Super. Lubię czytać Twoje teksty w nocy. :) Czy to coś o mnie mówi? Dobra, żartuję... zawsze poprawiasz mi humor i widok na ten dziwaczny, popaprany świat. ;) 5
"Nie daj ponieść się emocją," - emocjom, bo wielu* :)
"Ja byłem pośród nich, jakby mijały mnie przechodnie" - mijali*, bo przechodnie czyli oni :)
"Nie jedna z gwiazd spadając" - niejedna* i przecinek przed "spadając", bo to wtrącenie
"Nie jedna z żyletek w nas, czekała aż coś potnie" - ten przecinek wędruje za "czekała" i niejedna*. Pisane razem znaczy, że wiele żyletek. A w sensie oddzielnym "Nie jedna, lecz wiele żyletek". Rozumiesz tę zależność? Niejedna już z góry zakłada, że jest ich kilka, a nie jedna, że to raczej wyrażenie do zestawienia z czymś innym. Mam nadzieję, że dobrze to wytłumaczyłam, bo jestem dzisiaj wyjątkowo zmęczona.
"Czuję wielki ból od serca, aż do brzucha." - bez przecinka
"Grafofobii, kazałem zejść ze sceny." - tu też
"Poukładam sobie wszystko, nim dam życie do oceny." - i tu
"Patrzyli na mnie dziwnie mówiąc tylko" - przecinek po "dziwnie"
Parę błędów się znalazło, ale ogółem tekst mi się podobał. Nie zachwycił, ale był w porządku, przyjemnie się czytało i widzę, że ograniczasz już te intuicyjne przecinki, to bardzo dobrze :) Tym razem 4,5 czyli 5 i pozdrowienia :)
No i to jest tekst jak lubię od Vasto :) Bardzo mi się podobało, lekkie i przyjemne opowiadanie. Zdania, słowa były dopieszczone. Podobało mi się; 5 :)
Komentarze (7)
"Ja byłem pośród nich, jakby mijały mnie przechodnie" - mijali*, bo przechodnie czyli oni :)
"Nie jedna z gwiazd spadając" - niejedna* i przecinek przed "spadając", bo to wtrącenie
"Nie jedna z żyletek w nas, czekała aż coś potnie" - ten przecinek wędruje za "czekała" i niejedna*. Pisane razem znaczy, że wiele żyletek. A w sensie oddzielnym "Nie jedna, lecz wiele żyletek". Rozumiesz tę zależność? Niejedna już z góry zakłada, że jest ich kilka, a nie jedna, że to raczej wyrażenie do zestawienia z czymś innym. Mam nadzieję, że dobrze to wytłumaczyłam, bo jestem dzisiaj wyjątkowo zmęczona.
"Czuję wielki ból od serca, aż do brzucha." - bez przecinka
"Grafofobii, kazałem zejść ze sceny." - tu też
"Poukładam sobie wszystko, nim dam życie do oceny." - i tu
"Patrzyli na mnie dziwnie mówiąc tylko" - przecinek po "dziwnie"
Parę błędów się znalazło, ale ogółem tekst mi się podobał. Nie zachwycił, ale był w porządku, przyjemnie się czytało i widzę, że ograniczasz już te intuicyjne przecinki, to bardzo dobrze :) Tym razem 4,5 czyli 5 i pozdrowienia :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania