Off, lubię Twje teksty. Tu jednakl średnio mi siadło.
Argumentując.
"Przecież to tak jakbyś się wbiła w drewno i przeszyła sznurkami. Dobrowolnie stała się kukłą bez kontroli." - dwa razy "się" zwraca na siebie uwagę. Może: Przecież to tak jakbyś wbiła się w drewno i przeszyła sznurkami, dobrowolnie zostając kukłą bez kontroli. - ot, taki luźny zamysł. Lub inaczej, byle to "się" wywalić.
I jeszcze tu: "A potem na reakcję, jak się dowiesz," - bardziej mi brzmi - "kiedy". Kiedy się dowiesz.
Jak obrazuje sposób dowiedzenia się, a wydaje mi się, że nie o to Ci chodziło.
Dziękuję za opinię - w sumie to rzeczywiście powinnam to przeczytać tak z dystansu, bo w kilku zdaniowym tekście zrobiłam aż tyle błędów... zdecydowanie brakowało mi spojrzenia na to bez jakichkolwiek emocji, bo jak już po raz kolejny się przekonałam - powinnam odstawiać przynajmniej na dwa dni wszystkie teksty, bo potem jest jak jest.
Jeszcze raz dzięki :)
Komentarze (3)
Argumentując.
"Przecież to tak jakbyś się wbiła w drewno i przeszyła sznurkami. Dobrowolnie stała się kukłą bez kontroli." - dwa razy "się" zwraca na siebie uwagę. Może: Przecież to tak jakbyś wbiła się w drewno i przeszyła sznurkami, dobrowolnie zostając kukłą bez kontroli. - ot, taki luźny zamysł. Lub inaczej, byle to "się" wywalić.
I jeszcze tu: "A potem na reakcję, jak się dowiesz," - bardziej mi brzmi - "kiedy". Kiedy się dowiesz.
Jak obrazuje sposób dowiedzenia się, a wydaje mi się, że nie o to Ci chodziło.
Pozdrówka. Bez oceny tym razem.
Jeszcze raz dzięki :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania