A gdyby uchem przy ziemi – drabble
Od autorki: Może i odległe skojarzenie, ale tekst zainspirowany wierszem "pokora" autorki Wrotycz. Dziękuję:)
Baśka odważyła się wreszcie przeczytać wiersze na głos. Mati chciał wchłonąć każde słowo. Obserwował, jak metafory wzbijają się ku niebu, tańczą z chmurami, figlują ze słońcem, lśnią złotem daleko od świata. I podziwiał to zjawisko, jak podziwia się zorzę polarną. Ale czekał też, aż coś spadnie pod jego nogi, choćby jedna literka, by mógł się po nią schylić i obejrzeć dokładniej. Może nawet przytulić lub schować do kieszeni. Nic się jednak takiego nie stało. Wszystkie pozostały wysoko ponad nim, zdobiąc przestrzeń.
– I co myślisz? Podobają ci się? Podobają?
–Tak…
– Ale?
– Są nieludzko piękne – powiedział, spoglądając w niebo z pustymi rękami.
Komentarze (17)
Dzięki za wizytę.
Ps. Mam poczucie, że sama siebie besztam tym tekstem, wspominajac co niektóre wybryki :)
Mam takie... o ile się rzadko udzielam, bo interpunkcja to nie moja broszka, to...
"Mati chciał wchłonąć, każde słowo." - nie bardzo widzę zastosowanie dla tego przecinka.
Pozdrawiam i lece naprawiać!
Pozdrawiam o poranku!
Chociaż...
Czyli są sprawy ludzkie i nieludzkie? No jeżeli ogarniamy te wychodzące poza praktyczne, codzienne, mega wspólne to chyba nic złego nie mam w bujaniu po obłokach i wyżej.
No tak myślę :)
Pozdrawiam
Dziekuje za wizyte i pozdrawiam!
Pozdrawiam
Dzięki za odwiedziny i pozdrawiam!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania