Biel tytanowa (TiO2)
Tytani myśli są wśród nas. Titanicy zdrowego rozsądku i utartych schematów nadciągnęli właśnie; będą ścierać na śnieżny pył góry lodowe. Niszczyciele fantazji i wyobraźni wznieśli swoje lufy armatnie i oddali morderczy salw niczym ejakulat w kiblu.
Czerwony i spocony gimnazjalista oddaje właśnie ostatnie tchnienie nad spracowanym mięśniem, ale jest szczęśliwy, bowiem wiktoria jest jego, to on właśnie dobił ostatni wolny poryw myśli. Zmętniałym wzrokiem patrzy w kupkę nasienia, która bezowocnie została wydalona tylko po to, by zaspokoić swe nędzne zapotrzebowanie na rozkosz.
Tak to właśnie czynią rycerze poprawności pisarskiej; samemu będąc miałkim, niszczą czyjeś marzenia; upychając w ciasne trumny myśli swobodne, niepotrzebne nadmiary obcinając bez pardonu i bez refleksji.
I jakby tego mało, wypluwają z siebie sążniste elaboraty, wprowadzając jeno chaos i zwątpienie w dusze niepoprawnych, ale jakże wspaniałych, bo otwierających oczy niepokryte wiecznym bielmem ciemnoty, na nowe zupełnie dziedziny.
Odbywają te swoje tytaniczne krucjaty w zaciszu ognisk domowych z sardonicznym uśmiechem, napawając się pyrrusowymi zwycięstwami.
Na szczęście góra lodowa wygrała ten bój.
Komentarze (24)
ogniwa fotowoltaiczne, czy cuś ponie chemik?
Tlenek, dwutlenek tytanu nie ma wiele wspólnego z ogniwami fotowoltaicznymi a przynajmniej ja nic o czyms takim nie słyszałem. Sama nazwa: biel tytanowa juz powinna coś mówić, to wspaniały pigment do farb, albo inaczej,, to utleniony tytan, skorodowany, nie na brąz jak żelazo a właśnie na biało. Nawet tytan - jeden z mocniejszych metali może polec i stać się miałką bielą jak śnieg
Krzysztof, słowo sążniste jest cenne. Sążniste, sążniste, sążniste. Zapomniałam o tym słowie.
A wiesz, Krzysztof, tu jest jeszcze takie słowo jak ja mam na imię : D : D. Ale cicho sza.
Dość lektur na dziś. Idę spać.
Prorocze w samej rzeczy. :)
Dzięki Aga, żeś odkopała.
Nawet więcej niż kilka.
Boże - to jedno i to samo!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania