Krytyka
Spłodzić chciałem coś nowego
i bez względu na wyniki
poczytawszy wątki z forum
nie chcę podpaść mym kolegom,
być ofiarą ich krytyki
kiedy zbiorą znawców quorum.
"Ten wiersz przecież do niczego
co to kurczę za pisanie
ja bym to ujęła lepiej
tyś talentu jest miernego
wybierz raczej gotowanie
boś jest zerem, głupi cepie".
Podrapałem się po głowie -
może kwestia interpunkcji,
albo rymów z Częstochowy
może mądry ktoś odpowie -
z racji szkoły, albo funkcji
zanim wiersz wypuszczę nowy.
Wdziera we mnie się zwątpienie -
warto pisać - czy nie warto
przecież pieniądz z tego żaden.
Nagle naszło mnie olśnienie
otworzone z nową kartą
i zacząłem krytykować, na każdego plując jadem.
Komentarze (80)
Nie wiem czy o to Ci chodziło w Twoim wierszu, ale ja tu takie coś obserwujje na tym portku.
Z tego wynika, że powinny pisać wiersze góra dwie osoby, no moze lepiej jedna.
Nieźle to poskładałeś
Widzę, że po kolei wkładamy głowę w mrowisko ;) Bardzo polubiłam Twój czarny, cięty humor i tę ironię. Mam wrażenie, że gdy to pisałeś, usmiechałeś się zawadiacko sam do siebie ;D
Ale Riggsie, z jadem do czynienia mamy wszędzie, nie przeskoczysz. Zostaje kwestia antidotum, które każdy z nas musi opracować sam. Bo bez fiolki przy tyłku długo nie pociagniesz.
Piąteczka, mociumpanie.
Riggs, czy uważasz za sprawiedliwe chwalenie słabych wierszy?
O matko, to koszmar gorszy od pająków!
Ja z kolei napiszę, że mi tam "cała ta betti" zupełnie nie przeszkadza. Pod moimi tekstami zawsze się wyrażała kulturalnie, a nawet jeśli coś sugerowała, to nie poczułem musu zastosowania jedynej słusznej drogi.
Choć fakt, czytałem tu wątki, w których obie strony na zbyt wiele sobie pozwalały.
Co do koszmaru - przynajmniej ten portal żyje, ludzie się bawią, śmieją, awanturują, lubią albo nie ale wchodzą i żyją, a weż inne sztywne portale, wieje nudą, znikome wejścia i nie ma komu czytać tych fantastycznie wypasionych idealnych utworów.
Ochłoń, popatrz kto żartuje, kto mówi poważnie, kto się zapędził, ale nikomu krzywdy nie wyrządził. Zdejmij klapki z oczu, wyluzuj i przestań zgrywać napuszonego literata z Olimpu, którego przez omyłkowo zepchnięto ze szczytów na dno śmierdzącego bagienka. Zacznij żyć i daj innym żyć, bo zaczynasz być nudny.
Twoje skarżenie jest słabe, ale jeśli ma Ci to sprawić ulgę, to przynajmniej nie obnoś się z tym.
A teraz biegnij, wysmaruj na mnie skargę do admina.
Zagazujcie może wszystkich, którzy mają jakieś pojęcie o poezji, przecież nie jestem jedyna, która coś tam wie... Stalinowski sposób na pozbycie się inteligencji.
Twierdzisz, że nie znasz się na poezji, a negujesz każdy mój komentarz. Ja się znam na poezji. Gdyby zależało mi na tym, żeby ludzie się tutaj ośmieszali, pisałabym jak Ty. Nie robię tego. Cały czas liczę na to, że zrozumieją, ze chcę jedynie pomóc. Przez Twoje wycieczki osobiste pod moim adresem dochodzi do konfliktów. Niezłe żniwo.
Wincyj luzu.
Ale wiadomo, wszystko musi mieć swoje granice, choć ja niekoniecznie umiem je sobie stawiać.
Na marginesie
Wiersz Little był koszmarnym bełkotem :)
Się obalić na podłogę
A jak złamię rękę, nogę?
Zafunduję Wam tu ciszę,
Nic głupiego nie napiszę
Na Twą miłościwość liczę
Ze poplujesz tam gdzie trzeba
By się stała wola nieba
Hihi
"na każdego plując jadem" przeniósłbym jako ostatni wers (aby utrzymać konstrukcję wiersza... chyba że złamałeś końcówkę świadomie).
Szwankuje interpunkcja, ale nie jesteśmy tu ekspertami, więc przymykam oko i podnoszę ocenę z 4,5 (interpunkcja) na 5.
PS. Przypominam, że kilka miesięcy temu, pod jednym z moich utworów padł rekord trollowania na Opowi (długo chyba nie do pobicia) - dziewięć ocen "1" w ciągu dosłownie minuty po opublikowaniu. Co najlepsze - to był długi utwór, nie do przeczytania nawet w kwadrans :) Trollik musiał trafić w tym samym momencie i akurat miał otwarte kilka kont... ale że się wyrobił w czasie... średnio 6 sekund na kliknięcie - przejście na inne konto - odnalezienie mnie - kliknięcie - przejście na inne konto... rekord godny odnotowania :)
Na szczęście jestem uodporniony. Niestety, nie wszyscy są tacy, a po drugie - po co? Pewnie - jak nie można skomentować merytorycznie, ocenić porządnie, a chce się zaistnieć, to przynajmniej potrolluje taki jeden z drugim.
Później jeszcze kilkakrotnie miałem taki wysyp jedynek od jedynkowicza/ów. Stopniowo ucichło i teraz są to pojedyncze wypadki i pojedyncze jedynki. Albo troll ucichł albo zablokowano mu możliwość posiadania kilku kont na Opowi; nie wiem tego.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania