Nyktofobia

Gdy słońce zajdzie, podejdź do okna.

Co widzisz? Pustkę?

A może to tylko złudzenie, które wytwarza ludzki umysł?

 

Gdybyśmy mogli dostrzec pewnie postaci,

Już nigdy nie zmrużylibyśmy oka.

A one nas widzą, bacznie obserwują.

Śmieją się, mlaskają paszczami.

 

I czekają na moment, w którym zwątpimy.

 

Nie patrz przez okno, nie wpatruj się w noc.

Zwierzęta czują ich obecność,

To dlatego psy tak donośnie ujadają po zmroku.

 

Widzą je.

Średnia ocena: 4.2  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (8)

  • Canulas 04.01.2018
    "Gdybyśmy mogli dostrzec pewnie postaci" - Tu chyba miało być "pewne"?
    A tak? Krótkie, ale rzetelne.
  • Winrych 04.01.2018
    Tak, zaraz to poprawię, dzięki za wyłapanie
  • Winrych 04.01.2018
    błędu
  • betti 04.01.2018
    Czemu zapis w formie wiersza?
  • Yourofsky 05.01.2018
    Krótkie ale fajnie zebrane w kupę. Ktoś z Was widział albo czuł ducha ? ja kiedyś wynajmowałem pokój w zakopcu i serio, obydwoje z żoną czulismy że coś nie tak jest w tym pokoju. pamiętam że odczuwaliśmy ulgę jak stamtąd wychodziliśmy.
    którejś nocy gdy już zapadałem w sen coś... sam nie wiem ale coś jasnego bezkształtnego przesunęło się nad moim stolikiem nocnym. Efekt ; do rana zapalone światło i rano wyprowadzka a uwierzcie mi że mam mocną psychikę jeśli chodzi o te spray bo już w wieku 16 lat samotnie spałem na dziko w lasach, górach w namiocie itp. a tam w tym pokoju mnie zmiażdżyło. osobiście uważam że coś tam jest i uważam że sa nawiedzone miejsca. Widziałem tez coś w stylu egzorcyzmów na własne oczy w czatachowej na jurze, niedaleko Częstochowy. Czytałem o tym duuuużo, szukałem wytłumaczenia naukowego, odpowiedzi jednak nie znalazłem. Pozostaje wierzyć bądź nie wierzyć.
  • Yourofsky 05.01.2018
    acha, daje 4 bo sam się o to otarłem.
  • Yourofsky 05.01.2018
    I cos mi się teraz przypomniało. Kiedyś w wigilie, daaawno temu mój pies zaczął nie wiedzieć czemu szczekać na oszkloną szafe. W pewnym momencie zgasła świeczka a nie było akurat wtedy żadnego podmuchu powietrza. Okazało się na drugi dzień że mniej więcej o tej porze gdy zgasła świeczka zmarł nasz sąsiad piętro wyżej
  • Szalokapel 20.01.2018
    Podoba mi się. Pora odpowiednia do refleksji głębszych i ten utwór je przywołał. Naprawdę dobre.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania