LBnD34 - Drabble - dziadek do orzechów
Na imię miał Józef, ale we wsi nazywano go Dziadkiem. Był starszym, postawnym mężczyzną z wąsem à la marszałek Piłsudski. Na głowę zakładał wysłużoną Maciejówkę, a ulubioną klacz nazwał Kasztanką. Mówił z kresowym zaśpiewem, nie przebierając w słowach. Józef Orzech posiadał szczególne upodobanie do nalewek. Wyspecjalizował się w produkcji z orzecha włoskiego.
Wiedział, że na świecie jest dużo draństwa, może dlatego znalazł dla siebie remedium. Nie skąpił, ponieważ potem każdy wydawał się lepszy. Wypełniał się orzechowym blaskiem, który wydobywał z wnętrza beztroski, cichy śmiech dziecka. Powiem jedno: Dziadek pokazuje jak cenne bywa uważne poznawanie świata i poczucie przynależności do historii.
Komentarze (17)
Możliwe, że po orzechówce sam "widział inaczej", i we własnym umyśle słyszał dziecięcy śmiech w każdym człowieku, "ponieważ potem każdy wydawał się lepszy. Wypełniał się orzechowym blaskiem". A może to inni, częstowani, współpijący "pękali", choćby i byli najzatwardzielszymi "orzechami", to "jaśnieli", łagodnieli. To tajemnica orzechówki...
Poza tym - po polsku. Patriotycznie i... z nalewką.
A poza tym–jak rzekła Trzy Cztery→tak po słowiańsku, patriotycznie:)
Pozdrawiam:)↔5 %→ech... trochę słaba ta nalewka
5, pozdrawiam :-)
Raczej przywiązany do tradycyjnych był specyfików ludowych. Przez skojarzenia zwano, jak zwano, jako by ze srebrnych monet sprzed wojny. Jako inne dziadki, dymka pewnie też puszczał.
Literkowa
Tematy to:
1) Ucieczka na inną planetę
2) Pokochałam(em) wroga
więcej znajdziesz:
https://www.opowi.pl/profil/literkowa-bitwa-na-proze/
Piszemy do 31 października!!!
Liczymy na Ciebie!
Literkowa
Rozpoczynamy głosowanie. Czytamy, komentujemy i głosujemy według zasady: 3 - 2 - 1 - plus uzasadniamy dlaczego?
Głosujemy do 31 października /niedziela/ godz. 23.59
Dziękujemy za udział i zapraszamy do zagłosowania.
Literkowa
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania