Ciekawe ukazanie tematu, bardzo obrazowe, nastrojowe, a równocześnie bardzo chaotyczne. Ten ostatni wers jest takim wyciszeniem dla całej dynamiczności. Bardzo mi się podoba, zostawiam 5 :)
"Widzę.
Delikatne paseczki nieskończoności
niosące mi na liściach czasu,
kolory pustoszące umysł i
obdarzam szkarłatem moje dzieci.
I po prostu stoję.
Przykuty do Zniszczenia –
przez dwie wieże." ~ Podoba mi się ten fragment, szczególnie "delikatne paseczki nieskończoności", ma w sobie to coś *-*
Komentarze (6)
Delikatne paseczki nieskończoności
niosące mi na liściach czasu,
kolory pustoszące umysł i
obdarzam szkarłatem moje dzieci.
I po prostu stoję.
Przykuty do Zniszczenia –
przez dwie wieże." ~ Podoba mi się ten fragment, szczególnie "delikatne paseczki nieskończoności", ma w sobie to coś *-*
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania