Biała Klatka - Wątpliwy Drabble

Byłem zraniony i chciałem ranić. Byłem doceniony i nie chciałem docenić. Kochałem i nie byłem kochany. Oszukiwałem wierząc, że mnie oszukać nie można. Chciałem oddać wszystko, ale nie było komu. Potem chciałem tylko brać i brałem od wielu, ale nabierałem jedynie ręce pełne nicości.

Nic mi nie pozostaje, tylko zacisnąć te puste dłonie w pięści i bić nimi w klatkę cierpiącej dumy, która mnie otacza. Wiem jednak, że jej nie zniszczę. Wyrasta białymi kratami gnatów prosto z mego kościanego serca. Jest częścią mnie. Nie ma z niej ucieczki.

Opadam z sił, owijam więc palce dookoła krat.

Gdyby chociaż udało mi się rozgiąć je na tyle, by wpuścić kogoś do środka.

Gdyby chociaż udało mi się je rozgiąć.

Gdyby chociaż.

Gdyby...

Średnia ocena: 4.9  Głosów: 9

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (38)

  • Sky300 18.12.2015
    Bardzo interesujące... Użyłeś na prawdę niesamowitych porównań :) 5
  • Nazareth 18.12.2015
    Dziękuję.
  • Ant 18.12.2015
    Mi również się podoba :)
  • Rasia 18.12.2015
    Tekst ciekawy, ale jednak mam zastrzeżenie. To drabble zdało mi się wyjątkowo długie i nie myliłam się, bo miało jakieś 20 wyrazów za dużo. Niestety w tej formie chodzi jednak o zwięzłość, o to, żeby całą treść zawrzeć jedynie w 100 słowach. Tym razem niestety czwóreczka, chociaż zapowiadało się bardzo dobrze, więc głowa do góry :)
  • Nazareth 18.12.2015
    Czekałem aż ktoś się przyczepi. Owszem PRZYJMUJE, się że klasyczny drabble ma nie mniej, nie więcej 100 słów. W NIEKTÓRYCH, konkursach literackich, gazetach czy portalach, jest to stawiane jako wymóg. Należy pamiętać jednak, że ta forma wzięła swój początek z gry przedstawionej w „Monty Python's Big Red Book” (książki humorystycznej), zasada 100 słów nie była tam opisana, dodana została później by ową grę ułatwić. Mimo moich usilnych prób nie znalazłem definicji drabble, która jednoznacznie stwierdza, że ma to być 100 słów i basta. Z reguły podaje się, że „jest utwór literacki składający się z OKOŁO 100 słów „. Spotkać się również można z definicjami (wymogami) mówiącymi o 200, 500, lub nawet 1.000 słowach jako ograniczeniu i jest to stosowane na anglojęzycznych portalach literackich, gdzie można znaleźć tak długie utwory identyfikowane jako drabble. Uważam więc, że mój tekst spełnia wszystkie wymogi tej formy. Więc tym razem niestety nie masz racji, chociaż jest to dość powszechny błąd, więc głowa do góry :)
  • Rasia 18.12.2015
    Nazareth, nawet na konkursach literackich pisze, że drabble ma równo sto słów i z tego co zauważyłam, tak właśnie jest to przyjęte na opowi.
  • KarolaKorman 18.12.2015
    Rasia Pamiętając o zaskakującym zakończeniu :)
  • ausek 19.12.2015
    KarolaKorman ja także szukałam jakiś czas temu informacji i spotkałam się z opinia, że u nas w Polsce jest przyjęte, że zakończenie ma być zaskakujące. Za granicą nie jest to konieczne, bowiem niektórzy preferują pisanie opowiadania ze 100 słonych odcinków i trudno jest zachować zaskoczenie w każdym z nich. :)
  • KarolaKorman 19.12.2015
    ausek, na Opowi. przyjęliśmy, że jeżeli piszemy drabble, to zgodnie z taką definicją. Co do drugiej części Twojej wypowiedzi ,,opowiadania ze 100 słonych odcinków'' - tu się uśmiałam :)
    Co do takiego opowiadania, to nie dziwię się, że nie ma zaskoczenia w każdej części, ale mogłabym się kłócić, że jest to opowiadanie ze stu słownych odcinków, a nie z drabble.
    Ja sama napisałam ich ileś, nigdy nie liczyłam, i zawsze trzymałam się zasady sto słów i zaskakujące zakończenie. Kiedyś nie zrozumiałam tematu i musiałam przepisywać, a nie liczyłam na wyrozumiałość :( Były dni, że temat rzucali i czas był godzina, a ja wróciłam z pracy i zostało piętnaście minut, i nie było zmiłuj się, tylko jak chciałam brać udział, to musiałam się zmieścić w czasie i zasadach, dlatego pod tym względem nie jestem pobłażliwa :)
  • ausek 19.12.2015
    KarolaKorman rozumiem cię doskonale, ale tu nie ma regulaminu i ciężko połapać się w ''waszych'' zasadach :)
  • KarolaKorman 19.12.2015
    ausek Ja też Cię rozumiem. Może masz rację, że to nasze zasady, ale nie wzięliśmy ich z kosmosu, tylko ktoś mądrzejszy je wymyślił, a my się do nich stosowaliśmy.
    Kolejna rzecz, to autor, coś przeczuwał skoro napisał ,,Czekałem aż ktoś się przyczepi'', więc jeżeli coś jest wątpliwe, zawsze można było tekst nazwać miniaturą.
  • Nazareth 19.12.2015
    Rasia Dlatego nie wysłałem tego tekstu na konkurs literacki. Poza tym zasady konkursów nie definiują formy, są ustalana na potrzeby danego konkursu. Może i jest to PRZYJĘTE na opowi, ale nie znalazłem tego nigdzie w regulaminie portalu tego jako zasady. Być może nie znając panujących tu obyczajów popełniłem jakiś nietakt, jeśli tak upraszam wybaczenia, jednak nadal obstaję przy tym co napisałem wcześniej, być może wybrałem złe miejsce na upublicznienie tego tekstu.
  • KarolaKorman 19.12.2015
    Nazareth Miejsce jest świetne i nie szukaj lepszego, bo możesz trafić gorzej :)
    Nikt na Ciebie nie krzyczy ani Cię nie szkaluje, piszemy tylko nasze zdanie :)
  • Rasia 19.12.2015
    Nazareth ja tylko wyraziłam swoje zdanie, do czego każdy ma prawo. Nawet Ci nie dałam tej oceny, więc też nie wiem po co te nerwy. Mówię po prostu, że gdziekolwiek czytałam o drabble, to zawsze trafiałam na tekst 100-wyrazowy, ale rozumiem, że się pod tym nie podpisujesz, ja nie zostawiam oceny i tyle. Nie ma powodu, żeby od razu się przenosić i wściekać, bo z takich powodów to aż szkoda ;)
  • Nazareth 19.12.2015
    Rasia Tu pojawia się problem, z komentarzem pisanym, ciężko oddać towarzyszące mu emocje. Jeżeli odniosłyście wrażenie, że jestem zły to (tym razem szczerze) przepraszam. Nie podchodzę do zagadnienia emocjonalnie, włączam się jedynie w dyskusję, chociaż lata, które spędziłem na różnych debatach sprawiły, że moja argumentacja bywa...agrasywna(?).Nie chodzi również o ocenę, która jest rzeczą subiektywną i przyjmę każdą, która jest zasłużona. Jeżeli chodzi o konstruktywną krytykę, zawsze doceniam choć nie muszę się z nią zgadzać :P Jeżeli dobrze pamiętam Rasia, ostatnio gdy wytknęłaś mi parę błędów przy wcześniejszym tekście, ładnie podziękowałem i szybko poprawiłem. O żadnym odchodzeniu, ani przenoszeniu też nie może być mowy bo za bardzo mi się tu spodobało, co miałem na myśli to usunięcie tego konkretnego tekstu jeżeli wzbudza on aż tyle kontrowersji. Przykro mi, że wprowadziłem nerwową atmosferę.
  • Rasia 19.12.2015
    Tekstu nie usuwaj, bo sam w sobie mi się podoba. Będę pamiętać już po prostu, że nieco inaczej postrzegamy drabble i jest wszystko w porządku :) Nic się nie stało przecież. Cieszę się, że się dogadaliśmy i życzę miłego weekendu. :)
  • Nazareth 19.12.2015
    Rasia Również cieszę się, doszliśmy do porozumienia :) Powodenia.
  • comboometga 18.12.2015
    Bardzo podoba mi się klimat, jest świetnie napisane :)
    Długość też troszkę rzuciła mi się w oczy, ale nie będę się tego czepiać ;) 5
  • Nazareth 18.12.2015
    Dziękuję za wyrozumiałość :)
  • KarolaKorman 18.12.2015
    ,,A drabble is a short work of fiction of around one hundred words in length,[1][2][3] not necessarily including the title.[4] The purpose of the drabble is brevity, testing the author's ability to express interesting and meaningful ideas in a confined space.'' - i tłumaczę
    ,,Drabble to krótki utwór literacki około stu słów w długości, [1] [2] [3] nie koniecznie w tym tytule. [4] Celem Drabble jest zwięzłość, testując zdolność autora do wyrażenia ciekawe i sensowne pomysły w miejscach o ograniczonej przestrzeni.'' i dalej
    ,,Drabble" został opisany jako gra słów, gdzie pierwszy z uczestników do napisania powieści był zwycięzcą. W celu uczynienia gry możliwe w realnym świecie, uzgodniono, że 100 słów wystarczy.'' - a teraz skądinąd
    ,,Drabble-krótka forma literacka z zaskakującą puentą, uważana za jedną z najtrudniejszych form.'' i tu jest pies pogrzebany.
    Twoje drabble nie posiada zaskakującej końcówki, a to wymóg.
    Tekst bardzo mi się podobał, ale dla mnie to miniatura :)
  • Nazareth 19.12.2015
    Czytałem o tym, jednak z tego co zauważyłem zaskakujące zaskoczenie pojawia się jedynie w polskich definicjach, nigdy nie widziałem takiego wymogu, w angielskiej części internetu. Więc tu nie do końca wiem komu wierzyć. Z drugiej strony, jeżeli kości wyrastające z serca w formie klatki to dla ciebie chleb powszedni, to nie wiem czy dam radę cię jakoś zaskoczyć :P (tak wiem, to nie było zakończenie, w ścisłym tego słowa znaczeniu)
  • KarolaKorman 19.12.2015
    Policzyłam, mam na swoim koncie dwadzieścia trzy lub cztery drabble, może nie są mistrzostwem świata, ale starałam się na koniec zaskoczyć :) Nikt pewnie nie spadł z krzesła, ale zbierały niezłe opinie, a to wszystko robiłam w myśl polskiej zasady, bom za malutka na światowe portale :)
  • Nazareth 19.12.2015
    Przy pisaniu, następnego będę miał to na uwadze, i te sto słów też(może). Najważniejsze że ci się podobało (cokolwiek by to nie było), i to mnie cieszy :)
  • KarolaKorman 19.12.2015
    Życzę więc weny i pozdrawiam :)
  • Angela 14.03.2016
    Nie było zaskoczenia na końcu, za to bardzo fajny klimat : ) 5
  • Nazareth 14.03.2016
    Dzięki, cieszę się że ci się podobało :)
  • Głębokie, ale mam jedną wątpliwość. Serce to raczej mięsień.
  • Nazareth 14.03.2016
    A metafora to środek stylistyczny :D
  • Neurotyk 14.03.2016
    Nazareth Zamiast czytać tekst, czytam debatę w kom. nt. czym jest drabble, przepraszam... :(
  • Okropny 14.03.2016
    Naz, dowcip Ci się wyostrzył :)
  • Nazareth 14.03.2016
    Neurotyk Nie ma za co :) Była to istotnie zażarta kłótnia :) Widać każdy ma na to swoje poglądy. A tekst pewnie byś przeczytał szybciej niż tą debatę, bo jest znacznie krótszy :)
  • Nazareth 14.03.2016
    Okropny :P
  • Neurotyk 14.03.2016
    Dramaturgia była, podobała mi się, cokolwiek to znaczy dla Ciebie, 5
  • Nazareth 14.03.2016
    Od ciebie jak zawsze sporo :) Jestem jednak zdziwiony tym że tekst nagle powrócił na tapetę.
  • Neurotyk 14.03.2016
    Nazareth cuda, dziwi :) cieszysz się za to Ty :)
  • Nazareth 14.03.2016
    Neurotyk czy się cieszę nie wiem. Wydaje mi się że pod tym tekstem się trochę niepotrzebnie napiąłem. Czy miałem rację? To inna sprawa. Ale napinanie się mogłem sobie darować :P
  • Ritha 27.07.2016
    Gdyby mi się strasznie nudziło, ale tak strasznie, to bym policzyła te wyrazy ;> Nie tym razem. Żal aż się wylewa z tego tekstu. 5 za emocje :)
  • Nazareth 31.07.2016
    Jest 120 oszczędzę ci kłopotu ;D Emocje tak, było ich dużo :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania