24.11

Papieros w dłoni

Cicho zgasł

Sto lat

Gdzieś z daleka brzmi

Odgłos przeszłości

Nuci życzenia

25 zimnych świeczek

Na gorzkim torcie

Miało być pięknie

A jest tylko ciemno

Chłód serca

Dym w płucach

Zapach śmierci

Wszystkiego najlepszego

Średnia ocena: 2.3  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (13)

  • Dementor Biały dwa lata temu
    Cicho zgasł papieros, a jak gaśnie głośno?
  • Narrator dwa lata temu
    Dementor Biały

    >>>> Cicho zgasł papieros, a jak gaśnie głośno?
    Kiedy się kiepuje w muszli z wodą. ??
  • Dementor Biały dwa lata temu
    Narrator ale jest napisane że to papieros w dłoni gasnący, a nie w muszli
  • Narrator dwa lata temu
    Dementor Biały

    Może hartował peta w wilgotnej dziurce? ? Tss…
  • Dementor Biały dwa lata temu
    Narrator nie rozumiesz. Jeżeli normalnie gaśnie cicho, to nie rozumiem jaki sens jest to podkreślać,
  • Narrator dwa lata temu
    Dementor Biały

    Bo w poezji nie liczy się sens, tylko gra słów. ??
  • MartynaM dwa lata temu
    Narratorze, mylisz się, zabawa polega na tym, zeby właśnie w grę słów wpleść sens, inaczej mamy tylko bełkot, a tego już wierszem nazwać się nie da.
    Gra słów może być najpiękniejsza, bez dobrej bazy, to śmieci.
  • Dementor Biały dwa lata temu
    Narrator to jedno z najgłupszych zdań o poezji jekie usłyszałem, a w kontekście frazy której dotykam to już total absurd, tu nie ma żadnej gry, szarady, nic, i to nic w dodatku bez sensu
  • Kraszax dwa lata temu
    Dementor Biały
    Akurat pierwsze dwie linijki są nawiązaniem do piosenki Video, którą lubiłam słuchać z osobą o której to jest :) aczkolwiek wiersz równie martwy jak ta osoba.
  • Poncki dwa lata temu
    Dementor Biały
    ruscy cały czas gaszą papierosy głośno. Jeden zgasili na moście krymskim to się aż wagony na moście kolejowym zajęły.
  • Szpilka dwa lata temu
    Dementor Biały

    Nie bądź taki zasadniczy, bo wielu userów nie rozumie wierszy obecnych tu poŁetów, którym się wydaje, że im wiersz bardziej podupcony, to tym lepiej! Dlatego nie wyłapują niuansów jak pleonazmy albo niepotrzebne określenia.

    Łezka się w oku kręci, gdy się poczyta starych mistrzów:

    Pytasz, co w moim życiu

    Py­tasz, co w moim ży­ciu z wszyst­kich rzecz głów­ną,
    Po­wiem ci: śmierć i mi­łość - oby­dwie za­rów­no.
    Jed­nej oczu się czar­nych, dru­giej - mo­drych boję.
    Te dwie są me mi­ło­ści i dwie śmier­ci moje.

    Przez nie­bo roz­gwież­dżo­ne, wpo­śród nocy czar­nej,
    To one pę­dzą wi­cher mię­dzy­pla­ne­tar­ny,
    Ten wi­cher, co dął w zie­mię, a ludz­kość wy­da­ła,
    Na wiecz­ny smu­tek du­szy, wiecz­ną roz­kosz cia­ła.

    Na żar­nach dni się mie­le, dno ży­cia się wier­ci,
    By praw­dy się naj­głęb­szej do­ko­pać ist­nie­nia -
    I jed­no wie­my tyl­ko. I nic się nie zmie­nia.
    Śmierć chro­ni od mi­ło­ści, a mi­łość od śmier­ci.

    Jan Lechoń

    Jest tu anafora i paradoks, finezyjne epitety i metafora cudna - na żar­nach dni się mie­li. Piękny wiersz z przesłaniem i przede wszystkim zrozumiały!
  • Dementor Biały dwa lata temu
    Szpilka kiedy już przeczytałem i mam uwagę, a uwaga tyczy się rzeczy tak podstawowej to zwracam uwagę, a jak ktoś pisze mi bzdury typu "w poezji nie liczy się sens" to piszę, że to bzdura. Mogę milczeć, ale to również nie zamierzam czytać tu nic skoro moje uwagi są niemile widziane
  • Szpilka dwa lata temu
    Dementor Biały

    Ależ mile, ja bardzo sobie cenię celne uwagi ?

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania