10505 Autor: Okropny Czytano 359 razy Data dodania: 05.04.2017
Średnia ocena: 4.7 Głosów: 3
Zaloguj się, aby ocenić14
Komentarze (22)
Anonim05.04.2017
jprd, nienawidzę robaków!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
tylko pająki toleruję, reszta out!
ta gejowska wstawka, to taka z tyłka trochę, ale na pewno w stylu Okropnego, jak cała reszta, nie znam się w sumie.
poprzednia mi się bardzo, ta średnio, ale nikogo nie ma, więc przyszłam , żeby nie było smutno. cztery zostawię.
chrum a ty wiesz, bo zaglądasz do innych wymiarów?
Anonim05.04.2017
wiesz co, weź tasak, tylko ostry, i odrąb mi łeb, bo nie mam siły prowadzić z Tobą dialogu.
naprawdę, poddaję się. poza tym jestem zajęta, piszę swoje arcydzieło, a Ty szukasz zaczepki, gdybym szukała zaczepki, poszłabym do tych na eN, ale mi się, kurwa, nie chce!
i weź tu mieszkaj. wokół same awantury. teraz mi sie nie chce awanturować, jakbyś nie wiedział. kropka zen.
Chrum - łon tak rozmawia, musisz to filtrować z lekkim chill, poprószonym minimalną wyjebką, doprawionym otwartym umysłem i guglem w zasięgu ręki, tak jakbyś patrzyła z przymrużonymi oczami pod słońce, trzymając w ręku (w pogotowiu) okulary przeciwsłoneczne, ale jednak chcąc złapać te jak najwięcej tego słońca na powieki i zastanawiając się czy te zmarszczki to od uśmiechu czy jednak od wytężonego wysiłku umysłowego, i jeszcze raz szczypta luzu, tak bym zdefiniowała rozmowę z Okropnym, także zluzuj :)
Anonim06.04.2017
ależ Ritha, śmietana została już ubita. finito śmitanito. i mam luz choć to może być guz,
i czuję chill i słucham Alphaville i generalnie globalnie aczkolwiek lokalnie jest the best xD
a Okropny jest okropnie fajny :)
i w ogóle nie wiem o co chodziło z tą łaską, może łaska zbawienia? wniebowstąpienia?
w mordę nie wiem naprawdę, trzeba by zapytać Okropnego :p
Witaj! No no, widzę, że nie spuszczasz z tonu swojego charakterystycznego stylu. I dobrze, bo się odznaczasz. Średnio lubię pająki i inne robactwo. Chyba ciotą nie jestem, eh...
Wracam z czymś nowym. Poprzedni nick zachowam dla siebie, za dużo się pozmieniało by tłumaczyć. Muszę zacząć nadrabiać zaległości na Opowi. W wolnej chwili zapraszam.
Pająki nie są złe, ogólnie owady nie są złe, nawet duży pająk nie wzbudza we mnie takiej odrazy jak mały zaskroniec, fuj. Gdyby tarantula nie była jadowita, to mogłabym nawet pogłaskać, puszkowe to to. Ale dziś szłam do pracy i całe chodniki w dżdżownicach, no cholera jasna. Szłam slalomem jak pijany zając, bo tyle tego dziadostwa nawyłaziło, bleeeeeeeeeeee.
"był na siebie wkurwiony, że kredką rozdarł kolorowankę" - piękne nawiązanie do nowej (w sumie już nei takiej nowej) mody relaksacyjnej.
"Dlatego zamówiłem kilkanaście i po kolei je zagazowuję i morduję, ale tak, żeby te nogi zostały rozcapierzone, jak rozpostarta dłoń, a nie jak zwinięty w kulkę martwy pająk, niestraszny zupełnie. " XD
"zporują na te swoje Fałweje i mebelki z Ikei, a w Hanowerze jego ciotka jak kupiła nówkę Skodę, to był ryk że czemu nie Woldzwagen albo Audi i tylko plebs i biedaki, albo polaczki, jeżdżą skodami i w ogóle wstyd pod lidla zajechać." XD
Jak Wy to mówicie... pińć ;)
Okropny, ty się już widzę tak zapętliłeś, że świata innego poza własnym nie widzisz. Piszesz w kółko tak samo i prawie to samo. Przestaje to przypominać styl, a zmierza w kierunku denerwującej maniery. Gdybym miała 20 takich opowiadań do przeczytania, rzygałabym po pięciu. Oceny bez.
Komentarze (22)
tylko pająki toleruję, reszta out!
ta gejowska wstawka, to taka z tyłka trochę, ale na pewno w stylu Okropnego, jak cała reszta, nie znam się w sumie.
poprzednia mi się bardzo, ta średnio, ale nikogo nie ma, więc przyszłam , żeby nie było smutno. cztery zostawię.
naprawdę, poddaję się. poza tym jestem zajęta, piszę swoje arcydzieło, a Ty szukasz zaczepki, gdybym szukała zaczepki, poszłabym do tych na eN, ale mi się, kurwa, nie chce!
i weź tu mieszkaj. wokół same awantury. teraz mi sie nie chce awanturować, jakbyś nie wiedział. kropka zen.
Weź, ogarniaj
i czuję chill i słucham Alphaville i generalnie globalnie aczkolwiek lokalnie jest the best xD
a Okropny jest okropnie fajny :)
i w ogóle nie wiem o co chodziło z tą łaską, może łaska zbawienia? wniebowstąpienia?
w mordę nie wiem naprawdę, trzeba by zapytać Okropnego :p
Wracam z czymś nowym. Poprzedni nick zachowam dla siebie, za dużo się pozmieniało by tłumaczyć. Muszę zacząć nadrabiać zaległości na Opowi. W wolnej chwili zapraszam.
Miło, że wpadłaś. Znamy się?
"był na siebie wkurwiony, że kredką rozdarł kolorowankę" - piękne nawiązanie do nowej (w sumie już nei takiej nowej) mody relaksacyjnej.
"Dlatego zamówiłem kilkanaście i po kolei je zagazowuję i morduję, ale tak, żeby te nogi zostały rozcapierzone, jak rozpostarta dłoń, a nie jak zwinięty w kulkę martwy pająk, niestraszny zupełnie. " XD
"zporują na te swoje Fałweje i mebelki z Ikei, a w Hanowerze jego ciotka jak kupiła nówkę Skodę, to był ryk że czemu nie Woldzwagen albo Audi i tylko plebs i biedaki, albo polaczki, jeżdżą skodami i w ogóle wstyd pod lidla zajechać." XD
Jak Wy to mówicie... pińć ;)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania