Brak tekstu

.

Średnia ocena: 4.8  Głosów: 8

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (9)

  • Johnny2x4 12.07.2015
    5 :)
  • NataliaO 12.07.2015
    Było długie wiec czytałam na kilka razy. Przyjemne opowiadanie. Dobre opisy, trochę dialogi są , a z resztą masz takie "szlachetne"pisanie, ze tak powiem. Uczucia, które ja lubię. Doskonałe. 5:)
  • NIka 12.07.2015
    Uwielbiam takie klimaty ! Zasłużone 5 ! ;)
  • Chris 12.07.2015
    Dziękuję! Nlka, jak lubisz takie klimaty to możesz zajrzeć do moich tworów takich jak:
    Pobudka, czerwony balonik, oczyszczenie, nierówna walka, siedlisko demonów, ławka.
    Stan siedmiu oraz patrzax zza krat (to jedne z pierwszych i troche jest błędów, ale daje rade)
    Spodoba Ci sie też Lalkarz.
    Jak tylko będziesz chciała to zapraszam :)
  • J.J Leto 12.07.2015
    Twoje teksty do mnie nie przemawiają. Masz wszystko dobrze, ale ja nie czuję jakoś wielkiego "Łał" .
    Ocena 4
  • Marzycielka29 13.07.2015
    Mocne:) Ja zawsze lubię twoje teksty, bo uwielbiam jak zagłębiasz się w szczegóły:) Oddajesz w pełni odczucia! 5
  • Chris 13.07.2015
    Słodzik z Ciebie! Dziękuję :)
  • Niebieska 18.07.2015
    Zacznę od tego, że bardzo mi się podobało :) Świetnie opisujesz i widać, że bardzo dużą uwagę przykładasz do szczegółów, które tylko dodają uroku opowiadaniu.

    "Mężczyzna wrócił jeszcze tego samego dnia, ale wyglądał jak cień człowieka. Miałem wrażenie, jakby skurczył się jeszcze bardziej, zapadł w sobie. Jeżeli wcześniej widywałem go rzadko, to od tamtej chwili w cale, ale szybko o nim zapomniałem i żyłem własną codziennością." - wcale piszemy razem
    "Sylwetka człowieka w była widoczna na tle ściany w salonie." - tutaj wkradło się w
    "Drążąc na całym ciele starałem się później zasnąć, ale zanim się położyłem jeszcze raz sprawdziłem drzwi i wszystkie ona, gdy byłem pewny, że każde możliwe wejście jest zamknięte, wtedy zasnąłem." - Drżąc zamiast drążąc; okna - zgubiło się k
    "Przetarłem twarz i odwróciłem się na drugi bok, a w tedy usłyszałem szept." - wtedy razem
    "Ciężko dusząc, czując metaliczny smak w ustach, wpadłem do salonu." - dysząc zamiast dusząc
    "Rzuciłem się do drzwi wyjściowych, szarpiąc się z klamka uświadomiłem sobie, że nic nie widzę z powodu zasłony, którą stworzyły moje łzy." - klamką - ą; przed uświadomiłem przecinek
    Takie małe drobiazgi, które najbardziej rzuciły mi się w oczy :)

    Całość bardzo dobrze napisana. Było mrocznie i trochę przerażająco. Ciekawie, końcówka była niezłym zaskoczeniem. Dialogi nie były sztuczne. Było też mnóstwo emocji i uczuć. Czytało się lekko i przyjemnie. Bardzo mi się podobało, dlatego zostawiam piątkę. :)
  • Senezaki 20.07.2015
    Bardzo fajne! Masz 5, bo pomimo, że jestem "śmieszką", uwielbiam kryminały i horrory :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania