-----(wykasowany)-----

 

Średnia ocena: 4.4  Głosów: 8

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (46)

  • Dekaos Dondi 13.11.2019
    AG→W zwięzłej formie przedstawiłeś jakby dylematy aspektów życia. Tak to bywa różnie. A jeszcze różniej dla różnych ludzi.
    Chociaż ostatni wers, trochę mi nie pasi, gdyby rozumieć dosłowne... tu i teraz. Pozdrawiam:)→5
  • Anonim 13.11.2019
    Dzięki Dekoś za odwiedziny, i za słowa.
    A ostatni wers jest w pełni świadomy. Choć sam nie wiem, czy jego sens wmawiam sobie, czy naprawdę tak jest.

    Pozdrawiam.
  • Dekaos Dondi 14.11.2019
    Antoniuszu→Tak sobie pomyślałem, że ten wers ma sens.
    Jak człek ''przystanie'' i przemyśli sprawę, to później ''bardzo przyspieszy''
    A jak ciągle biegnie, to więcej błędów narobi i w sumie - biegnie.. lecz się też cofa:)
    No nie wiem. Coś w ten deseń:)
  • Anonim 14.11.2019
    Dekaos Dondi,
    a czy myślisz, że człowiek z buszu, bez kontaktu z cywilizacją, odczuwa tak silnie upływ czasu? Ja nie sądzę. I mniej boli wtedy to wszystko, bo nikt mu nie wmówił, że coś powinien... Ale to moje wynurzenia.

    Pozdrawiam.
    p.s.
    Poleć cos swojego jeszcze, czego nie czytałem.
  • Dekaos Dondi 14.11.2019
    AG→Nie wiem, czy czytałeś? To dość dziwny tekst... chyba:)
    http://www.opowi.pl/zniewazona-tajemnica-a53269/
  • Anonim 14.11.2019
    Jutro przeczytam, teraz uderzam w kimono. Pozdro!
  • JamCi 13.11.2019
    Szkoda że nikt nie wymyślił kursu co ułatwia pogodzenie z własnym tak. Nic juZ nie mam do dodania.
  • Anonim 13.11.2019
    Dzięki, JamCi, za czytanie.

    Pozdrawiam.
  • Refleksyjne. Końcówka bardzo dobre. 5
  • Anonim 13.11.2019
    Czasem aby przyspieszyć, trzeba zwolnić.
    Dzięki za wizytę.

    pozdrawiam.
  • betti 14.11.2019
    Moim zdaniem ten wiersz zabiła dosłowność, a nawet, powiedzmy sobie szczerze, taka paplanina. Zanim robisz to, zrób tamto i tak przez cały tekst. Jako podwalina pod wiersz okey, ale jako wiersz - nie. Nie ma tu w ogóle poezji, jest za to cały szereg rad i pouczeń, jakich starsi udzielają młodszym, co pasuje bardziej do poradnika ''jak żyć''.
    Zapychaczy od groma i trochę. Gdyby odejść od wersów, można spokojnie czytać tekst jako prozę, nie ma żadnej różnicy. I co najgorsze: powtórzenia. To ''zanim'' użyte 7 razy, 8 gdy dodamy tytuł, 3 razy ''pomyśl'', nie licząc tych ''czy'', ''może'', ''bo'' itd.
    Wydaje się, że Autor w ogóle nie przemyślał słów, które pisał, tylko od tak sobie zapisał jakieś myśli na kolanie, uznał, że to wiersz i zadowolony wstawił nie licząc się zupełnie z czytelnikiem.
    Poezję przecież ubiera się w słowa, wersy dopieszcza, powtórzenia eliminuje, od tego są synonimy. A tu nie ma niczego takiego. Nie widać żadnej pracy w to włożonej, żadnej dbałości.
    Jedno co mi się nasuwa to, że faktycznie ''trzeba zwolnić, żeby przyspieszyć'', a choćby pójść krok dalej.
    Pozdrawiam.
  • Anonim 14.11.2019
    No i fajnie!
    Jak nie ma poezji, jest zajebiście! Ważne, że jest sens, bo o sens i emocje w wierszach mi chodzi, resztę mam gdzieś.
    Pozdrawiam
  • betti 14.11.2019
    A gdzie tu emocje, tu jest jedynie znużenie powtórzeniami... w sumie w kilku zdaniach można by było zapisać ten wywód, z większą korzyścią dla sensu, bo nie zanudziłby na śmierć.
    To rozwlekanie, powtarzanie niczego nie wnosi, świadczy jedynie o nieznajomości warsztatu. Te braki widać tutaj jak na dłoni.
  • Anonim 14.11.2019
    Przykro mi, że jesteś aleksytymikiem.
  • betti 14.11.2019
    Zanim schowasz się w niebycie,
    spróbuj, może mniej zaboli.

    A być może całkiem wcale, - całkiem wcale?
    czasem nawet uspokoi.

    Nie jestem. Uważasz, że jak coś sto razy powtórzysz, to silniejszy będzie odbiór? Mnie często kilka słów, ale napisanych pięknie, wzrusza i rozkłada. To nie w ilości, ale w jakości są emocje.
  • Anonim 14.11.2019
    Oj, Betti... chłop swoje, a baba swoje... Toż potwarzam Ci jak chłop babie na miedzy: mam gdzieś, czy to ma dobrą formę!
    A Ty, nie słysząc tego, ... sama wiesz, zresztą...
    Anoc.
  • Anonim 14.11.2019
    O jakość to staram się dbać w prozie. Wiersze u mnie mają swoje prawa - powtarzam.
  • OttoV2 14.11.2019
    Antoni Grycuk W taki razie to nie jest wiersz. Czemu nie przerobisz tego na prozę?
  • Anonim 14.11.2019
    OttoV2,
    a Ty tego chcesz?
    poza tym mam to gdzieś czy to wiersz. To forma taka, a nie inna i tyle, a zaklasyfikowałem do poezji, bo nie znalazłem kategorii - pogranicze.
  • OttoV2 14.11.2019
    Antoni Grycuk Nie bież tego proszę za atak. Jednak nie widzę sensu w twoim działaniu. Nie znasz się na poezji, z tego co rozumiem to nawet jej nie lubisz? Czemu więc nie zrobiłeś tego tekstu w prozie? W takiej formie cały sens jest przysłaniany przez nieporadność tekstu.
  • Anonim 14.11.2019
    Po pierwsze: wszystkie argumenty Betti, poza jednym, są według mnie absurdalne. Po drugie: nie traktuje jako atak, inaczej nie tłumaczyłbym się. Po trzecie: są osoby, do których taka forma trafia. I to osoby, których twórczość bardzo szanuję. I nie zamierzam zaprzestać pisania tego z szacunku dla tych osób. Dla mnie to ważniejsze niż forma.
  • Anonim 14.11.2019
    A tymczasem anoc. Pozdrawiam.
  • OttoV2 14.11.2019
    Antoni Grycuk nie mówię ci byś przestał. Jeżeli są ludzie którym to się podobało to dobrze. Życzę szczęścia. Nie zmienia to jednak faktu że argumenty Betty są prawdziwe. Polecam ci popracować nad kunsztem, może nawet kupić tomik poezji i zobaczyć jak to powinno wyglądać.
  • Dla mnie bardzo spoko utwór, jakkolwiek by go nie zakwalifikować, daje do myślenia i to dla mnie najważniejsze.
    Lubię mądre teksty w piosenkach, a ten zaliczam do bardzo niegłupich i jak by tak trochę pokombinować, postarać się o odpowiednią muzykę...
    Moim zdaniem takich tekstów potrzeba więcej zwłaszcza w dzisiejszych czasach, a być może udałoby się uratować choć część ludzi porwanych przez wir wyścigu szczurów.
    Pozdrawiam
  • betti 14.11.2019
    Dlaczego wprowadzasz w błąd? Ten tekst jest źle napisany od początku do końca. Żadnej znajomości warsztatu, forma tragiczna, styl wczesnopodstawowy. Nie można ogłupiać ludzi, że przegadanie, dosłowność, zapychacze - że to wszystko jest dobre.
  • Betti mogę się zgodzić z tobą, że można tu jeszcze trochę pogmerać, tak to ujmę, ale to co autor przekazuje do mnie przemawia i to bardzo.
  • betti 14.11.2019
    Można jednym zdaniem zapisać tę myśl i co będzie to wiersz, będzie to poezja? Ja wszystko rozumiem, ale wciskania ciemnoty nie trawię.
  • dorota brzózka 14.11.2019
    Definicja poezji ze Słownika Terminów Literackich:
    POEZJA (gr. poiein - robić, tworzyć) - pojęcie oznaczające tradycyjnie wszelkie gatunki literackie pisane wierszem. W starożytnej Grecji przyznawano jej wysoką rangę, bo pochodziła z boskiego natchnienia, oddziaływała na dusze i przekazywała ogólne prawdy. Pierwotnie miała charakter meliczny, tzn. była związana z muzyką. Pojawiające się w średniowieczu podręczniki poetyki dzieliły literaturę na poezję i prozę, przez poezję rozumiejąc "mowę wiązaną". W następnych epokach najogólniej poezję traktowano jako synonim literatury pięknej albo utwory wierszowane. W XX w. w poetykach awangardowych zaczęto przeciwstawiać poezję i prozę, ale pod względem funkcji słowa, przyznając językowi poezji większą suwerenność i nastawienie na funkcję poetycką. Współcześnie pojęcia poezja używa się również jako synonimu liryki.
  • dorota brzózka 14.11.2019
    Poezja współczesna, to poezja, która powstaje "teraz"; w jej ramach rozróżniamy różne prądy np. poezja lingwistyczna, konkretna, czy inne.
  • dorota brzózka 14.11.2019
    Wyszperane z sieci. Poniżej -

    Poezja jest spotkaniem człowieka w języku. Spotykają się w nim poeta i czytelnik. Ale to nie jest tylko spotkanie czytelnika z poetą, ale także poety z czytelnikiem. Spotkanie języka poety, z językiem czytelnika, z jego wrażliwością. Ale jest także spotkaniem języków tych wszystkich osób, które przez wiersz mówią. Bo w wierszu może spotkać się więcej osób. Wiersz może mieć wielu autorów, choćby pisał wiersz jeden.

    By spotkać człowieka w języku, musi to być język wolny od przyzwyczajeń, utartych zwrotów, klisz, kalek. Bo język, jak większość z wytworów ludzkich czasem nas zniewala. Rządzi nami. Dobrze to wiedzą spece od propagandy i reklamy. Często język zniewala dwoje ludzi w związku, całe grupy, jak i narody, społeczeństwa. Obserwujemy takie związki, które są martwymi związkami, poprzez język.

    Poezja czyni to zniewolenie niemożliwym. Bo człowiek przez lekturę odnawia się w wierszu. Dlatego poezja, ta najlepsza, jest najwyższą formą istnienia języka. Jest najbardziej żywą jego formą. Gdyż w niej spotka się dwoje ludzi w pełni. Najbardziej zaś żywym językiem poetyckim jest język liryki. Św. Paweł nauczał, że by przekraczać, stanowić prawo, należy to czynić w imię miłości. Język prawa może być językiem miłości – co się może zdarzyć – ale język sędziów zazwyczaj jest martwy. Jest liryki jest wyłącznie językiem miłości – językiem spotkania.

    W tych wierszach spotyka się dwoje ludzi, dwa języki miłości. Spotykają się ze sobą. Spotykają się ze zmarłymi – którzy byli świadkami tej miłości. Ale też i spotyka się z innymi ludźmi, którzy będą tę Miłość czytać, ale i dokładać do niej swoją. To nie jest język martwy. I oby nigdy taki nie był. Oby pozwolił się odrodzić. Oby ci, którzy go porzucili i odeszli od niego, powrócili. Do języka miłości. Dlatego pieśni odejścia i powrotu, pocałunki i smsy. Najbliższe spotkanie w języku, jakie jest możliwe.
  • dorota brzózka 14.11.2019
    Czym jest Poezja?
    Czym jest Piękno?
    Czym jest Miłość?

    Każdy człowiek wypowie swoją definicję, i będzie ona inna od pozostałych, jak i prawdziwa.
  • dorota brzózka 14.11.2019
    Antoni Grycuk, podoba mi się myśl, nie podoba jej zapis. Jednak każde z nas ma prawo do swojego upodobania. Jest pewna dysharmonia, która mnie przytłacza. Jednak całość bardzo odczuwalna. Pozdrawiam serdecznie :)
  • betti 14.11.2019
    Pisanie dobrej poezji, to 30% talentu i 70% warsztatu, dlatego bez pracy żaden talent choćby najlepszy nie ma żadnych szans na zaistnienie.
    W każdym przykładzie podanym w necie można przeczytać o zapychaczach, wodolejstwie i o szkodliwości tychże w poezji. Przekaz, to jedno, ale podany w kiczowaty sposób, jakie może mieć znaczenie? Ja już wolę wiersze bez przekazu, ale napisane pięknym językiem. Tutaj waty słownej jest tyle, że można cały portal obdzielić i jeszcze zostanie. Dlatego apeluję do wszystkich, żeby zanim usiądą nad wierszem, poczytali jak należy je pisać, czego unikać, na co zwracać uwagę. Przecież nawet posiadając tę wiedzę czasami trudno ustrzec się błędów, a co dopiero bez żadnego przygotowania, bez żadnej wiedzy.
    Pisanie wierszy, to nie jest takie łatwe jakby się mogło wydawać, to sztuka. Warto się z nią zapoznać szczególnie, kiedy ma się wielkie potrzeby dotknięcia pióra.
  • dorota brzózka 14.11.2019
    Dla mnie najważniejsza jest interakcja, jaka zachodzi pomiędzi autorem a czytelnikiem. Kiedy odsłania swoją duszę i pozwala zajrzeć do serca. Pozdrawiam.
  • betti 14.11.2019
    A co tutaj może zajść, kiedy czytelnik jedyne co widzi, to źle napisany tekst. Nie wiem dla jakich to czytelników...
  • Anonim 14.11.2019
    betti
    tak się składa, że najbardziej Ci się podobał mój wiersz, który napisałem, nie zawierając w nim prawie żadnej treści. Ot, tak naskrobałem coś, aby wyglądało, że ładne, poza samą końcówką, o której się nie wypowiem. Jak to stwierdziłaś:
    "W sumie dużo lepiej od innych poetów, choć Ty prozaik. Miałabym tam może jakieś przemyślenia... ale nie dzisiaj."
    Wybacz więc, że więcej z Tobą dyskutował nie będę.

    ps. Ciekawe, dlaczego skomentowałem tak obszernie Twój tekst?... Hmmm....
  • Krzysztoff 14.11.2019
    Antoni, bardzo dobry tekst, i nie przejmuj się malkontentami.
  • Anonim 14.11.2019
    Krzysztof,
    ja, de facto, bardziej piszę teksty piosenek niż wiersze, bo wierszy to prawie nie czytuję, a teksty piosenek słucham i pisywałem - czy dobrze, to druga para kaloszy.
    Ta forma będzie dla mnie zawsze potrzebą serca. I tyle. Nie zamierzam się silić, aby podnosić swój warsztat. Jak komuś się nie podoba, może nie czytać, a jak czyta i cierpi, to na własne życzenie. Bo, jak by ktoś nie wiedział, drogą życiową niektórych z nas jest podświadome dążenie do cierpienia. I nie jest to powielanie wzorców, zapewniam.
    Fajnie, że Ci się podobało.

    Pozdrawiam.
  • betti 14.11.2019
    Antek, o to chodzi, że stać Ciebie na dobry tekst, co udowodniłeś, ale masz gdzieś czytelników takich jak ja. To przykre.
  • Anonim 14.11.2019
    Ja wolę dobry prezent bez opakowania niż byle co zawinięte w złoty papierek. Koniec dyskusji.
  • betti 14.11.2019
    Ja tam lubię dobry prezent, w dobrym opakowaniu, bo niby dlaczego mam rezygnować z czegoś, co mi się należy?
  • Anonim 14.11.2019
    Nic Ci się nie należy! Ani Tobie, ani mnie, ani nikomu innemu! Trzeba sobie na to zapracować!
  • betti 14.11.2019
    Zapracować na prezent? Oszalałeś?
  • JamCi 14.11.2019
    Antek dla mnie sens jest czytelny. Przesłanie jasne. Nie dlatego, że też kiedyś pisałam piosenki. Poezję śpiewana, ale to też się liczy.
    A treść, przekaz jest super.
  • Anonim 14.11.2019
    Dzięki, JamCi.
    Może kiedyś to ujednolicę i napiszę muzykę? Kto wie.
  • JamCi 14.11.2019
    Może dlatego. Głupi słownik.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania