.............

,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,

Średnia ocena: 3.8  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (15)

  • Sky300 18.12.2015
    Nie mam pojęcia czy brak kropek i przecinków jest celowy, aby lepiej pokazać bełkot wariata, czy może nie. Poza tym wyłapałam parę dobrych kawałków, stwierdzeń. Wszak na razie powstrzymam się od oceny.
  • mortuum 18.12.2015
    Wszystko było zamierzone, nie ma tutaj niczego, co by nieświadomie znalazło się w tym tekście. Sam bełkot wariata, do końca ów bełkotem nie jest. Wszystko ukryte jest pod niektórymi stwierdzeniami, mimo tego, iż znajduje się tu wiele pułapek - dla zmyłki.
  • Sky300 19.12.2015
    mortuum, niestety, chyba jestem za głupia :p
  • Ant 18.12.2015
    Faktycznie chaotyczny bełkot
  • Ant 18.12.2015
    Ale rozumiem, że tak miało być? :)
  • mortuum 18.12.2015
    Miało być, ale to jedynie podkreślenie problemu, który został ośmieszony - wraz z ludźmi, którzy ów problem posiadają. Trzeba jednak czytać uważnie, pomijać pułapki i niektóre motywy wypełnić domniemaniami, by prawdziwy sens odkryć. :)
  • Vampircia 18.12.2015
    Tytuł adekwatny do treści. Mamy tu do czynienia albo se skrajną grafomanią albo z przełomowym wytworem nieskończonego geniuszu. Może czas zweryfikuje. No co, przecie Szekspir też pisał niepoprawnie jak na swoje czasy;)
  • mortuum 18.12.2015
    Tutaj nie ma nic wspólnego z tym, iż zamierzam podjąć się innego pisania, w którym zasady będą niczym. To jedynie coś ośmieszającego, ale dokładnie zdradzać nie będę, o co chodzi - poczekam na osobę, która odkryje mój zamiar i wraz ze mną będzie się z tego śmiała. :)
  • Rasia 18.12.2015
    Podoba mi się Twoje poczucie humoru. Ostatni dopisek świadczy o tym, że wiedziałeś/aś jak ludzie zareagują na taki ciąg bez przecinków i wielkich liter. Trochę mi to osobiście przeszkadzało i starałam się powoli rozgryzać ten tekst. Zamysł jednak jak najbardziej zrealizowany, więc zostawię 4, bo pomimo wszystko mozolnie szło czytanie tego bełkotu. Pozdrawiam i życzę powodzenia w dalszym pisaniu :)
  • mortuum 18.12.2015
    Ten dopisek świadczył o podkreśleniu całokształtu, a on zdecydowanie jest bardzo ośmieszający. Ośmieszający w stosunku do pewnego zjawiska. Nie będę zdradzać, o co dokładnie chodzi. W tekście wszystko jest zamieszczone. Całkowite zrozumienie, powinno powodować więcej śmiechu. A brak przecinków, brak wielkich liter - trudność w czytaniu, ale także nawiązanie do tego, jak trudny jest ten problem, o którym mowa. O którym aż niektóre fragmenty krzyczą wprost. Utrudnieniem jednak są motywy, które trzeba wypełnić samemu - są zmyłki w postaci zaprzeczeń tego, co wcześniej napisane. Czekać jedynie mogę na osobę, która całość odczyta dobrze i śmiać się ze mną będzie.
    Pozdrawiam także :)
  • Lucinda 18.12.2015
    W istocie to z pewnością nie jest zwyczajny bełkot. Mimo wszystko była jakaś spójność w tym chaosie:) Dużo pojawiało się, można by pomyśleć, paradoksów, porównywałeś coś, co dla każdego jest przeciwieństwem. Początek był wręcz komiczny, świetny. Przez cały czas miałam poczucie, że ten tekst jest "o czymś". Wydaje mi się refleksją na temat życia i śmierci, o ludziach, którzy nie widzą, że ich świat upada, z drugiej jednak strony, czytając to, na początku wpadło mi do głowy, że bohater płacze za martwym ptakiem, oskarża go o pozostawienie go na tym świecie, a później godzi się z tym, choć gdy piszę tę myśl, wciąż wydaje mi się głupia i absurdalna i niepasująca, no ale to bełkot wariata :) Jednak całkiem co innego obrazuje końcówka, zwłaszcza ostatnia linijka. Bardzo jestem ciekawa, o co dokładnie chodzi z tym skowronkiem. Natomiast pod względem technicznym, no trochę mi brakowało tych wielkich liter i znaków interpunkcyjnych, ale ponieważ były zamierzone, to się nie czepiam. Dostrzegłam jednak w budowie pewien schemat, który trochę ułatwiał czytanie. Chyba ze względu na ciekawe zabiegi stylistyczne i przemyślanie skonstruowane zdania i ogólnie formę zostawię 5, choć liczę, że wyjaśni się, co chciałeś w nim ośmieszyć:)
  • mortuum 18.12.2015
    To był szybki pomysł, zrealizowany w godzinę - poprawki wymagały około dwóch. Porównywania były swego rodzaju pułapką, ale także przesłaniem: nie bierz tego na poważnie, nawet najbardziej oczywiste rzeczy obracaj w nieoczywistość, tylko to pozwoli na prawidłowe odczytanie. Tylko za pomocą dobrego wychwycenia sprzeczności, można było tę satyrę w pełni zrozumieć. Były momenty, które całkowicie miały nie pasować, miały oburzyć i za pomocą oburzenia strącić czytelnika z dotychczasowej ścieżki prowadzącej do zrozumienia. Dlatego bełkot wariata, bo wariatów niewielu słucha, wariatów niewielu rozumie - a drudzy uważają, że tylko wariaci są coś warci. Sprzeczność na sprzeczności, ale sam początek bije czytelnika w głowę i mówi - nie możesz tego odczytać tak, jak jest, nie możesz zadowolić się jednym postawionym rozwiązaniem. Skowronek, gdzieś tam był uznawany jako symbol braku rozwagi, niewierności oraz słabych zasad moralnych. Żeby za prosto nie było, fragment "pogrążony przez stratę najbliższego z przyjaciół ślepych" - bicie w głowę, że ów motyw trzeba odwrócić. Uznając, iż ślepota ma być oznaką odrzucenia tego, w jaki sposób można to odczytać bez użycia przeciwieństwa, jeżeli ktoś wcześniej się z tym zapoznał. Z przecinkami, z kropkami i wielkimi literami - całokształt straciłby sens. A podkreślenie trudności w tym przypadku było najłatwiejsze w tenże sposób. Dopowiedzieć mogę, że dopisek na końcu jest wielką podpowiedzią. Trzeba skleić w całość parę rzeczy, np. strych, kurz - odczytać w zupełnie inny sposób. Jest również odpowiedź w tekście, czego dokładnie to dotyczy. Tylko trochę pogłowić się trzeba, by dojść do rozwiązania. :)
  • Anonim 25.12.2015
    "poglądy do śmietnika wyrzucam bom dziś zbyt wielki bałagan wyrządził po stracie nie-straconego którego wieczność zapisana w wietrze oddechu życia - ulotnego" - wielkie serduszko dla tego cytatu xd

    "mię"? to błąd, czy zamierzone słowo?

    Pomimo kompletnego szumu jaki zrobiłeś w mojej głowie jest coś fajnego w tym utworze, a raczej zlepku słów. Nie podoba mi się brak interpunkcji, jednak no, skoro mówiłeś, że to celowe - nie będę się czepiać, tylko nie ocenię opowiadania. Niemniej widzę jakieś światełko logiki, co prawda metaforycznie ujętej, ale logiki utworu.
  • mortuum 25.12.2015
    Mię - było zamierzone, nie jest to błędem. Siedziałem i sprawdzałem dość długo, zanim dodałem tutaj. Nie lubię pozostawiać czegoś, do czego nie byłbym w pełni przekonany. Pod względem błędów.
    Chodziło o treść, nie o formę. W dodatku zawarte jest w tym coś więcej. Na razie jednak nikt nie odczytał tego w pełni. A szkoda, wielka szkoda. Uśmiałby się.
  • ausek 25.12.2015
    Lubię interpretować po swojemu i tak jakoś podstawiłam pod skowronka kobietę. ;) Nie wiem czy słusznie, ale momentami odniosłam wrażenie konfliktu, sporu pomiędzy owymi bohaterami w ich związku. Ale to takie moje gdybanie. :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania