Babcia
Pewnego dnia babcia postanowiła wybrać się na spacer do lasu. Miała ochotę na świeże powietrze i trochę przygody. Zabrała ze sobą koszyk z kanapkami i termos z herbatą. Nie bała się zwierząt, bo wiedziała, jak się z nimi porozumiewać.
Weszła głęboko w las i podziwiała piękno przyrody. Nagle usłyszała warczenie za sobą. Odwróciła się i zobaczyła wielkiego wilka, który skradał się do niej. Babcia nie spanikowała, tylko uśmiechnęła się do niego.
- Witaj, wilku - powiedziała. - Co cię sprowadza do mojego lasu?
- Jestem głodny i szukam pożywienia - odpowiedział wilk. - A ty wyglądasz na smaczną przekąskę.
- Och, nie bądź taki chciwy - rzekła babcia. - Mam tu w koszyku kanapki z serem i szynką. Może chcesz się nimi podzielić?
- Nie lubię kanapek - burknął wilk. - Wolę mięso.
- No cóż, to twój wybór - westchnęła babcia. - Ale wiesz, że ja też jestem mięsożerna?
- Co ty gadasz? - zdziwił się wilk. - Jesteś tylko słabą staruszką.
- Nie oceniaj książki po okładce - odrzekła babcia. - Zobaczysz, co potrafię.
I nagle babcia rzuciła się na wilka i zaczęła go gryźć. Wilk próbował się bronić, ale babcia była szybsza i silniejsza. Wkrótce pożarła go cały i oblizała się z zadowoleniem.
- Mniam, to było pyszne - powiedziała babcia. - Dziękuję ci za posiłek, wilku.
A potem poszła dalej po swojej drodze, ciesząc się życiem.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania