Adam i anielice Magda1906
Adam był wysokim brunetem o błękitnych oczach. Mieszkał ze swoją dziewczyną Tiną, która pracowała, jako modelka.
A że uwielbiła podejmować spontaniczne decyzje, więc nie zastanawiając się długo spakował rzeczy. Po czym wyszedł z mieszkania na pół piętrze spotkał Tinę.
- A ty dokąd się wybierasz? – zapytała zdziwionym głosem.
- Wyjeżdżam! – wykrzyknął i zbiegł po schodach.
Kobieta otworzyła ze zdziwienia, aż usta, kiedy znalazł się w aucie zapiął pas i ruszył przygodzie na spotkanie. Po trzech godzinach dojechał na miejsce nad brzegiem rzeki rozbił namiot zjadł konserwową szynkę i poszedł spać.
Następnie dnia z samego rana udał się na spacer wzdłuż rzeki. Po dwudziestu minutach dotarł do niewielkiego pomostu, do którego była przymocowana łódź. Potem do niej wsiadł i zaczął wiosłować na drugą stronę rzeki dotarł zziajany.
- O rany, ale tu pięknie!
Z miejsca wyskoczył z ubrań i będąc w stroju Adam rozpalił ognisko.
Szkoda, że Aśka nie może zobaczyć tego raju – pomyślał.
Nawet nie wie, kiedy zapadła noc przy ognisku się ułożył i zasnął. W środku nocy zbudził go dziwny odgłos otworzył oczy i zobaczył, że dookoła niego stoją anielsko piękne kobiety z długimi jak u syreny włosami.
Badawczo mu się przyglądały w pewnej chwili jedna z nich się pochyliła w jego stronę i palcem przejechała po twarzy.
- Skoro, już zawitałeś na naszą wyspę to, już z niej nie wyjdziesz żywy – szepnęła mu do ucha.
Potem wszystko potoczyło się bardzo szybko ani się obejrzał jak został związany. Następnie tajemnicze rezydentki wyspy zaniosły do pałacu, gdzie poddawały różnego rodzaju torturom na koniec zabiły.
Adama ciała nigdy nie odnaleziono mieszkańcy uważają tę wyspę za nawiedzoną, więc się trzymają od niej z daleka.
Legenda głosi, że na tej wyspie znajdował się zakon, który został założony przez wyznawczynie bogini Ateny.
Ale ich spokój został zakłócony przez najazd misjonarzy, którzy niemal na siłę próbowali je zmusić do przejścia na chrześcijanizm. A gdy odmówiły to je zamordowano, a ich świątynię zburzono.
Komentarze (47)
zaraz odnajdę, bo dla mnie jest Margaryną i nie pamiętam xD
Fantastyczna podpuszka (jest trochę z Margaryny).
Chrześcijański motyw prowadzi do bogumiła, ale stać go na takie opowiadanie...
?
Nieźle. Być może w końcówce spodziewałabym się czegoś więcej, ale jest ok?
?
Ale dlaczego?
Margaryna jest bardzo potrzebna i przydatna w kuchni.
Z innymi składnikami tworzy przepyszny i słodki wyrób.
Margaryna, cukier, jajka, śmietana, cukier wanilinowy, rodzynki, cynamon, jabłka, kakao, czekolada, etc...
To kompozycja Margerity i innych użytkowników z opowi (np).
?
Ja stawiam na ... Misia M
Nie wiemy kto bierze udział. :)
Jezus Maria... Jakby tercetu było mało...
Komentujemy i zgadujmy kto to napisał.
Trzy dni! Potem odkrywamy swoje przyłbice.
Powodzenia
Autorzy którzy prawdopodobnie wzięli udział:
Magda, Pan Buczybór, Marok, Berkas, Szpilka, Antoni Grycuk, Dekaos Dondi, Pasja, indri vel Bogumił, i Tjeri pod znakiem zapytania?
NSzO zyczy rozkręcenia fajnej zabawy
Pozdrawiam
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania