Afryka za 50 lat. Pojęcie biedy. Przyszłość

Każdy z nas napewno chciał napisać własną książke, stworzyć coś własnego na czym by zarabiał, z czego by żył. U każdego jest to co innego jedni chcą własną grę komputerową a inni chcą projektować, choć w rzeczywistości projektowanie a robienie gry jest to samo, ale są tego różne dziedziny. Dopiero jak określimy bardziej co chcemy robić mamy mniejsze pole losowych rzeczy których niechcemy robić, lub do których się nie nadajem. A czasami nawet i odwrotnie nie nadajemy się do tego ale chcemy to robić bo nam się to podoba. Pomyślcie czy mieliście kiedyś tak? Bo ja ostatnio miewam często takie przemyślenia. Na świecie istnieje ponad siedem bilionów ludzi większość z nich jest biedna, ale postawmy jedno pytanie: Kiedy jest bieda?” Dla jednych bieda zaczyna się gdy nie mają gdzie mieszkać, za co jeść, pić jest to model europejczyka. Dla ludzi uzależnionych od czegoś bieda zaczyna się kiedy zaczyna brakować wystarczającej ilości substancji do spożycia i zaczynają odczuwać głód obojętnie jaki alkocholowy, czy narkotykowy, choć jakby się zastanowić to jedno i to samo. Obie te rzeczy są narkotykami jak tytoń. Ale przejdźmy do rzeczy która nas interesuje kiedy zaczyna się bieda?. Ubuctwo zależnie od człowieka zaczyna się kiedy indziej dla niektórych nie mając co pić i jeść, ale posiadając własny dom zrobiony z krowiej kupy i być otoczonym wieloma przyjaciółmi to bogactwo, a jedzenie i picie to rzeczy drugorzędne, ponieważ są wśród osób, między którymi nie muszą udawać nikogo. Dla reszty świata wygląda to jak zacofany kontynent w rozwoju, ALE JAK TO MOŻNA MIESZKAĆ W DOMKU Z GÓWNA? Taka jest reakcja reszty świata na takowa informacje, przynajmiej przeciętnego internauty. Idąc tym tokiem myślenia wręcz każda osoba bogata jest osobą biedną, a osoby ubogie są bogate. W dzisiejszych czasach coraz częśćiej powinniśmy usiądź i pomyśleć nad otaczającą nas rzeczywistością, nawet jak znajduje się kilka tysięcy kilometrów od naszego domu. I tutaj z kolei rodzi się kolejne pytanie „Dlaczego afryka nie dostanie pomocy od bardziej rozwiniętych krajów lub dlaczego afryka nie weżnie się w garść i nie wyjdzie naprzeciw innym kontynentą i nie będzie pierwszą gospodarką na świecie?”. Gdy chodziłem do gimnazjum usłyszałem takie wypowiedzenie nauczyciela: Afryka ma największe zasoby diamentów, ale daje je na eksport by szybko zarobić, jakby dawali je własnym ludziom do obróbki, powstały by nowe miejsca pracy, a to z kolei zaczęło by napędzać gospodarkę. Ale królowie krajów afrykańskich wolą szybki zysk jak ludzie chodzący z mefedronem liczą na szybki zysk, przez co odrazu wydobytu surowiec daję się do obróbki innym krajom. W taki sam sposób mają pieniądze na wszystko czego potrzebują, a ludzie danego kraju żyją w „biedzie”. Według mnie gdyby takie postępowanie się zmieniło afryka mogła by być najbardziej rozwiniętym krajem na świecie i przebić nawet Stany Zjednoczone czy Rosje. Pewnie większość z was zadaje teraz pytanie „ Ale jak to możliwe przecież to jest najbardziej zacofany kontynent na świecie.” Na to pytanie moża odpowiedzieć drugim pytaniem „Dlaczego duża ilość bogatych ludzi, w przeszłości była biedna, ale otrzymali od losu szanse i poprzez ciążką prace i wytrwałość zaczęli mieć pełno pieniędzy, z którymi zazwyczaj się nie odnoszą, jeśli byli wychowani w sposób taki jaki należy i nie pochloneło ich życie tak zwanej ulicy, czyli szybki zysk. Dobra ale przejdźmy do wątku głównego czyli co by musiała afryka jako kontynent zrobić, aby wybić się ponad wszystkich? Po pierwsze Afryka musiała by się zjednoczyć w całości, pewnie będą z tym kłopoty no ale kiedy nie było. Każde państwo Afrykańskie jest zadłużone ich połączenie by zrobiło jeden ogromny dług jak to jest w Europie czy Ameryce. Problemy pojawiły by się również u władców tych państw, ponieważ nie byli by już tak doceniani i nie zarabiali by już takich sum pieniędzy aby móc mieć dom z „złota”. Musiał by zacząć lud decydować o losie kraju, i tak w każdym państwie aby utworzyć zjednoczoną Republikę Państw Afrykańskich. Brzmi nie możliwie? A co jeśli ci powiem że to nastąpi? Przyjdzie ten czas ale dopiero po trzeciej wojnie światowej, która wydarzy się w 2034 r. Więcej na ten temat mogę napisać po Afryce. Moja teza jest śmiała, ale jak to mówią kto nie ryzykuje ten nie pije szampana. Po zjednoczeniu Afryka musiała by zacząć ujednolicać język będzie to najpewniej Angielski, ponieważ ludzkość będzie musiała się zjednoczyć językowo jak i religijnie. Jedyną wiarą jaka będzie istnieć będzie Islam, ale to tak samo później i będzie to najbardziej prawdobodobne i zwiększy szanse byście mi uwierzyli. Po takim zjednoczeniu będzie potrzebna masa stanowisk na pracę, większość ludzi pewnie będzie przetwarzać surowce, powstanie masa szkół, bo przecież najbardziej rozwinięty kraj musi stawiać na edukacje i trzymać ludzi w własnym kraju i zapewnić im dobrobyt. Nie tak jak kraje współczesnej Europy, w których ludzie wyjedzaja tylko gdy mają okazje. Po głównych reformach ujednolicenia wszystkiego nastąpią decyzje w sprawach rozwijających kraj, będą to podróże w kosmos, a w kosmosie między innymi wycieczki kolonizacja i nauka, badanie nowych rzeczy i udoskonalanie dzisiejszych. Tak będzie wyglądał świat za mniejwięcej 50 lat od teraz uwzględniając tylko Afryke.