B.
błysk wędrówki
promienie otulające środek
między wersem a wersem
umieram
ktoś zapukał
kłosy pachnące otchłanią
między tkanką a tkanką
umiera
zjednoczeni połówką
błysk wędrówki
promienie otulające środek
między wersem a wersem
umieram
ktoś zapukał
kłosy pachnące otchłanią
między tkanką a tkanką
umiera
zjednoczeni połówką
Komentarze (15)
Jak zwykle pierwsze skojarzenie →Zamrożenie, przechowanie, zniszczenie? - pierwszych cząstek życia, takich tycich→ jak... punkt przy: B→bliźniaków... między wersami..., czy zamienią się w literki→a one w wyrazy→a wyrazy w zdania i wreszcie w ksiązkę, którą nie wiadomo, czy ktoś odpowiednio przeczyta, czy tylko po łebkach...
No dobra. Stop. Bo zaczynam wymyślać cuda. To jak zwykle, moje subiektywne odczucia, nie konieczne zgodne z Twoimi. Pozdrawiam - 5:)
P.S. Gdybyś biegała po piętrach, to tutaj też wrzucaj:)
promienie otulające środek
między wersem a wersem umieram
ktoś zapukał
kłosy pachnące odchłanią - otchłanią
między tkanką a tkanką umiera
przepływa brat
marznąc
razem?
To zakończenie. Widzisz, wyżej poetyka, tu dosłowność, stąd pewien rodzaj rozczarowania, niedosytu. Gdyby to jakoś inaczej...
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania