* Paradoks polega na tym, że zanim będę mogła zabrać stąd wiersze, ufam, administracja uczyni je wolnymi, winnam dołożyć jeszcze choćby kilka.
Na pohybel.
Virginia, „zanim będę mogła zabrać stąd wiersze, ufam, administracja uczyni je wolnymi, winnam dołożyć jeszcze choćby kilka.”5 To brzmi obiecująco, nawet lepiej niż same wiersze. Pozdrawiam.
Jesteście mistrzami w sztucznym podbijaniu wzajemnej tworczosci w rankingu tworzac idiotyczne dyskusje na tematy z dupy... To jest takie... Sami wiecie jakie. Tu jest tyle dobrych wierszy, tekstwo ale wy i wam podobni nie chcecie ich komentowac nawet negatywnie bo boicie sie, ze ranking podbije ich popularnosc.
Szanowny Lechosławie, nie sądzę, abyś miał na myśli moją osobę. Jeśli wejrzysz na wczorajszy "rajd" tubylców na "skazanego", trudno nie odnieść wrażenia, a i też ostrzeżenia, by palec nasz nie utrafił w czarną dziurę, gdzie znika porządek rzeczy. Poradzę sobie z natręctwami innych, zręcznie a taktownie je omijając.
Pozdrawiam.
No wlasnie nie wiem, bo i wczoraj i dzis pojawia sie ta sama osoba i jest nieadekwatna. No ale aby nie stać się jedna z tych osob zamilknę.
Skupmy się na wierszu. Aurory, Aranson i Scape Floty nadaja temu pretensjonalny wydzwiek, patrzcie ja to wiem... no ale "aby palec nasz nie utrafił" i "zrecznie a taktownie je omijając" w komentarzu pokazuje, że tę pretensjonalnosc i wyzszosc nad innymi masz we krwi. Pytanie czy to wrodzone czy nabyte? A tytuł jest długi taki z jakiego powodu?
Długi tytuł, w istocie, nie przepadam za takimi, ale ucisnęła mnie własna krnąbrność, nieumiarkowanie,
swawola, w innych razach niedozwolona, zresztą tytuł nie nawiązuje do tekstu wiersza. Ten łyczek występku był mi potrzebny, co zasmuci mnie po czasie, i rzecz się zmieni. Aurora, to miraże Północy (Zorza Polarna)
a wiersz pisałam w Rejkiawiku. Nie, nie jestem "pyszałkowata", zachowuję pokorę i umiarkowanie.
Ten wiersz nie jest doskonały, jest bardzo przeciętny. Pracuję nad tym, by podać innym utwory, niosące choćby uncję estetycznego przesłania, wiedzy, obrazu z emocjonalnego dronu.
Dziękuję za czytanie, za wnioski i uwagi.
Miło było widzieć.
Drone to truteń, uważajmy z tym. Z perspektywy trutnia to brzmi ciekawie.... Nienważne.
Nie ma wierszy dobrych albo zlych, sa takie co sie podobaja albo nie. Wszystkie moje uwagi sa totalnie subiektywne i odzwiwrciedlaja moj gust lub jego brak.
Ale piszesz pretensjonalnie i pyszałkowato. Strasznie ciekawi mnie czy tak masz i o, czy chcesz mi pokazać moje miejsce w szeregu. Szeregu oczywiście jak najdalej od twojego.
Lechosławie (panie Kleksie), podoba mi się Twoje stwierdzenie, że nie ma wierszy dobrych albo złych, podobają się albo nie. Ja też tak uważam. Nie powinno być sztywnych schematów, że należy pisać tak czy inaczej. Pozdrawiam
Szanowny Lechosławie. Bynajmniej, żadnych dystansów, rejonizacji, nie. Pretensjonalnie, nie sądzę.
Kiedy mam wolną chwilę, po prostu piszę, opieram treści na moich wspomnieniach, obserwacjach.
Wrażenie wyniosłości może brać się z samych tematów, z określonego rytmu, a nawet filozofii życiowej.
Tak czy inaczej, dziękuję za ważne uwagi.
Komentarze (26)
Na pohybel.
Dziękuję za sugestię.
i wyżyj się pisząc, to tylko zalega tobie w umyśle - najlepsza sala terapeutyczna na oddziale.
Pozdrawiam i dobrego dnia.
Pozdrawiam.
Skupmy się na wierszu. Aurory, Aranson i Scape Floty nadaja temu pretensjonalny wydzwiek, patrzcie ja to wiem... no ale "aby palec nasz nie utrafił" i "zrecznie a taktownie je omijając" w komentarzu pokazuje, że tę pretensjonalnosc i wyzszosc nad innymi masz we krwi. Pytanie czy to wrodzone czy nabyte? A tytuł jest długi taki z jakiego powodu?
swawola, w innych razach niedozwolona, zresztą tytuł nie nawiązuje do tekstu wiersza. Ten łyczek występku był mi potrzebny, co zasmuci mnie po czasie, i rzecz się zmieni. Aurora, to miraże Północy (Zorza Polarna)
a wiersz pisałam w Rejkiawiku. Nie, nie jestem "pyszałkowata", zachowuję pokorę i umiarkowanie.
Ten wiersz nie jest doskonały, jest bardzo przeciętny. Pracuję nad tym, by podać innym utwory, niosące choćby uncję estetycznego przesłania, wiedzy, obrazu z emocjonalnego dronu.
Dziękuję za czytanie, za wnioski i uwagi.
Miło było widzieć.
Nie ma wierszy dobrych albo zlych, sa takie co sie podobaja albo nie. Wszystkie moje uwagi sa totalnie subiektywne i odzwiwrciedlaja moj gust lub jego brak.
Ale piszesz pretensjonalnie i pyszałkowato. Strasznie ciekawi mnie czy tak masz i o, czy chcesz mi pokazać moje miejsce w szeregu. Szeregu oczywiście jak najdalej od twojego.
Kiedy mam wolną chwilę, po prostu piszę, opieram treści na moich wspomnieniach, obserwacjach.
Wrażenie wyniosłości może brać się z samych tematów, z określonego rytmu, a nawet filozofii życiowej.
Tak czy inaczej, dziękuję za ważne uwagi.
Jeszcze raz thx.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania