Another Human

Another Human

 

PS: Tekst może zawierać spoilery dla tych, któzy nie oglądnęli anime "Another" :)

 

Szłam przez korytarz. Miał on trochę wyblakłe ściany, ale wszyscy już się przyzwyczaili. W dłoni niosłam parasol. Niby miało być pogodnie, ale wolałam się zabezpieczyć. Tak na wszelki wypadek. Ziewnęłam, obróciłam go w dłoni. Ostry koniec pokłuł mnie w palec. Jednak co miałoby mi się stać, przecież ten parasol jest w mojej rodzinie od lat... Nauczyłam się, że trzeba być z nim ostrożnym.

Przede mną stał ten nowy. Koło niego... Ona... On nie miał się prawa z nią zadawać! Przecież ona musi być umarłą osobą! Zamarłam przerażona. Wyraz niedowierzania wkradł się na moją okrągłą twarz. Odwrócili się, chyba usłyszeli mój głuchy krzyk.

Odwróciłam się i pędem pobiegłam do schodów. On pewnie gadał już z kimś innym.

Biegnąc po schodach potknęłam się. Teraz wszystko działo się w zwolnionym tępie. Parasol obrócił się w mojej ręce, wypadł. Otworzyłam usta do wrzasku. Nie,nie, nie! To nie może być prawda... Nie chcę. Końcówka celowała wprost we mnie.

Przybiegli, bo usłyszeli mój wrzask. A potem już nic.

~♥~

-Z tego co słyszałam...- Zaczęłam. To mój przyjaciel dzwonił do mnie. Weszłam do windy. Byłam całkowicie skupiona na tej rozmowie. Nie mogłam go zawieść, a miałam dużo nowych informacji do przekazania. Zmarszczyłam brwi.

Byłam w połowie drogi, gdy usłyszałam trzask. Rozglądnęłam się zdezorientowana. Po chwili wtrząs sprawił, że komórka mi wypadła. Jęknęłam przeciągle. Teraz usłyszałam, jak jakieś liny... Rozerwały się?!

-Mizuno, co się dzieje?!- Usłyszałam jego pytanie. Nie byłam zdolna na nie odpowiedzieć. Patrzyłam zamurowana, jak cyferki oznaczające piętro przesuwają się w szaleńczym tempie. Otworzyłam usta w strachu nad tym, co ma się wydarzyć. Moje żrenice stały się strasznie małe. Drżałam.

Winda spadła. Straciłam równowagę. Przed moją twarzą ukazała się podłoga. Wylądowałam na niej z głośnym trzaskiem łamanych kości.

Połączenie nieodebrane. Prosimy spróbować w Niebie.

~♥~

Spojrzałam na nich z pogardą. Ta głupia Misaki! To ona jest wszystkiemu winna. WSZYSTKIEMU. Jestem pewna, że to ona jest zmarłym. Że tyle osób poświęciło życie tyko po to, by ona żyła. A to ona jest TĄ! Nie było to dla mnie łatwe, wbrew pozorom. Widać, że była przerażona. Mimo, iż sama ledwo stoję na nogach, uda mi się! Skoro dotąd przeżyłam, to przeżyję teraz także.

Nagle rozległ się huk. W dom trafił piorun. Całe me ciało było w spazmach, ale to nie koniec.

Za mną stało okno. Nie mogło ono jednak wytrzymać siły uderzenia. Roztrzaskało się na drobne, ostre kawałki. Już wiedziałam, że nie mnie było wszystko pisane. Odwróciłam się. Pokój wyglądał jak zaczarowany; niebiańskie kawałki unosiły się w powietrzu. Swoim ciałem nieświadomie zasłaniałam tę dwójkę. Jęknęłam.

Leżałam na ziemi. W moje ciało wbite było szkło. Uśmiechnęłam się mimo bólu.

Jak dobrze, że zniknęłam...

~♥~

Uniosłęm jakąś broń. Już mnie dawno nie obchodziło, jaka ona była. Przygnieciona pod drzewem przede mną to moja cioca. Jej błagalne spojrzenie, bezradny ruch rękoma. Tak bardzo chciałem jej tylko pomóc, wyciągnąć rękę, oznajmić "To żart, kochana!". Ale to nie było możliwe. Ostatnia osoba, która ze mną była. Po prostu.

-Reiko... Przepraszam Ciebie, Reiko-san!-Krzyknąłem i uniosłem kosę. Za mną stała Mei, przybita, oglądając tę okropną sytuację.

Właściwie czemu miałem skrupuły? Przecież TA Rei nie jest prawdziwa. Ona jest zmarłą osobą. Prawdziwą ciocię ktoś wrzucił do jeziora. Misaki to widziała, a ja jej ufam. Ponadto, ma mnóstwo dowodów. Prawdziwych. Potwierdzonych.

W moich brązowych oczach pojawił się łzy bezradności.

Uderzyłem.

--------------------------------------------------------

Dziękuję za przeczytaniu tekstu! :) Nie było mnie ponad... tydzień,bo nie miałąm zbytnio dostępu do kompa XD Teraz mam dużo czasu, więc spokojnie :3

 

~~Senezaki

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Chris 04.08.2015
    Ciekawe :) nie porwało mnie, ale to pewnie przez animową tematykę. Ładnie i solidnie napisane.
  • Senezaki 04.08.2015
    Dziękuję, Chris! Nie sądziłam, że akurat ty pierwszy tutaj napiszesz! XDD
  • Slugalegionu 04.08.2015
    Dobra, jestem w tych sprawach zielony i rozszarpię na kawałki tego, kto rozjaśmi mi sytuację: ) Nie oceniam, póki co: )
  • Senezaki 05.08.2015
    Sluga!
    W tym oto anime chodzi o to (XD), że jakaś klątwa krąży na klasie i zabija po kolei uczniów lub członków ich rodziny. Wybrałam ulubione zgony i... się trochę rozpisałam XD

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania