Akustyka.

W dłoniach trzymasz pukiel drzew,

dajesz mi cień i rozkładasz nad głową

klucz wiolinowy.

Jesteś muzyką, końcem lata,

moim pierwszym koncertem,

bez prób.

Średnia ocena: 3.9  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (29)

  • Grafomanka 5 miesięcy temu
    No jak można trzymać w rękach pukiel drzew i jeszcze rozłożyć nad głową klucz wiolinowy?
    Niesamowita historia... hahahaha
  • Grafomanka 5 miesięcy temu
    Za tę niesamowitość zostawiam 5
  • Szalej. 5 miesięcy temu
    Hm. Masz dwie dłonie, a jesteś olbrzymem. Dla ciebie zerwać drzewa, to jak kiść trawy w letnie popołudnie. Ja ci mam pojęcie metafory tłumaczyć? :p
  • Grafomanka 5 miesięcy temu
    Szalej. nie trzeba tłumaczyć, to tylko taki żarcik...
  • Szalej. 5 miesięcy temu
    Grafomanka z mojej strony też. Wiem przecież :)
  • rozwiazanie 5 miesięcy temu
    Koncert pod gołym niebem. Byłam na koncercie jazzowym na dachu, pozostał w mojej pamięci. Akustyczny ładny wiersz.5* Pozdrawiam :)
  • Szalej. 5 miesięcy temu
    A dziękuję pięknie
  • słone paluszki 5 miesięcy temu
    Umiesz w wiersze.
  • słone paluszki 5 miesięcy temu
    Niewielu umie.
  • Szalej. 5 miesięcy temu
    słone paluszki ja z kolei umiem niewiele więcej... Więc chociaż w tym staram się być jak najlepszy. Dzięki :)
  • Sufjen 5 miesięcy temu
    Dobre, przyjacielu, dobre. Przyjacielem niby nie jesteś, ale i tak dobre. :)
  • Szalej. 5 miesięcy temu
    Nooo... Ja mam batdzo wąskie grono przyjaciół... Trzeba mnie znać od piaskownicy... Niemniej, dzięki :)
  • Sufjen 5 miesięcy temu
    Szalej. Mam podobnie, więc... wiadomo ;)
  • Szalej. 5 miesięcy temu
    Sufjen wiadomo :) budujemy piaskownice!
  • JamCi 5 miesięcy temu
    A wiesz: tu mi się pierwszy raz nie podobasz. Jakbyś poszedł na skróty. Jakby za bardzo efekt a za mało to coś. Rozumisz nie?
  • Szalej. 5 miesięcy temu
    Ileż można pisać elaboraty poetyckie? Trzeba skrótami czasem. Przepraszam, poprawię się. Obiecuje.
  • JamCi 5 miesięcy temu
    Szalej. Akurat skróty kocham, co zazwyczaj widać w moim pisaniu. Im mniej słów, ty lepiej. Ale nie o skrót idzie tylko o proporcje. Jeszcze sobie wrócę za parę dni, żeby sobie nie zarzucić niesprawiedliwości, może ujmie mnie jakoś inaczej.
  • Szalej. 5 miesięcy temu
    JamCi ale nie ma konieczności, żeby ujmowalo 😆 to nie jest obowiązek, także luz
  • JamCi 5 miesięcy temu
    Szalej. Ja wiem, ale i tak sprawdzę. Co mi szkodzi?
  • Szalej. 5 miesięcy temu
    JamCi może się spodobać i będziesz się musiała przyznać, żeś się nie poznała od razu :)
  • JamCi 5 miesięcy temu
    Szalej. Tak. Tak może być.
  • Szalej. 5 miesięcy temu
    JamCi skoro wróciłaś i nadal jest jak wcześniej, to chyba nie :)
  • piliery 5 miesięcy temu
    Jakby akustycznie ale lekko erotycznie.
  • Szalej. 5 miesięcy temu
    Ciekawe. W czym ta erotyka?
  • piliery 5 miesięcy temu
    Szalej. :D Mam tak kawę na ławę wykładać o szalonym cunnilingus?
  • Szalej. 5 miesięcy temu
    piliery tak, bo ja nie widzę żadnej erotyki w tym tekście :p
  • rozwiazanie 5 miesięcy temu
    Szalej.

    „Jesteś muzyką, końcem lata,

    moim pierwszym koncertem,

    bez prób”.

    Ten fragment jest zjawiskowo akustyczny poprzez doświadczenia z gorącego lata,

    Bravissimo Erotyka.
  • rozwiazanie 5 miesięcy temu
    Super:)
  • Szalej. 5 miesięcy temu
    rozwiazanie no w sumie n a upartego, można i tak... Choć to nie zamierzone. Dzięki :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania