ad hoc

nie mówię o nienawiści

o miłości zresztą też

Nie

spokój wietrzny

daje niski pułap chmur

będę szedł wolniej

celebrował spacer z głową

nie trzeba jej unosić

I tak wpadnie w puch

weź mnie za rękę

pozwól milczeć

powieki nas okryją jak

migawka

teraz i tylko teraz

na wieki wieków

kiedy potknę się o nierówny

bruk

Średnia ocena: 3.3  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • piliery 10 miesięcy temu
    Tak łatwo nam przychodzi widzenie tego co będzie. Tymczasem przewidywalne życie pełne jest niespodzianek i nawet tam gdzie bruk był zawsze nierówny może zjawić się równiutka kostka. To ode mnie. Zgodzić się jednak muszę że wizja pl jest autentyczna i w tej prawdzie piękna.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania