Bal Maturalny opowiadanie

22 May 2015r. godz.0;00

Budzę się cała spocona.Miałam sen a raczej koszmar.Śniło mi się że dziś na balu stanie się coś okropnego.Może to przeznaczenie a może po prostu tylko koszmarny sen.Przez siedem godzin nie mogłam zasnąć.

22 may 2015r. godz.7;30

7;50.Szybko wstałam ubrałam buty i szybkim krokiem ruszyłam w stronę szkoły.Na niczym nie mogłam się skupić myślałam tylko o balu...

Nie wiedziałam co robić czy zwierzać się Matiasowi i Nicole.Postanowiłam że nic nikomu nie powiem ,bo pewnie wzięliby mnie za idiotkę.

Tego samego dnia godz.10;30

Spoglądam w okno i widzę tego samego mężczyznę z mojego koszmaru.Jego widok był przerażający.Twarz mężczyzny była spalona a zamiast ręki miał ostry hak.Mężczyzna lekko się uśmiechnął a po chwili zniknął za drzewami i podążył w stronę gęstego lasu.

Co myśleć ????????????

22may godz.15;05

Siedzę w domu i myślę o wszystkim co zdarzyło się w ostatnich godzinach;Tajemniczy mężczyzna z mojego snu który okazał się być rzeczywisty i o przygotowaniach do dzisiejszego balu.Zostało nie całe 5 godzin a ja nie wiem to wszystko jest jakieś dziwnie tajemnicze.

godz.19;40

Jestem gotowa.Wyszłam z domu lecz cholernie się bałam,ponieważ widziałam jak ten mężczyzna szedł tym laskiem ale postanowiłam iść dalej.Gdy szłam zaczęło coś okropnie cuchnąć.Idąc dalej zauważyłam na drzewie ściekającą farbę ale gdy podeszłam bliżej to nie była farba ale krew a nieopodal leżała Camilla.Leżała na trawie miała wydłubane oczy uciętą rękę i wbity nóż w brzuch.Zaczęłam piszczeć płakać i tracić nadzieję że wrócę z balu żywa.Na rękach miałam pełno krwi od Camilli.Biegłam z całych sił przez lasek.Udało mi się.Po niespełna 10 minutach byłam w domu u Nicole.Szybko weszłam do łazienki i zmyłam krew z moich rąk..A po chwili poszłam do pokoju Nicole i wszystko jej opowiedziałam.Zanim się zorientowałyśmy była godzina 20;00.Szybkim krokiem udałyśmy się do szkoły na swój Bal Maturalny.Na początku wszystko było okej każdy tańczył wygłupiał się ale po godzinie 22 idąc do łazienki zauważyłam przebite ciało mojej najlepszej przyjaciółki Nicole.Wszędzie było pełno krwi.Nicole miała spaloną twarz wydłubane oczy i uciętą dłoń.Wtedy w kałuży krwi dostrzegłam małą karteczkę było na niej napisane'Ty będziesz następna'.Szybko wybiegłam z łazienki w poszukiwaniu Matiasa lecz jego też nigdzie nie umiałam znależć.Musiałam wyjść żeby się przewietrzyć a tam na drzewie powieszony Matias z wydłubanymi oczyma.Szybko pobiegłam na salę gimnastyczną po torbę ale bałam się czułam że ktoś mnie obserwuje i wtedy zobaczyłam cień.Był to Mark z siekierom w dłoni.Wybiegłam do sali gimnastycznej i zamknęłam się na klucz.Mark zaczął uderzać w drzwi.Zobaczyłam tam swoje jedyne wybawienie drzwi awaryjne.Nacisnęłam na klamkę ale drzwi się zablokowały.Mark przekręcił zamek w drzwiach a gdy był już w środku drzwi awaryjne się otwarły i uciekłam.Biegłam do domu z całych sił.Dzwoniłam do mamy ale ona nie odbierała.Weszłam do domu ale odpowiedziała mi tylko głucha cisza.Otwierając drzwi do toalety zobaczyłam jak moja mama wisi na haku z poderżniętym gardłem i wydłubanymi oczyma.Zaczęłam płakać zastanawiałam dlaczego on zabija tych wszystkich niewinnych ludzi.Poszłam spać nieświadoma co może się stać.Po krótkiej chwili zasnęłam.Znowu przyśnił mi się Mark który czekał tuż pod moim łóżkiem żeby mnie zabić Z siekierom a w ręku miał siekierę a w ręku miał krzyż.Podniósł mnie z łóżka i ..i ukrzyżował.Była to śmierć powolna i bolesna.Miał być to najpiękniejszy dzień a był najgorszym w moim życiu.Ta tajemnica pozostaje zagadką

Średnia ocena: 1.7  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • wolfie 28.10.2014
    Robisz sporo błędów, nie tylko interpunkcyjnych. Podam przykład "siekierom". Zdarzają się też powtórzenia. Opowiadanie wygląda, jakby było pisane na szybko. Przed wrzuceniem na stronę kolejnego opowiadania, sprawdź je, czy nie zawiera błędów.
  • Neli 28.10.2014
    Ciekawe, ale zgodze się z wolfie ; )) zapraszam na mój blog i też możesz się podzielić myślami :D
  • kosoglos 28.10.2014
    oky

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania