...

...

Średnia ocena: 4.2  Głosów: 13

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (28)

  • Celina 02.03.2021
    Poczułem się, jakbym tam był. Ładny obraz Bożenko.
  • Bożena Joanna 02.03.2021
    Dziękuję i pozdrawiam!
  • Keraj 02.03.2021
    Pięknie zachęcasz do obcowania z naturą 5
  • Bożena Joanna 03.03.2021
    Ożywają dawne wspomnienia.
    Dziękuję i pozdrawiam!
  • piliery 02.03.2021
    Dzis dobry dzień dla Opowi. Kolejny, bardzo dobry wiersz o przemijaniu. "tarzające się na brzegu pnie drzew" bardzo mi się spodobały. Mam watpliwość czy powinnas dopisywać do >jestesmy na końcu świata< że to >tutejsze powiedzonko< To jakby lekkie z tego świata wybicie. Moim zdaniem niepotrzebne.
  • Bożena Joanna 03.03.2021
    Dziękuję za przeczytanie, komentarz i uwagę. Przemyślę.
    Serdecznie pozdrawiam!
  • Vincent Vega 02.03.2021
    "pnie drzew tarzają się u brzegu" cudowna gra słów, twoje wiersze działają jak teleporter. Od razu przenosi czytelnika w miejsce akcji. Pozdrawiam i 5 :)
  • Bożena Joanna 03.03.2021
    Długo się zastanawiałam, czy umieścić to zdanie.
    Dziękuję i pozdrawiam!
  • Trzy Cztery 02.03.2021
    Fajny wiersz, ale... "podopowiadany". A przemijanie wydaje się być takie "ciągłe", jakby nie wymagające dopowiedzeń, "stempli". Ja zobaczyłam ten wiersz bez ostatnich wersów w każdej strofie i bez ostatniej strofy, która jest tym największym "stemplem" - podsumowaniem. 'Dobiciem". "Dobitną wypowiedzią":)

    Dopowiedzenie, albo nawet powtórzenie tego samego, tylko innymi słowami, jak tu: "wygładzają ostre kanty/ dodają łagodności", jest takim jakimś rozciąganiem treści. Chociaż, może też - przy okazji - łagodzi całe to zjawisko przemijania, bo przecież rozciąga je także w czasie.

    (W czwartej strofie, usuwając ostatni wers, uratowałabym jednak słowo "kryzys" i wstawiła wyżej, zamiast "stagnacji")..

    Bardzo ładną puentą byłaby ta strofa:

    pnie drzew tarzają się u brzegu
    tworzą maleńkie zatoki
    konary gaszą pragnienie

    Wiadomo - pnie drzew to już nie są żywe drzewa. Tarzają się, bo są przewrócone. Leżą. Lecz konary, które wciąż jeszcze żyją, gaszą pragnienie tego życia, bo po prostu - gasną...

    przemijanie

    siedzimy w dolinie nad rzeką
    za nami obdrapane budynki
    zardzewiałe parkany

    tym samym korytem płynie Poprad
    w zielonym tunelu od stuleci
    białe stokrotki obrastają brzegi

    szkoda że nie poniosą w górę
    przełomem wartkiego nurtu
    ponad koronami drzew

    lubię wpatrywać się w masy wody
    ruch ich żywiołem
    nie znają kryzysu

    głaszczą kamienie tajemną pieszczotą
    nieopisaną w sztuce kochania
    wygładzają ostre kanty

    białe połacie piachu
    daleko od nas zawirowania
    jesteśmy na końcu świata

    pnie drzew tarzają się u brzegu
    tworzą maleńkie zatoki
    konary gaszą pragnienie
  • Bożena Joanna 03.03.2021
    Jestem pod wrażaniem analizy i nowej wersji wiersza. Bardzo dziękuję za sugestię. Twój komentarz dał mi sporo do myślenia.
    Serdecznie pozdrawiam!
  • Dekaos Dondi 02.03.2021
    Bożeno Joanno↔Umiesz patrzeć na świat, by widzieć więcej, według własnych odczuć
    i umiesz to zobrazować poprzez słowa↔zdaniem mym:)↔Pozdrawiam:)↔5
    Szczególnie↔2 i ostatnia:)
  • Bożena Joanna 03.03.2021
    Niektóre obrazy wbijają się w pamięć, a ostatnie wersy to refleksje o przemijaniu, chociaż wiadomo, że nie cofaniemy, tego co minęło.
    Dzięki za przeczytanie i komentarz.
    Pozdrowienia!
  • Piotrek P. 1988 02.03.2021
    Wspaniałe opisy pięknej przyrody i krajobrazu, 5, pozdrawiam :-)
  • Bożena Joanna 03.03.2021
    Lubię patrzeć na krajobrazy te zwykłe i niezwykłe.
    Dzięki za przeczytanie i komentarz.
    Pozdrawiam!
  • Narrator 03.03.2021
    Jest w tym jakieś uspokajające piękno, bo po przeczytaniu poczułem się lepiej.

    „siedzimy w dolinie nad rzeką
    za nami obdrapane budynki
    zardzewiałe parkany
    dawne pensjonaty”

    Lubię takie pisanie, bo kojarzy mi się z odchodzącym, zapomnianym światem, który jednak czasem wraca do nas jak przepiękny sen. Pozdrawiam.
  • Bożena Joanna 03.03.2021
    Cieszę się, że mogłam poprawić samopoczucie. To wielka radość.
    Dziękuję i serdecznie pozdrawiam!
  • MarBe 03.03.2021
    Dziękuję, przynajmniej w wierszu ujrzałem krystalicznie czystą wodę i brzegi, ponieważ w ostatnim czasie śmieci pozbawiły mnie wielu urokliwych miejsc.
    Pozdrawiam
  • Bożena Joanna 03.03.2021
    W tamtej okolicy cała struktura uzdrowiska uległa dewastacji, pozostał tylko Poprad i natura, kiedy tam przebywałam prawie dziesięć lat temu. Woda pozostała czysta, gdyż w okolicy niewiele ludzkich siedlisk. Trochę to smutne, ale rzeka płynie jakby nic.
    Pozdrowienia!
  • Pasja 06.03.2021
    Przemijanie tak bardzo wiąże się z naszymi przodkami. Czysta woda i obok ocalałe fotografie. Proszę o wrzucenie na Bitwę!!!

    Miłego dnia
  • Bożena Joanna 10.03.2021
    Przeszłość ma różne oblicza, te zapamiętane i te utrwalone. Ona nas kształtuje wraz z teraźniejszością, czy tego chcemy czy nie chcemy.
    Dziękuję i serdecznie pozdrawiam!
  • Bardzo nostalgiczny wiersz. Odmalowujesz obrazy bardzo plastycznie, niemal można poczuć szum wody i zobaczyć widoki, które opisujesz.
    Pozdrawiam serdecznie!
  • Bożena Joanna 10.03.2021
    Dziękuję bardzo za komentarz i przeczytanie.
    Serdecznie pozdrawiam!
  • Witamy w Bitwie! Brawo! Życzymy fajnej zabawy ze słowem.

    Literkowa
  • Jeszcze prosimy o zaznaczenie w ramce Praca konkursowa.
  • Bożena Joanna 10.03.2021
    Literkowa Bitwa na Rymy™ Przepraszam za przeoczenie, poprawione. Pozdrowienia!
  • Bożena Joanna nie na drabble tylko na Rymy - popraw
    dziękujemy
  • Bożena Joanna 10.03.2021
    Literkowa Bitwa na Rymy™ Poprawiłam, jestem nieco rozkojarzona. Przepraszam!
  • Witaj
    Bożenko dziękujemy ci za aktywność w Bitwach (wiersze, proza i drabble) Zawsze można było liczyć na Ciebie. Mamy cichą nadzieję, że jeszcze wrócisz. Szkoda, że tak szybko uległaś presji i zlikwidowałaś konto.

    Literkowa życzy wszystkiego dobrego

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania