Łukaszenkow, ale najpierw o swój opuchnięty mózg powinieneś zadbać... niechby ta inteligencja się rozwijała w dobrym kierunku... bo aż szkoda i żal patrzeć na taką marnotrawność
Łukaszenkow, dlaczego wg siebie oceniasz? Ja tu piszę o prawdziwej miłości i porywach serca, a ty że tam coś w rozporku może być... wyluzuj, nie każdy jak ty, ma w głowie cztery litery.
Bez żenady proszę...
Łukaszenkow, nie odczepisz się? Znowu będziesz w setkach komentarzy pisał, jak ci źle i jak niedobrze?
Wszystko to raczej juz wiedzą, więc usiądź grzecznie na czterech literach i nie przynudzaj...
Łukaszenkow, jestem zdumiona, że można tak kogoś prześladować jak ty mnie. Rozumiem jakieś kłótnie portalowe, idiotyzmy z których można się pośmiać, bo ludzie wypisują, ale żeby uczepić się kogoś i gnębić jak najgorsza szuja, to nie pojmuję.
Czy to ciebie jakoś wynosi ponad innych, czujesz się z tym kimś wyjątkowym?
Może nie ćpaj tyle, a wtedy zobaczysz, jak wyglądasz w oczach innych ludzi. Bo to co robisz chwały ci nie przynosi. Raczej ubolewanie, że można być kimś tak prymitywnym i prostackim.
Łukaszenkow i te twoje odniesienia tylko do jednej części ciała... zrozum, że tylko ty się tym profesjonalnie zajmujesz. Ludzie nie zarabiają na życie jak ty. Potrafią się szanować.
Grafomanka To ty piszesz ciągle o płatnej miłości, a ten wiersz jest o tym, że chciałabyś mieć miłość bez płacenia. I wtedy pojawiam się ja, moja bezgraniczna empatia i dobroć względem drugiego człowieka. A ty jak zwykle szlachetność czyjąś w gnój próbujesz obrócić, nie wszyscy żyjemy w szambie jak ty...
Łukaszenkow, a wiesz dlaczego nie będę? Bo jesteś chodzącym syfem, inaczej może nawet zamówiła bym sobie ciebie, żeby popatrzeć na faceta, który się sprzedaje, bo nie znam takich w realu...
Tylko wtedy nie będziesz miał na ćpanie i nie będziesz taki ''rozrywkowy'' na portalach... a może to jakaś wartość, kiedy zabawiasz znudzone kobietki...
stereo_dream-dolby-C, niczego ci nie odbieram, a nawet więcej pokazuję ci możliwości w jaki sposób możesz przestać być człowiekiem skomlącym... a stać się panem pełną gębą jak łukaszenko...
Grafomanka, Jako mentalny humanista, otwieram przed Tobą możliwość, uczynienia ludzkiego gestu, który z premedytacją bezwzględnie odrzucasz, na boku zasłaniając się zapędami na patriotyzm i celebrację, tracącej na popularności zjełczałej religii.
stereo_dream-dolby-C, tutaj tylko łukaszenko posiada ''ludzkie gesty'', no i dobrze zarabia, dlatego stać go na pomoc, nawet bym stwierdziła, że bezinteresowną, wszak odmówił procentu...
stereo_dream-dolby-C, że ty się nie wstydzisz... dziwne i przerażające.
A teraz jeszcze dziamolisz o tym, jakby to było czymś nadzwyczajnym... weź się ogarnij, bo tragedia
Grafomanka, A dedykowane wrota by skierowany lament, milczały, usta za nimi nic nie wyrzekły, jakoby serca ie miały, lub tylko martwe, zimne, tako trup był za drzwiami, teraz jako strzyga, wypełzłszy spośród strzygoni, wbrew naturze, mąci w prawym świecie żywych w pełni.
stereo_dream-dolby-C, Yanko ja nic nie musiałam, mogłam i to zaproponowałam, chciałam dotrzymać danego słowa. Zupełnie niepotrzebnie, bo ty jesteś jakiś pajac bez wstydu.
Kużwa, pomijając wszystko inne, żeby chłop nie potrafił trzech stów zarobić, to totalna klęska... ale chusteczka z tym, żeby nie potrafił przestać dziamolić, że kto inny pożyczył, kiedy mnie nie było, to już całkowity upadek.
Nie pisz do mnie, bo zaczynam mieć odruch wymiotny...
Grafomanka, Nadzwyczajność stanu stała się przez przypieczętowanie słowem Twoim, pisanym, a także mówionym do fonu, gdyż stan był Tobie tym co drażni, więc nie bacząc na przeszkód mnogość, ruszyłaś, naprawiać, nakazem przywracać do pionu.
Grafomanka, Nie odrzucaj oczyszczenia, choćby poprzez rzyg prosty, wszak lepiej chwilę niesmaku mieć w sobie, niźli miałby tam zostać Szatan (z dużej). Nie chcąc nikt nic nie musi, byle w błąd nie prowadzał, że chciałby a nie może, nie przezywał, że nie mógł skoro nie chciał. Odnośnik skreślił, stanu nie naświetlał, ni e wył na gościńcu o posłuchanie, jako biedak prosty, będąc z rodu jaśnie panien.
stereo_dream-dolby-C, faktycznie wprowadziłam w błąd, bo ośmieliłam się nie być na portalu wtedy, kiedy pajac wyskoczył z potrzebą, bo pajac na portalu musi sprawy załatwiać, jak ostatni żul... rozczulające doprawdy
Grafomanka, Pajace mają do się, że nie jeden skok robią, zaprzeczenie wyparciem dopchawszy, można udać, że się bokiem patrzy, nie zauważając, co wprzódy być mogło, przed generalną akcją.
Grafomanka, Kto kreacją pierwszy stanął na ofiarę, niechaj zmienia, tego co stało dość prosto na skomplikowane inaczej. Kto chciał ugrać dobroć, którą by mu do wizerunku dopinano, niech nie mówi, że sam stracił, że był spisku ofiarą.
stereo_dream-dolby-C, ugrać dobroć... za trzy stówy. Pasjonujące... tym bardziej, że zadzwoniłam i zaproponowałam te trzy stówki na oddanie drugiemu pajacowi.
Kużwa, żeby człowiek za swoją kasę, nie powiem że ciężko zarobioną, bo ciężko nie pracuję, ale jednak, musiał się jeszcze tłumaczyć. Pierwszy raz z czymś takim się spotykam. Chociaż nie, drugi raz, i też na portalu.
Jak łatwo narazić się na nienawiść za kasę, tutaj jeszcze za tę, którą chciałam dać.
stereo_dream-dolby-C, jesteś pajacem... i tyle ci powiem. Żałosnym pajacem, którego łukaszenko na smyczy prowadzi... To wszystko to jego '';dzieło'', a ty tańczysz jak ci gra.
Ode mnie miałbyś kasę nie na oddanie, bo ja nie pożyczam, pajacowi oddasz z procentem. Twoja wola. I po tym, co tu wypisywałeś i jeszcze wypisujesz, złotówki ode mnie nie zobaczysz.
A teraz sobie pisz, co ci pajac łukaszenko dyktuje i doradza...
Grafomanka, Struny rwą się w ukulele, melodia omamia, z pozostałych, co stawiają opór ciężkiej ręce tyrana. Woda na młyn carycy, dorzuca chrust do stosu, tka scenariusz o spisku kontaktowym, ale najpierw szły srebrniki, ona jednak najpierw widzi spisek. Dlaczego ją opuścił, czemu została porzucona, wyciąga z kufra srebrny pieniądz, z radością, że go nie wydała. Zasłania słowem się fałszywym.
stereo_dream-dolby-C, oczywiście, że na ciebie nie wydam. Nie ma już takiej opcji, więc przestań płakać, przyjmij ten cios na klatę jak facet. Jeżeli w ogóle nim jesteś, w co szczerze wątpię.
"Twoja wola. I po tym, co tu wypisywałeś i jeszcze wypisujesz, złotówki ode mnie nie zobaczysz."?????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????!
Grafomanka, "oczywiście, że na ciebie nie wydam. Nie ma już takiej opcji, więc przestań płakać, przyjmij ten cios na klatę jak facet. Jeżeli w ogóle nim jesteś, w co szczerze wątpię."
Czy pytano po fakcie o klucz do kufra i pancernej szafy? Czy brzęcząca moneta spadła w objęcia pajacy? Skąd te przemyślania? Kolejna promocja fałszywej dobroci?
Grafomanka, Przyjąć by nie szło, co wynikało z nieporozumień, halabardę by porwać, obronić się, okalać murem z szeroką fosą, by taran dobroci bramy nie skruszył, gdyby nie sięgnął.
stereo_dream-dolby-C, zadzwoniłam do ciebie, powiedziałam, żebyś nie brał kasy od tego idioty, że ci mogę zaraz wysłać, powiedziałeś że już wydałeś. To powiedziałam, że wyślę ci w każdej chwili, żebyś mu oddał. Co odpowiedziałeś? No nie, bo już z łukaszenkę jesteś domówiony i takie tam.
Co jeszcze miałam niby zrobić?
Przyjęłam to jako fakt, dodając że jakbyś zmienił zdanie, wystarczy napisać smsa.
Dlatego też uważam, że pisanie o tym teraz przez ciebie i łukaszenkę jest tylko grą z waszej strony, tym bardziej że dla trzech stów nikt by się tak nie poniżał jak ty.
Łukaszenkow, pamiętam jakieś wpisy z pretensjami... że nie jestem taka, jaką chciałbyś mnie widzieć. Potulną i posłuszną, na dodatek podatną na sugestie...
Łukaszenkow, to poszukaj jakiejś baby, żeby mógł się bawić jak ja, za kasę męża. Bzykasz niby te baby i co? Żadna nie chce na stałe? To chyba słabo się starasz?
Łukaszenkow, sorry, że tak ci wlazłam w łeb i tracisz możliwości... no ale kto mógł przypuszczać, że aż do szaleństwa sie we mnie zabujasz.
Wiem, że jestem fajna i utalentowana, ale bez przesady, myśl trochę o swojej przyszłości. Jeszcze trochę i wypadniesz z obiegu, a wtedy co? Będziesz o trzy stówki jak Yanek prosił?
Łukaszenkow, nie denerwuj się. Spokojnie. Powoli ci przejdzie, a wiadomo że jeszcze ci w tym pomogę... nie chcę, żebyś przeze mnie życie sobie marnował.
Łukaszenkow , a mogłeś powiedzieć, że już nie wyrabiasz... taki tajemniczy byłeś, innym się zwierzałeś, bałeś się mi prawdy powiedzieć. Przecież bym może zrozumiała...
Świtezianka to przecież nick łukaszenki... z tej strony teraz przyszedłeś nawijać makaron na uszy?
Idź do pracy, bo ja ciebie wspierać nie będę... nie ma głupich
Widzę to tak
Spórz, Boski żigolo, na moją skromność, wrażkiwość i działaj, dopóki jeszcze oczy otwarte, a portfel męża tłuściutki jak pączek, z moją różyczką w środku :)
Grafomanka kochasz zadymki i dlatego warujesz tutaj jak suka i nie odpuścisz. prędzej skonasz nim zaprzestaniesz odpowiadać. to twoja karma na nienawiść bywaj
Wzorowa Płaczlinda, a ty po co tutaj przybiegłaś? Ty nie jak ''suka'' gotowa na akcję? Od pierwszej chwili zaczęłaś do mnie sapać i w publikacjach, i w komentarzach...
BO TY TO ŁUKASZENKO, kolejny jego poroniony nick. Masz zaburzenia i to kosmiczne...
To naprawdę musi być piękny tekst. Tyle przecudnych kom...
Ja tylko czytam tytuły. Tytuły twoje są arcy...
Myślę, że do północy tysiaczek kom... padnie.
Perpetrator, to nic nie daje, nawet kiedy nie odpisuję tworzy ten przychlast łukaszenko nowe klony i z nimi gada, teraz jeszcze Yanka znalazł i ten jak opętany wypisuje...
Wzięła ta Kaśka ściągnęła tutaj tego durnia, chociaż widziała co wyprawiał na pmx, jak niszczył tamten portal i ludzi, aż zabezpieczenia przed wariatem wprowadzili i opłacają.
Ale zemsta jej się marzyła, aż ją zbluzgał, nawyzywał od wszelakich i poszła jak niepyszna.
To ty debilko nieskończona przez te twoje zemsty, ściągnęłaś tutaj hołotę. Wiedziałaś co to za typ, ale najważniejsza była zemsta... bo cię dupka bolała po krytyce durnych wierszyków, chociaż wszędzie, na każdym szanującym się portalu, pisali ci, że gówno tworzysz.
Teraz idiota natworzył kont i niszczy portal. I ty jesteś inteligentna? Ty jesteś najgłupszym debilem jaki może być...
Grafomanka hołubiłaś go, podobało ci się, gdy rzucał się na użytkowników i podziwiałaś jego inteligencję... do czasu, kiedy nie rzucił się tobie do gardła, przypomnę tylko...
słone paluszki, większej szmaty od ciebie, to nigdzie nie ma. Żeby człowiek rozumny, widząc co jakiś chory psychicznie typ, robi na jakimś portalu, ściągał go na inny portal dla zemsty?
Ty człowiekiem jesteś? Ty jesteś najgorszą mendą, zepsutym do szpiku kości elementem z najgorszej patologii. Bo ja nie znałam typa, ale jakbym widziała w akcji, to w życiu bym czegoś takiego nie zapraszała.
Poza tym ta zemsta twoja, to szmacenie się nią. Ohyda!
Mnie się rzucał od samego początku, tylko jakoś nikt nie chciał tego dostrzec... ale w najgorszych koszmarach nie przypuszczałam, że to psychiczny typ.
I żebyś ty jeszcze pisać potrafiła, a te twoje wypociny, to jak ze specjalnej szkoły... albo po specjalnej szkole. Jak nie z patologii teksty, to z kalendarza wypierdki.
Grafomanka Ja ciebie olewam, ale to co do Yanka napisałaś po takim czasie znajomości, świadczy tylko o tym, że nikogo nie szanujesz. Oj trudno tobie będzie te słowa odkręcić :) Przelicytowałaś i tutaj jesteś chyba już skreślona
Z Yanka zrobiłeś kretyna, Taki głupi nigdy jeszcze nie był, nawet po pijaku.
Dla swoich chorych celów wykorzystałeś go bezdusznie. On to kiedyś zrozumie, chociaż teraz nie jest w stanie.
słone paluszki twoja osoba nikogo nie boli, bo każdy, na każdym portalu, ma ciebie jedynie za idiotkę i to po tych tekstach, które produkujesz... tyle wystarczy
Każdy na każdym portalu?
Ej, emerytko-rencistko! Ja, w przeciwieństwie do cię, nie mam tyle czasu wolnego, żeby go marnować na każdego i każdy portal.
Ale projektuj dalej, byleby zabawnie było xd
Portali niemało, tu nikt nie musi być, ja też nie. W każdej chwili mogę sobie pójść, a ty zostaniesz tu i będziesz tworzył kloniki i gadał ze sobą, jak gadasz... i z jednych wyzywał, z innych bronił, jak debil skończony.
Ten życzliwy człowiek przejrzy kiedyś na oczy, tylko ja nie chcę go już znać. Nie po tym, co z tobą odwalał.
No i teraz debilu, pokazujesz że wszystko było grą, przez ciebie ukartowaną, bo musiałeś debila pokazać... no i masz, Yanko je ci z ręki idealnie. Gratuluję!
stereo_dream-dolby-C, jeszcze się schylisz, kiedy znudzisz się psychopacie. Teraz jesteś mu tylko potrzebny do dokopania mi, później wytrze sobie tobą buty...
stereo_dream-dolby-C, weź spier... laj ode mnie. Masz przyjaciela powinieneś być szczęśliwy, a ty nadal płakusiasz przy mnie... mnie już wystarczy, jemu płacz.
Łukaszenkow, ty wszystko niszczysz czego się czepisz... ale to przed Yanuszkiem wiedza, na razie niech rozpływa się w radości, że przyjaciela znalazł...
jarrosław Ona wyżej sra niż głowe ma, a w zaślepieniu nienawiści, nie zauważa, że robi to na własną twarz. I to jest piękne jak została ukazana taką jaką jest :)
stereo_dream-dolby-C, nie wątpię i szczerze życzę... dlatego możesz i powinieneś być przy nim, nie przy mnie. Ja już bez kasy, więc zbyteczna. Do niczego się nie przydam...
Łukaszenkow, Pierwsza wersja filmu "Zły Porucznik" tam w kościele krucyfiksem tak zakonnicę wytegowali, ale na pewno były przypadki poza kinematografią.
"Skorumpowany, uzależniony od narkotyków i hazardu policjant z Nowego Jorku bada sprawę gwałtu młodej zakonnicy, próbując jednocześnie odnaleźć właściwą drogę życiową oraz zaznać odkupienia."
Taki życiowy film, Nie to co "Serbski", ale też ma klimat.
Łukaszenkow, no i co jeszcze tutaj robisz, że pilnujesz mnie jak oczadziały?
Misja zakończona pomyślnie, wszystkich ode mnie odsunąłeś. Nie masz już nic do roboty, jak tylko zająć się klientkami... no daj spokój, bo tylko brakuje, żebyś przeze mnie na ćpanie nie miał...
W strugach smuty proza błoga
Odleciała kozie noga
zwierzę biedne, bez obrony
coś się nań krew czai z strony
lewej, prawej, któż to wie
my tu chwalmy słowa te
Ułożone w zgrabną prozę, może wierszowatą płozę
może w tym poezji kapka
a może ze mnie zwykła gapka
Staram się ułożyć całość
ale serce rwie zła żałość
I przed oczyma w czarnym mirażu
rumak pędzonym do otowartego garażu
Mój Piękny Panie, który rozkochałeś w sobie Psyche do szaleństwa, popatrz na mnie, obdarz miłością jakiej jeszcze ziemia nie widziała, niech Afrodyty trafi szlag z zazdrości, a tłuste pączusie piszą gorzkie żale. Chcę być jak Helena, o którą toczyły się wojny, zniewalać, rzucać do stóp każdego wędrowca. Niech klęczą i modlą się o moje spojrzenie.
Mój Śliczny, wyprowadź mnie z cienia, pozwól chociaż raz doświadczyć cudu zainteresowania, choćby nienawiści tłumu. Wiesz dobrze, że o niczym innym już nie marzę, na nic innego nie czekam. Tylko na tę miłość, na kosmiczny poryw serca.
Na szał namiętności, zapomnienia. Na ogień.
Spójrz, Boski, na moją skromność, wrażliwość i działaj, dopóki jeszcze oczy otwarte i tańczy w nich zieleń.
Łukaszenkow, nie zapominaj jednak, że ty jesteś przed wystawieniem rachunku. Zło wraca i kiedyś to wszystko ciebie dopadnie. chociaż czy ludzie psychicznie chorzy mają wyrzuty sumienia, czy w ogóle mają sumienia?
Wątpię patrząc na ciebie, a to chciałam zobaczyć. No nic, przeżyję jakoś i bez tej wiedzy...
Łukaszenkow, ja ciebie znam, ich możesz jeszcze oszukać, mnie już ci się nie uda. Jednego czego chcesz, to władzy absolutnej, żeby każdy jadł ci z ręki i kto będzie, będzie miał spokój, co nie znaczy że z kloników nie będziesz dojeżdżał...
Ale, niech ci się wiedzie...
Łukaszenkow, ale ja się z niczego nie wykręcam. Nie bój się.
Ciesz się zwycięstwem dzisiaj. Długo ono nie potrwa, bo natury nie zmienisz i przyjdzie dzień, kiedy każdy ciebie pozna i kloniki nie pomogą... więc zamiast tu się produkować, otwieraj szampana. świętuj, bo taki dzień może już się nie powtórzyć, pajacyku!
Łukaszenkow, ale przecież ty wiesz, gdzie ja mam twój szacunek, wielokrotnie ci o tym pisałam... mnie taki leszcz jak ty w ogóle nie obchodzi. Zrozum to wreszcie...
Komentarze (446)
https://www.youtube.com/watch?v=IodB1P2aQa4
Idź, jakieś Afrodyty ''wychędożyć'', ponoć w tym jesteś dobry, jak fama niesie...
Bez żenady proszę...
Wszystko to raczej juz wiedzą, więc usiądź grzecznie na czterech literach i nie przynudzaj...
No, no...
Bóg Miłości - Łukaszenkow
Fajne...
Czułam, że nowy wątek założysz... takie to przewidywalne. Bóg Miłości... 🤣🤣🤣
Dumny jesteś z siebie? To cię wartościuje?
Czy to ciebie jakoś wynosi ponad innych, czujesz się z tym kimś wyjątkowym?
Może nie ćpaj tyle, a wtedy zobaczysz, jak wyglądasz w oczach innych ludzi. Bo to co robisz chwały ci nie przynosi. Raczej ubolewanie, że można być kimś tak prymitywnym i prostackim.
A może wolisz wyglądać w czyichś oczach jak skończony kretyn? To nawet dobrze się za to wziąłeś z tego poziomu...
A teraz jeszcze dziamolisz o tym, jakby to było czymś nadzwyczajnym... weź się ogarnij, bo tragedia
Kużwa, pomijając wszystko inne, żeby chłop nie potrafił trzech stów zarobić, to totalna klęska... ale chusteczka z tym, żeby nie potrafił przestać dziamolić, że kto inny pożyczył, kiedy mnie nie było, to już całkowity upadek.
Nie pisz do mnie, bo zaczynam mieć odruch wymiotny...
Kużwa, żeby człowiek za swoją kasę, nie powiem że ciężko zarobioną, bo ciężko nie pracuję, ale jednak, musiał się jeszcze tłumaczyć. Pierwszy raz z czymś takim się spotykam. Chociaż nie, drugi raz, i też na portalu.
Jak łatwo narazić się na nienawiść za kasę, tutaj jeszcze za tę, którą chciałam dać.
Co za banda piranii... niepojęte.
Ode mnie miałbyś kasę nie na oddanie, bo ja nie pożyczam, pajacowi oddasz z procentem. Twoja wola. I po tym, co tu wypisywałeś i jeszcze wypisujesz, złotówki ode mnie nie zobaczysz.
A teraz sobie pisz, co ci pajac łukaszenko dyktuje i doradza...
"Twoja wola. I po tym, co tu wypisywałeś i jeszcze wypisujesz, złotówki ode mnie nie zobaczysz."?????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????!
Czy pytano po fakcie o klucz do kufra i pancernej szafy? Czy brzęcząca moneta spadła w objęcia pajacy? Skąd te przemyślania? Kolejna promocja fałszywej dobroci?
Ty na nią nie zasługujesz...
Opornie mi idzie, nie biegłym w gramotności.
Co jeszcze miałam niby zrobić?
Przyjęłam to jako fakt, dodając że jakbyś zmienił zdanie, wystarczy napisać smsa.
Dlatego też uważam, że pisanie o tym teraz przez ciebie i łukaszenkę jest tylko grą z waszej strony, tym bardziej że dla trzech stów nikt by się tak nie poniżał jak ty.
Oplakatować miasta historią o skrzywdzeniu faktem?
Aż wstyd z takimi dwa słowa zamienić. Teraz mutanty popromienne będą za mną łazić, dopóki nie odejdę z portalu.
Ot, mają misję...
Szukaj zarobku... 🤣
No cóż...
Straszne to...
Niedobrze...
Wiem, że jestem fajna i utalentowana, ale bez przesady, myśl trochę o swojej przyszłości. Jeszcze trochę i wypadniesz z obiegu, a wtedy co? Będziesz o trzy stówki jak Yanek prosił?
Idź do pracy, bo ja ciebie wspierać nie będę... nie ma głupich
Spórz, Boski żigolo, na moją skromność, wrażkiwość i działaj, dopóki jeszcze oczy otwarte, a portfel męża tłuściutki jak pączek, z moją różyczką w środku :)
BO TY TO ŁUKASZENKO, kolejny jego poroniony nick. Masz zaburzenia i to kosmiczne...
Ja tylko czytam tytuły. Tytuły twoje są arcy...
Myślę, że do północy tysiaczek kom... padnie.
Zaproś ''panów'' na działkę...
Niech się niedojdy na sobie skupią... ile można znosić tę ''opiekę''? Nikt by tego, kużwa, nie wytrzymał...
Świruska i wariatka literatka z podwyższonym pierdolcem od rana do rana tworzy prowokacje. Kiedyś skupowano stare szmaty
On ma jakieś psychiczne problemy. to chory typ
Ale zemsta jej się marzyła, aż ją zbluzgał, nawyzywał od wszelakich i poszła jak niepyszna.
To zemstne elementy...
Każdy inteligentny człowiek odchodzi, jak niepyszny, by pysznić się mogli idioci.
Teraz idiota natworzył kont i niszczy portal. I ty jesteś inteligentna? Ty jesteś najgłupszym debilem jaki może być...
Ty człowiekiem jesteś? Ty jesteś najgorszą mendą, zepsutym do szpiku kości elementem z najgorszej patologii. Bo ja nie znałam typa, ale jakbym widziała w akcji, to w życiu bym czegoś takiego nie zapraszała.
Poza tym ta zemsta twoja, to szmacenie się nią. Ohyda!
I tak na wszystkich portalach, jak upośledzona...
Dla swoich chorych celów wykorzystałeś go bezdusznie. On to kiedyś zrozumie, chociaż teraz nie jest w stanie.
Ej, emerytko-rencistko! Ja, w przeciwieństwie do cię, nie mam tyle czasu wolnego, żeby go marnować na każdego i każdy portal.
Ale projektuj dalej, byleby zabawnie było xd
Ten życzliwy człowiek przejrzy kiedyś na oczy, tylko ja nie chcę go już znać. Nie po tym, co z tobą odwalał.
Nie nakręciliśmy tego pornola, z tamtą pisarką...
A ty leć na ''przyjaźni'' psychopaty...
Mocna rzecz.
Przetupałaś w warzywniaku?
Powodzenia!
Jakieś jeszcze plany? Nie załatwiłeś mnie do końca i jeszcze oddycham?
Przykro mi...
Twoje własne słowa.
Bywaj Januszek, Zdrówka dużo...
https://www.cda.pl/video/16822352c3
Nie wiem czy nie ocenzurowali po latach, Czacza Kowboj sklął ten film w WC Kwadransie.
Taki życiowy film, Nie to co "Serbski", ale też ma klimat.
Misja zakończona pomyślnie, wszystkich ode mnie odsunąłeś. Nie masz już nic do roboty, jak tylko zająć się klientkami... no daj spokój, bo tylko brakuje, żebyś przeze mnie na ćpanie nie miał...
Miłość rdzą nie zaszłą, nie wiadomo jak u drugiej strony?
Pluszaczek portalowy... fajne!🤣🤣🤣
Dziękuję, że Ty chociaż z odniesieniem do tekstu.
Pozdrawiam
Odleciała kozie noga
zwierzę biedne, bez obrony
coś się nań krew czai z strony
lewej, prawej, któż to wie
my tu chwalmy słowa te
Ułożone w zgrabną prozę, może wierszowatą płozę
może w tym poezji kapka
a może ze mnie zwykła gapka
Staram się ułożyć całość
ale serce rwie zła żałość
I przed oczyma w czarnym mirażu
rumak pędzonym do otowartego garażu
Bezducha
Mój Piękny Panie, który rozkochałeś w sobie Psyche do szaleństwa, popatrz na mnie, obdarz miłością jakiej jeszcze ziemia nie widziała, niech Afrodyty trafi szlag z zazdrości, a tłuste pączusie piszą gorzkie żale. Chcę być jak Helena, o którą toczyły się wojny, zniewalać, rzucać do stóp każdego wędrowca. Niech klęczą i modlą się o moje spojrzenie.
Mój Śliczny, wyprowadź mnie z cienia, pozwól chociaż raz doświadczyć cudu zainteresowania, choćby nienawiści tłumu. Wiesz dobrze, że o niczym innym już nie marzę, na nic innego nie czekam. Tylko na tę miłość, na kosmiczny poryw serca.
Na szał namiętności, zapomnienia. Na ogień.
Spójrz, Boski, na moją skromność, wrażliwość i działaj, dopóki jeszcze oczy otwarte i tańczy w nich zieleń.
Bądź grzeczny, żeby Ciebie to nie spotkało.
To szpilki, oberwiesz za niewiedzę.
Ale nie zmieniaj się, takim ludziom dobrze żyć, myśl o sobie... to najważniejsze!
Wątpię patrząc na ciebie, a to chciałam zobaczyć. No nic, przeżyję jakoś i bez tej wiedzy...
Ale, niech ci się wiedzie...
Ciesz się zwycięstwem dzisiaj. Długo ono nie potrwa, bo natury nie zmienisz i przyjdzie dzień, kiedy każdy ciebie pozna i kloniki nie pomogą... więc zamiast tu się produkować, otwieraj szampana. świętuj, bo taki dzień może już się nie powtórzyć, pajacyku!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania