błąd

Ty kochanie niestety jesteś już błędzie.

Między nami miłości już nie będzie.

Ja już cię nie kocham mówię to szczerze.

Niech ktoś inny w podróż cię zabierze.

Ina miłość sobie w życiu upatrzyłem.

Lecz niestety kosza znów od niej dostałem.

Czas w życiu na jakieś w życiu zmiany.

Lecz przez kobiety zostałem nie raz już wyśmiany.

złe mnie jednak kochanie traktujesz.

Niektórych swoich zachowań, jednak żałujesz.

Podejść do ciebie bardzo się wstydzisz.

Mojej miłości w ogóle u nas nie widzisz.

Przy jej obecności się chłopak zarumienił.

Każdej bliskości przy jej boku się rumienił.

Na pewno swoją miłość gdzieś odnajdziesz.

Może mojej miłości dziś ulegniesz.

Tobie w życiu zawsze pomagałem.

Na miłość życiu tylko stawiałem.

Za marzeniami w życiu każdego dnia podążałem.

Do twojego serduszka codziennie pukałem.

Dlaczego mnie znów chcesz zwodzić?

Na inną kobieta czas trzeba zamienić.

Mnie niestety na spotkaniu olałaś.

Mojego starania nigdy nie pochwalałaś.

Ty już jesteś, jak ciemna zjawia.

Jej miłość na boku od dziś zostawia.

W ciebie każdego dnia wpatrywałem.

Wiersz pożegnalny tobie wieczorem wysłałem.

Teraz w życiu jestem zabłąkany.

Przez brzydką miłość został obłąkany.

Co do ciebie jednak się pomyliłem.

Swojej mamie się na ciebie żaliłem.

Moje życie się nagle zawaliło.

Moje serce przez ciebie zostało zastrzeliło.

Że mnie się codziennie śmiałaś.

Idiotą każdego dnia mnie nazywałaś.