***

I w mrok błądzisz młodzieńcze;

styrany jawą, zapadasz w sen.

Po niebie gwiazda płynie naprędce

i wiatr otula cię.

 

Gdzie zaprowadzą cię marzenia,

w jaki znów ruszysz szlak?

Czy niebo usłane szklanymi gwiazdami

pokaże czego ci brak?

 

I ruszasz w drogę młodzieńcze;

nogi cię ciągną w snu głąb:

mrok nocy, strach w borze

i mgły mlecznej kłąb.

 

Czego tam szukasz spragniony,

wzór marzenia ułożysz z gwiazd?

Czy mlekiem mgły otulony

zrozumiesz sklepienia kształt?

 

Gdy do kniei wiatr cię wniesie,

mroku na skórze poczujesz zew,

zobaczysz piękne zielone oczy

i czarną krew.

 

Krew przed stopami obwieszcza śmierć

lecz w dali oczy nęcą cię tak!

- Ach gdyby... gdyby tak marzeń

było mi brak!

 

Do walki ruszasz – O! Wojowniku!

Spadnie na mech znów czarny deszcz

i choć zraniony ruszysz przed siebie -

te oczy chłoną tak cię!

 

Powieje wiatr pełen trwogi.

Ostudzi zapał, osuszy łzę.

Jesteś po bitwie, poraniony,

wybudzasz się.

 

I budzisz się marzycielu,

choć za tęczówką skacze ci sen.

Zniknęło piękno, zniknęła dama

jawa znowu cię gnie.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • betti 01.09.2017
    Straszny patos. Trzeba czytać stojąc na baczność... nie podoba mi się.
  • Longinus 02.09.2017
    Dziękuję za komentarz. Bardzo doceniam każdą wypowiedź jeśli chodzi o moje teksty. Jeśli chodzi o nastrój wiersza to tak mało być. ;)
  • Mroczne senne koszmary są napakowane "patosem". Kiedy na jawie coś nie daje spokoju, często nie zdajemy sobie nawet dokładnie sprawy z tego co to jest, mroki dopadają gdy zanurzamy się tę mistyczną ciecz, bytu zalanego codziennymi troskami pragnienien i namiętności. Podoba mi się ten wiersz bardzo.
  • Longinus 02.09.2017
    Dziękuję za miłe słowa. Mam nadzieję, że i te wiersze, które być może w przyszłości wstawię na portal przypadną Panu do gustu. Dodam jeszcze słówko odnośnie tego koszmaru, bo jeśli chodzi o wiersz to do dziś sam nie wiem co jest gorsze - owy koszmar, który daje choć nadzieję na jakieś spełnienie czy stagnacja, którą przydusza rzeczywistość. Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam. :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania