Niemocny inwigilator ( sen pierwszy )
Znajdowałam się w salonie dużego, bogato urządzonego domu. Oprócz mnie byli jeszcze kobieta i mężczyzna – małżeństwo jak sądziłam. Najpierw spokojnie rozmawiali, a później ich wypowiedzi stawały się coraz bardziej donośne i przesiąknięte negatywnymi emocjami, których nie potrafili powstrzymać.
Atmosfera stawała się coraz bardziej napięta, w końcu osiągnęła niesamowicie wysokie stadium. Momentem przełomowym w tej prawie niczym nie różniącej się scenie życia codziennego, stało się gwałtowne szarpanie za klamkę przy wejściowych drzwiach.
Po chwili otworzyły się one, powiał zimny, przenikliwy wiatr, a w progu zobaczyłam postać mężczyzny w średnim wieku. Wyglądał na silnego, a jego wyraz twarzy i zawiść w oczach mówiły, że chce tej siły użyć. W uniesionej ręce trzymał broń. Małżonkowie umilkli. Były to ułamki sekundy, podczas których wydarzyło się aż tyle. Nieznajomy zaczął gonić uciekające małżeństwo, które przeraźliwie krzyczało i szukało schronienia.
Niestety padł jeden strzał i natychmiast martwa już kobieta osunęła się po ścianie na drewnianą podłogę. Wtedy jako bierny obserwator tych wydarzeń poczułam się taka bezsilna, słaba, wystraszona. Wszystko co mnie otaczało zaczęło wirować mi przed oczyma tak szybko, że nie mogłam niczego zobaczyć, zrozumieć. Przestałam istnieć na chwilę, która dłużyła się w nieskończoność.
***
Hej! :) Tym razem coś co przyśniło mi się naprawdę. Jeżeli jest za krótkie i mało ciekawe to wybaczcie, ale musiałam to z siebie wyrzucić. Poza tym nie mam wpływu na to co mi się śni i w jakiej długości. Jest to pierwsza część, a następna będzie nieco inna, dziejąca się bezpośrednio po tych wydarzeniach jednak nie mająca formy kontynuacji tych wydarzeń. Nie mam pomysłu na tytuł więc jeśli macie jakieś propozycje to zechciejcie je napisać w komentarzu :) Pozdrawiam
Komentarze (7)
A skoro nie masz pomysłu na to jaki dać tytuł to wystarczyło napisać na przykład "Sen pierwszy", albo coś podobnego. Nie zawsze trzeba dawać jakieś wymyślne tytuły. Wystarczy prosto, ale żeby TP co jest w tytule było w tym tekście opisywane, albo po prostu się znajdowało, było jego jakąś istotną częścią.
co czułaś jak Ci się to śniło,
co czujesz jak o tym śnie myślisz,
co czujesz jak to czytałasz.
I nazwać ten "opis snu" jakimś konkretnym uczuciem
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania