Poprzednie częściDrabble - Ciotka
Pokaż listęUkryj listę

Drabble * Ƈíҽղƙíҽ Ƥɾzҽҍɑϲzҽղíҽ

 

                                –––//––– 

Kruk na oszronionej gałęzi. Za nim tarcza księżyca.

Tak się akurat ułożyło. Nie mogę oderwać od niego wzroku.

Mimo że stoję na białym śniegu.

 

Słyszę wołanie znad stawu: „Pomóż mi.”

 

*

Nienawidziłem go, lecz dzisiaj szczególny dzień.

Postanowiłem podać rękę do zgody... i łyżwy jako wyraz pojednania.

Marzył o nich, a nie było go stać na kupno.

 

Wybiera miejsce. Proponuję inne, które się bardziej nadaje.

Nie mam dla siebie.

 

On zakłada prezenty przebaczenia.

 

Cienki lód pęka.

 

*

Widzę ciemną plamę ciszy na lśniącej powierzchni.

Mam wrażenie, że kruk mnie obserwuje.

Odchodzę. Przecież muszę się podzielić opłatkiem z bliskimi.

Dzisiaj wigilia.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (14)

  • Anonim 15.12.2019
    Bardzo dobre.
    Można dwojako: albo zaplanowana zemsta i - albo oszukiwanie samego siebie, że to na pojednanie, albo nieświadomość czynów - albo "każdy kijek ma dwa końce lub więcej".
    Tak czy nowak daje do myślenia.
    Tylko ten kruk mi mówi, że czasem fatum bierze sprawy w swoje ręce... I tego będę się trzymał!

    Pozdrawiam.
  • Dekaos Dondi 15.12.2019
    AG→Dzięki→Starałem się, żeby nie było, takie... jednoznaczne.→Pozdrawiam:)
  • Anonim 15.12.2019
    Dekaos Dondi

    aha, po powtórnym przeczytaniu dochodzę do wniosku, że tekst jest jednak jednoznaczny: niechciana zemsta i poczucie winy w postaci: "mam wrażenie, że kruk mnie obserwuje". Właśnie, on nie obserwuje, tylko bohater się tego obawia, czyli sumienie gryzie. Tyle że w tym wypadku dałbym chyba sowę...
  • Dekaos Dondi 15.12.2019
    Antoniuszu
    A może faktycznie przebaczył ale za ''cienkie'' to było... i uległ sugestii ''czarnego kruka"
    Gdy nadarzyła się możliwość... może przedtem w dobrej intencji wskazał inne miejsce?
    A może staw był na tyle płytki... że go tylko zostawił... a zostawiony był po prostu cicho?
  • alfonsyna 15.12.2019
    "Mimo, że" - to akurat bez przecinka, bo to jedno wyrażenie.
    Ależ to perfidne i przemyślane się wydaje! I cwane takie, a do tego zero poczucia winy, jakby to była naturalna kolej rzeczy - tak miało być i koniec, można spokojnie połamać się opłatkiem. Lubię takie, podoba mi się. :D
  • Dekaos Dondi 15.12.2019
    Alfonsyno→Dzięki→Przecinek usunięty. To taki odruch.
    No właśnie... wydaje się... ale różnie mogło być. Pozdrawiam:)
  • betti 16.12.2019
    Tutaj już sam tytuł sugeruje, że to przebaczenie bardzo grubymi nićmi szyte i takie jest w istocie. Uśpić czujność i wykończyć wroga, tylko takie rzeczy przeważnie na wojnie, a tu w czasach pokoju. Widać wyraźnie rys psychologiczny, opisujesz dokładnie psychopatyczny przypadek na dodatek akcentujesz Wigilią. Dla mnie to za dużo. Być może przez to, że zbrzydły mi ataki na chrześcijan i przypisywanie im najgorszych cech, zbrodniczych. Ostatnio odnoszę wrażenie, że najlepszą religią jest ateizm...
  • Dekaos Dondi 16.12.2019
    Betti→Dzięki→Pozdrawiam:)
  • JamCi 16.12.2019
    DD przewrotne i prawdziwe. Świetny tekst. Gorzki. Ludzki. Cały Ty. Wracasz do formy. Buziole.
  • Dekaos Dondi 16.12.2019
    JamCiówna→Dzięki→Tekst nie jest aż taki jednoznaczny→ Pozdrawiam:)
  • JamCi 16.12.2019
    Dekaos Dondi wiem. Dlatego dobry.
  • Dekaos Dondi 16.12.2019
    JamCiówna:)
  • JamCi 16.12.2019
    Dekaos Dondi Serducho jakie czy co...
  • Dekaos Dondi 16.12.2019
    ???

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania