory platforma wyjebala w kosmos, chuj wie czemu.
  • Okropny 07.06.2018
    Cale serie o Pulkowniku Kabaczku i jego surrealistycznych przygodach z mrówkojadem z niebios
  • Elorence 07.06.2018
    Okropny, 95% moich „wierszy” szlag trafił. No kiedyś usunęłam Epulsa (tam wielce publikowałam te „cuda”). A potem jeszcze Onet usunął platformę bloga, a ja nie potrafiłam przypomnieć sobie platformy bloga.
    Mój laptop trafił szlag i po nim został mi tylko dysk. A na dysku jest tego wszystkiego od groma.
    To takie niesprawiedliwe...
  • Okropny 07.06.2018
    Elorence mi w poczuciu niesprawiedliwości pomaga szerszy kontekst. Boli Cię utrata własnych tekstów?, pamiętaj, gdy spłonęła biblioteka aleksandryjska, poszło się jebać wszystko napisane do tego czasu. Kilka tysięcy lat cywilizacji... W pył.
  • Okropny 07.06.2018
    Mnie to ratuje przed zgryzotą - szerszy kontekst. Polecam.
  • Ritha 07.06.2018
    Jak Mar odkopala moje stare wiersze ostatnio, to wypieprzylam z 10 w kosmos. Nie mam kopii.
    Uczucie - ulga :P
  • Elorence 07.06.2018
    Dzięki, Okropny :D
    Będę pamiętała o bibliotece aleksandryjskiej - mam nadzieję, że zawsze poprawi mi to humor :D
  • Szalokapel 07.06.2018
    Czasem warto wrócić do "staroci". Można sobie o wielu rzeczach przypomnieć jak i dostrzec progres. Miło się patrzy na własną i czyjąś poprawę. Pozdrawiam. A co do utworu - przekaz jest, ale wykonanie do mnie nie dociera.
  • Elorence 07.06.2018
    Wykonanie jest słabe jak barszcz (chociaż kocham barszcz) - nie zamierzam się łudzić, że jest inaczej :)
    Dzięki za wizytę i pozdrawiam :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania