Bestia
A gdy w narodzie uznanym przez świat,
został wybrany niezwykły pan,
i stwierdził naprawię to, co złe
i szedł mordował własnych braci,
bo terroryści na nich napadli
a Bóg mu szepnął bądź Hammurabim
A gdy bestia na ulicy
zabiła czyjeś wspaniale dzieci,
to mrok ten świat tak zaszokował,
a cały naród wtedy cierpiał.
A gdy już człowiek zaczynał tępić
wszystkie spotkane wokoło bestie,
to w czasie burzy zobaczyli
ciała niewinnych... pioruny biły.
A gdy z ambony przemawiał ksiądz,
pastor, lub inny wybitny pop
że zło jest po to, by dobro docenić,
że w obyczajach
ten świat się nie zmieni,
że tylko prawem da się zakazać,
mordować, palić i innych gwałcić.
A gdy ustawy już napisali,
że to co straszne, nie moze się więcej
już nigdy zdarzyć,
i byli dumni że to zrobili,
a ludzie nadal bestiami byli.
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania