Bez
Czy wspominasz mnie? Jaki jestem w twych oczach?
Widzisz tego samego chłopaka? Nasze pierwsze spotkanie.
To miały być tylko trzy godziny. Godzina dwudziesta pierwsza obarczona wspomnieniami.
Tamten dzień, który zakończył. Pamiętasz to?
Ja pamiętam każdą sekundę. Nienawidzę swej pamięci.
Trzy kilometry to za mało. Chciałem być przy Tobie.
Po Tobie pozostały tylko wspomnienia. Kilometr to za dużo.
Ja ciągle żałuję. Znowu to tylko moja wina.
Ile razy już to zepsułem? Nie chcę już pamiętać.
Dwa tygodnie były jak lata. Żałuję twego imienia.
Wybacz mi to. Chciałem zbudować jutro z Tobą.
Jutro jest bez Ciebie. Zraniony bez serca umieram.
Komentarze (5)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania