...

Apokalipsa według wielkiego korzonka

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 18

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (57)

  • Violet 01.08.2017
    A Ty, zawoalowana Babo Jago :) Lubię Cię czytać :) 4+
    Pozdrawiam.
  • Canulas 01.08.2017
    Ok, następnw coś, z babą Jagą w tle. Czalendż akcepted.
  • Pasja 01.08.2017
    Bajka o Jasiu i Małgosi, piec jest, tylko tak jak Violet Baby Jagi nie ma. Tylko noże.5 :-)
  • Canulas 01.08.2017
    A winc, wincyj bajków. Albo ogólnie przekrojowo jakoś. Pomyślimy
  • KarolaKorman 01.08.2017
    Mój mąż zawsze powtarza, że uwielbia dzieci - najlepiej pieczone :)
  • Tanaris 01.08.2017
    Fajne, lekkie i rytmiczne. I końcówka, jak to u ciebie, dość dramatyczna. 5 :)
  • Pan Buczybór 01.08.2017
    Piękna przyśpiewka Baby Jagi. Trzeba tuczyć dzieciaczki, żeby była słoninka na zimę. 5
  • Canulas 01.08.2017
    Si señor
  • Gregor 01.08.2017
    Wielki korzonek, trochę kłóci się, bo jak wielki to korzeń!
  • Canulas 01.08.2017
    Nooo. W sumie. Jest to jednak nietakt, z którym będę musiał żyć. Wielki korzonek jest niezmienialny.
  • Canulas 01.08.2017
    Czasem dupa, to nie tylko dupa, ale symbol podziału
  • KarolaKorman 01.08.2017
    Dokładnie :) Ja zawsze mówię, że po to masz dupę podzieloną na pół, by móc pokazać tylko jedną połówkę :)
  • Pasja 01.08.2017
    Półdupki
  • Szymon Skolarus 01.08.2017
    Pomyślałem sobie śliczna piosenka mamy dla jej dzieci, ale jak przeczytałem końcówkę to mi oczy z orbit wyszły :)
  • Canulas 01.08.2017
    Oczy w orbitach są przereklamowane.
  • Szymon Skolarus 01.08.2017
    szkoda, to co radzisz? :)
  • Canulas 01.08.2017
    Franz Maurer z "Psów" mówił,, żeby wykłuć.
  • Szymon Skolarus 01.08.2017
    nie będę wykłuwał bo potem nie będę w stanie czytać twoich tekstów
  • Canulas 02.08.2017
    Słuszny argument
  • Tina12 02.08.2017
    Wchodze i po pierwszych linijkach sobie myśle fajny wiersz o miłości matczynej. Ale kiedy doczytałam do końca to stwoerdzam, że chyba nie chciałabym mieć takiej matki ala Baba Jaga.
  • zaciekawiony 02.08.2017
    Bardzo udany i przewrotny wiersz
  • Adam T 14.09.2017
    A pustelnicy jeno korzonki i szarańczę, w lasach tudzież górach pomieszkując, jedli. Toż dzieci, niebożęta, tyle dają radości.
    Pozdrawiam 5
  • Szudracz 14.09.2017
    Przebija się przez te utuczone dziadki Baba Jaga. :) A Ty się jeszcze wypierasz wierszy. Adam pisz jak Ci wróci natchnienie. :) 5
  • Szudracz 14.09.2017
    Przepraszam Canalus podpiełam komentarz jednocześnie do Adama. :)
  • Adam T 14.09.2017
    Tak, trzeci raz się wierszy wyrzekam. Po trzykroć wyrzeczone, stokroć bardziej miażdżące powrócą. Panie, bądź miłościw mnie, niegodnemu, ale nie ugnę się.
  • Szudracz 14.09.2017
    Adam T Ja się zarzekam jak żaba błota. :) Wracam z szybkością bumeranga do pióra. :) Pisz, pisz, bo to norma z tymi zarzekaniami. :)
  • Canulas 14.09.2017
    A co to, pod moim opowiadaniem wybudowali przystanek autobusowy albo przychodnię? Co to za gaworzenie? ;)
  • Szudracz 14.09.2017
    Canulas Sorry już nie będę. :)
  • Adam T 14.09.2017
    A ja będę, bo jestem wredny.
  • Canulas 14.09.2017
    Ty to lepiej się na "Obrazkach" skup. Wtedy dostaniesz dziką kartę, bilet miesięczny i w ogóle, będziesz se mógł pod moimi opowiadaniami na Gołaszewski biegać ;)
  • Canulas 14.09.2017
    O Jezu. Super autokorekto. Dziękuje. Słowo klucz to: golasa.
  • Adam T 14.09.2017
    Wybacz, żem "zbrukał" prześwięte miejsce pod twym tekstem, ale należy ono tak do Ciebie, jak i do mnie. Uszanuj więc choć to, że się tu nie wysrałem, a jeno słów kilka rzuciłem.
  • Canulas 14.09.2017
    Hehe, dobre.
  • Margerita 04.12.2017
    pięć trochę pozmieniałam ale nie wiem czy teraz jest dobrze i cieszę się że ci się spodobało
  • Canulas 04.12.2017
    Marg, zobacz. Napisałaś pod moim tekstem komentarz, składający się z siedemnastu wyrazów. Jeden jest o moim tekście, szesnaście o Twoim. Hmmm. Nie za bezczelnie?
  • Margerita 04.12.2017
    sorry
  • Ritha 29.12.2017
    Pora na najkrótszy komentarz w moim wykonaniu ever.
    Uwaga, oto łon (ten komentarz):
    To się powinno nazywać Oda do kotów (według Cana)!

    Poza komentarzem.
    I mi jest wypominana zgryźliwość, podczas gdy u Ciebie co chwilę sugestie typu:
    "I rozpalę nawet w piecu, by wam ciepło dać.
    I naostrzę wszystkie noże, gdy będziecie spać" - i mi sie to rzuca na oczy, lepi mi się do gał, zewsząd atakuje, a potem wyłazi półsłówkami między zdaniami i ja na to nic nie poradzę. No.

    Ej, nie czaję tytułu, czemu korzonka? :)
  • Canulas 29.12.2017
    Bo jest to wycinek z czego innego. Z wiekszego post-apo, nad którym będę pracował, po "Pięćset mil". W swoim czasie, będzie jasne.
    Oda do kotów?
    Noo, Ty jesteś z tym co piszę bardzo na bierząco, więc mogło Ci się tak skojarzyć.
  • Ritha 29.12.2017
    Skojarzyło się przez piec, ale rozumiem i jestem świadoma, że to psychoza.
    Opko by było, o lasce co zwariowała od myślenia od kotach.
    Lecę dalej :)
  • Canulas 29.12.2017
    Może kiedyś powstanie coś podobnego.
    U mnie pomysł, to raczej szybko. Tylko lenistwo, aż z organizmu wystaje.
  • Canulas 29.12.2017
    http://www.opowi.pl/p-jak-petelka-a37424/ - chyba jednak Twój najkrótszy komentarz był tu.
  • Ritha 29.12.2017
    A bo żem wtedy o Marco myślała intensywnie, pamiętam. :)
  • Canulas 29.12.2017
    O tym Marco, to tak, ten.Nie, żeby coś, ale...
    "Martwe głosy niosą echo dalej.
    Martwe głosy, pamięta się dłużej.
    Martwym głosom nie skąpią pamięci
    Twoje czytelniczki, płącąc jednym chórem."

    OO, na teraz, masz A co. ;)
  • Ritha 29.12.2017
    Ojej! Jak milusio :> Ło Marco powstają już wiersze :D
    A tak poważnie to "Martwe głosy, pamięta się dłużej" przezacne!
  • Canulas 29.12.2017
    Na zdrowie. Se weź. I tak u Ciebie pod kreską jestem.
  • Ritha 29.12.2017
    Pod czym??
  • Canulas 29.12.2017
    No, pod kreską. W sensie, naczerpałem już od Ciebie zwrotów, więc jak coś chcesz, to pakuj w torbę i pędem do samochodu.
  • Agnieszka Gu 29.12.2017
    Zaleciałam na chwil parę, czytam, a tu takie cacko ;) Łał, ostatni wers - niezły przypał z tymi nożami :) Taki ostry kontrast do słodkich dziatek :) ... 5 naostrzonych noży rzucam ;)
  • Canulas 29.12.2017
    Haaa, super. Czasem tam "w kuluarach" są jakieś różne. Bardzo mnie się me robaczywe serduszko raduje, jak kto skamielinę wyciągnie.
    Bajka.
  • little girl 29.12.2017
    No dość gwałtowny obrót spraw, nie powiem... Na myśl przychodzi mi tylko jeden wniosek, że nie warto wierzyć w bezinteresowną troskę kogoś o nasze dobro. Przyjemnie się czytało, pozdrawiam :)
  • Ozar 29.12.2017
    Jak zwykle u Ciebie ciutek zaleciało makabrą. Prawie cały tekst słodki aż do bólu, a końcówka wszystko zmienia. 5 z plusem.
  • Canulas 29.12.2017
    Taaa, noo, ten. Trza przywyknoć. Choć nie wszystkie takie w sumie mam, ale nie będę się tu panoszysz z reklamom. Może sam kiedyś trafisz.
  • Cyber.Wiedźma 06.02.2018
    Czarownica z Jasia i Małgosi. Zdecydowanie.
  • Canulas 06.02.2018
    Nooo, może zechcesz maluszkom opowiedzieć?
    Zobacz sobie jeszcze bajki. W ten deseń są.
  • Canulas 06.02.2018
    Nooo, może zechcesz maluszkom opowiedzieć?
    Zobacz sobie jeszcze bajki. W ten deseń są.
  • Margerita 29.04.2018
    Bardzo mi się podobała ta bajka, a stwierdzenie mój ty słodki aniołeczku z buzią. Jak bułeczka jest rewelacyjne.
  • Canulas 29.04.2018
    A dziękuję: zjedz wszytskie ciasteczka.

    ... i naostrzę wszystkie noże, gdy będziecie spać ;)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania