.

 

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 10

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (27)

  • Tanaris 17.05.2017
    O żesz... Ale mnie wciągnęło, bardzo. A barman pomimo tego, że jest spowiednikiem nic nie potrafi zaradzić. Będzie kontynuacja? 5 :=)
  • Pasja 17.05.2017
    Znam jednego barmana który jest jak spowiednik, ponieważ alkohol rozwiązuje języki. A czy dalsza część będzie? Pozostawiam dla dalszych czytelników zagadkę. Kto w tej piwnicy zaginął. Pozdrawiam
  • Ewcia 17.05.2017
    Czy barman odkryje zagadkę?
    Wciągający tekst daję 5.
    Pozdrawiam
  • Pasja 17.05.2017
    No zagadka wcale nie taka trudna. Ale czy barman rozwikła kogo zamknął w piwnicy mężczyzna? Pozdrawiam
  • Pan Buczybór 17.05.2017
    Ależ klimat stworzyłaś. Jakbym oglądał film kryminalny. Świetny tekst. Wciąga i nie wyciąga. 5
  • Pasja 17.05.2017
    Cieszę że podoba się. Klimat dopasowany do rozterek przy barze. Pozdrawiam
  • Szudracz 17.05.2017
    Intrygujące, przydałaby się kontynuacja :) 5
  • Pasja 17.05.2017
    No to się skuszę na dalszą część.Chociaż wcale nie myślałam. Pozdrawiam serdecznie
  • Karawan 17.05.2017
    Trochę Pasji brakowało - pewnie się gdzieś wędrowało? Pisz dziewczyno! Masz Czytelników - pisz! 5
  • Pasja 17.05.2017
    Czasem trzeba pomilczeć i przemyśleć pewne sprawy. Dzięki:-)
  • KarolaKorman 18.05.2017
    ,,- Jeszcze raz to samo - zawołał mężczyzna - nalałem czystej do szklanki '' - tutaj nie może tak być, bo wygląda, że to mężczyzna mówi: nalałem czystej... Po mężczyzna kropka i nalałem z dużej

    ,,- Może jednak pan opowie coś o sobie - drążyłem temat. - Staż w zawodzie barmana '' - tutaj ta sama sytuacja, czyli bez myślnika pomiędzy temat a staż

    Cóż tam mogło być w tej piwnicy i dlaczego barman nie zareagował - proszę o wyjaśnienia, bo nie będę mogła spać :)))

    Świetny klimat z tym zegarem i podpytywaniem barmana, wpleciony utwór ma pewnie jakieś znaczenie, ale się nie domyśliłam. Pozdrawiam :)
  • Pasja 18.05.2017
    Wielkie dzięki , a w piwnicy nie będzie wcale tak strasznie. Pozdrawiam
  • motomrówka 18.05.2017
    Ha! Pomyślałam sobie, że on trzyma swoją matkę w tej piwnicy, tylko ni w ząb nie mogę rozgryźć tej maszyny. Pasju, no po prostu musisz, nawet MUSISZ to wyjaśnić.
    Bardzo cielawy tekst ;))) Mrówka Piątkóweczka.
  • motomrówka 18.05.2017
    Shit!!! Ciekawy, nie cielawy ;))) Sama jestem ciele.
  • Pasja 18.05.2017
    Nie to nie w tym kierunku. Chociaż maszyna ma tu znaczenie. Nie myślałam o dalszym rozwoju wątku. Ale teraz gdy zaczęłam dalszy ciąg to być może na części drugiej nie zakończę. :-) pozdrawiam
  • Łapa 31.05.2017
    Piona. Postarałaś się
  • Pasja 31.05.2017
    Dzięki za pionę. Staram się.
  • Krysia 13.06.2017
    Swietne :> zapraszam również do mnie, a ja już się zabieram za następne części
  • Pasja 13.06.2017
    Dzięki za odwiedziny i byłam u ciebie. Pozdrawiam
  • Jo-anka 20.06.2017
    No widzę, że mam sporo czytania, a to lubię. Nadrabiam więc 5 ;)
  • Pasja 20.06.2017
    No trochę masz, jak leniuchowałaś. Pozdrawiam
  • Tina12 27.06.2017
    Ciekawe kto jest w tej piwnicy? Barman to taki ksiądz tylko on cię nie rozgrzeszy. No nic chyba sobie poczytam cd.
  • Pasja 27.06.2017
    Nic takiego w piwnicy się nie wydarzy. Ale po drodze wyjdzie szereg innych spraw. Pozdrawiam
  • Pan Kruk 02.07.2017
    Baaaardzo ciekawe. Szykuje się lektura. Jestem wprost oczarowany całą tą historią. Szczęście, że dalsze części już wiszą, bo nękał bym o kontynuację ;) Zdziwił mnie spokój barmana, ale to pewnie przez jego doświadczenie zawodowe, tak myślę. Bardziej jednak, proponowałbym zakreślić upływ czasu. To jest, kończy się jedno zdanie mówiące za ile czasu coś się stanie i nagle w następnym zdaniu już minął określony czas. Jedyne moje spostrzeżenie. Jutro zabieram się za resztę części, a na razie, pozdrawiam ;)
  • Pasja 03.07.2017
    To miłe, że się podoba. Wyszło tak spontanicznie. Miał być tylko ten jeden fragment, a tak się rozpisałam, że nie mogę skończyć. Pozdrawiam
  • Desideria 26.07.2017
    Zapowiada się ciekawa lektura :)
    Ciekawe, czy mężczyzna mówił prawdę, a może po prostu alkohol uderzył mu do głowy? Zabieram się za kolejne części, a tutaj 5. Pozdrawiam.
  • Pasja 26.07.2017
    Cieszę się, że zaciekawiła cię moja pierwsza dłuższa opowieść. Miał to być tylko jeden tekst, a już jest 16. Pozdrawiam

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania